Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
Witam. Konstruuję nowy wzmacniacz lampowy na czterech PCL86 i potrzebuję Waszych opinii jaki lepiej wybrać układ -> klasyczny 2 x Push-Pull, czy 2 x Single-Ended + 1 x Push-Pull (sub)? Ta druga koncepcja 2+1 wydaje mi się bardziej atrakcyjna i na czasie, ale czy bardziej znajdzie popyt taki wzmacniacz niż typowy PP?
-
- 375...499 postów
- Posty: 497
- Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
- Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
2+1 = cięcie kosztów, lampy = !cięcie kosztów. W związku z tym jak dla mnie kombinowanie z subwooferem pasuje do lamp jak pięść do nosa. Gdybym sam miał robić zestaw stereo, zrobiłbym 2xprzeciwsobny zdolny uciągnąć normalną kolumnę.
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
To prawda, cięcie kosztów, ale takie czasy... wzmacniacz 2+1 miałby 2x5W+10W sub, to nie tak źle? Przeciwsobny 2x10W.
-
- 375...499 postów
- Posty: 497
- Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
- Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
Weź pod uwagę, że w przypadku wzmacniacza lampowego zamiast oszczędzić jeszcze podniesiesz koszty, bo zamiast 2 transformatorów głośnikowych będą trzy i niepotrzebnie wzrośnie pobór mocy z zasilacza nie dając nic wzamian.
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
Oj, tu bym się spierał bo po primo, transformatory dla kanału L i P nie muszą być "wypasione" i wystarczy, że ich pasmo przenoszenia zacznie się od 100Hz (oszczędność -50%), secundo ten "wypasiony" transformator pójdzie tylko do suba a tertio pobór i tak mocno nie wzrośnie, bo czy bym zrobił PP czy 2+1 to i tak do tego celu mam zamiar wykorzystać tylko cztery lampy PCL86.
Dla jasności udostępniam schemacik.

Dla jasności udostępniam schemacik.

- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7353
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
Zdaje się, że w zeszłym roku ktoś wrzucał na forum schemat lampowego wzmacniacza stereo ze wspólnym kanałem basowym, ale nijak nie mogę znaleźć tamtego wątku...
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
Nie wiem, nie widziałem go... a ten pochodzi ze strony Yogiego. Natomiast na Allegro jest lampowiec 5+1 (wszystkie kanały PP) http://allegro.pl/show_item.php?item=2107864712. Jak dla mnie, to już "smok" energetyczny.
PS. Schemat, schematem, ale czy go zbudował, to jest pytanie?
PS. Schemat, schematem, ale czy go zbudował, to jest pytanie?
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7353
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
Ja bym jednak nie szedł tą drogą i zrobił normalne lampowe stereo i dodatkowy kanał subwoofera na tranzystorach lub scalaku. Subwoofer na lampach ma same wady i właściwie żadnych zalet: dolne pasmo ograniczone parametrami trafaco wymaga nadmiarowego rdzenia (= drogie specjalne trafo), poza tym szkoda (w nieodległej przyszłości deficytowych) lamp do pracy w końcówce, która będzie właściwie jedynie wydawać jęki i pohukiwać.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
No nie wiem czy do wzmacniaczy "satelitarnych" jak masz zamiar to zrobić, transformatory nie muszą być tak bardzo wypasione jak to określasz. I tak i tak do zasilenia sekcji średni- wysoko tonowej aby to ładnie zagrało muszą być sekcjonowane Moc z tych lampek mała, więc oszczędność na wielkości rdzenia tez mała. Lepiej zagospodarować je do klasycznego stereo PP. Jak już zostało napisane napędzanie basu z takich lampek ma dość mierny skutek. Jak koniecznie chcesz 2+1 to dorobić napęd niskich tonów do dwóch PP lampowych coś na kostce typu LM.. czy TDA..
Wtedy można nawet pokombinować coś z zasilaniem. Jedno wielkie trafo do zasilania krzemu. A jakieś małe "plecami" do zasilania anodowego lampy. Narobisz się, a efekt dźwiękowy będzie mierny.
Wtedy można nawet pokombinować coś z zasilaniem. Jedno wielkie trafo do zasilania krzemu. A jakieś małe "plecami" do zasilania anodowego lampy. Narobisz się, a efekt dźwiękowy będzie mierny.
- MStaniszczak
- 625...1249 postów
- Posty: 764
- Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
- Lokalizacja: Radomsko
- Kontakt:
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
http://www.novotone.be/index.php?option ... &Itemid=34
Ale troszkę mocniejsze i troszkę więcej kanałów 


Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
Fajnie, że dyskusja rozgorzała... czyli więcej przeciw niż za. Zanim wpadł mi w "oko" ten schemat 2+1, tymczasem pracowałem nad wzmacniaczem stereo 2x 8W na 4x PCL82PP-UL wzorowanym na tym schemacie - http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... m4/wzm.htm, który już działa w wersji prototypowej. Przerobienie go było by łatwe, ale widzę, że klasyczne rozwiązania mają większe wzięcie niż układy "kombinowane" i to chciałem wiedzieć.
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
Jestem tego samego zdania, lepiej zrobić SE lub PP w dwóch kanałach i jak ktoś już chce koniecznie sub to bezpośrednio do sygnału można podpiąć sub aktywny. Wszystko zależy też od wielkości pomieszczenia jakie chce się nagłośnić, ale z doświadczenia wiem ze ECL86 w SE potrafi fanie nagłośnić pomieszczenie ok 10mk2, oczywiście z dobrymi, dużymi kolumnami.Thereminator pisze:Ja bym jednak nie szedł tą drogą i zrobił normalne lampowe stereo i dodatkowy kanał subwoofera na tranzystorach lub scalaku.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
.saico pisze:Fajnie, że dyskusja rozgorzała... czyli więcej przeciw niż za
To ja też dorzucę swoje za a nawet przeciw. Za - jedynie pod warunkiem że trafił Ci się jeden jakiś naprawdę megawypasiony transformator PP odpowiedni dla lamp ECL86 - i zero prespektyw na zdobycie lub wykonanie drugiego takiego samego. Przeciw - w każdym innym przypadku, już choćby dlatego że z dwóch wyżyłowanych na maxa ECL86 osiągniesz w SE moc 2X4,5W tj razem 9W, podczas gdy w PP - aż 13,5W, na dodatek przy mniejszych zniekształceniach oraz większej odporności na tętnienia napięcia zasilającego. Zysk w przypadku 2XPP jest więc widoczny gołym okiem. a raczej słyszalny gołym uchem.
Jeszcze jedna interesująca możliwość pojawia się gdyby trafiły się dwa transformatory PP, lepszy i nieco gorszy. Na tym lepszym można zrobić kanał dla sygnału sumy, na gorszym - dla sygnału różnicy. I włączać głośniki w odpowiedniej fazie (niestety przyjamniej jeden z tych transforatów musiałby mieć podwójne uzwojenie wtórne) tak aby w jednym głośniku otrzymać sygnał "L", w drugim - "P". Wzmacniacz dla sygnału różnicy, jako obarczony mniejszymi wymaganiami może być także wzmacniaczem SE, co więcej - wykorzystywać te same lampy co wzmacniacz sumy w układzie PP. Takie rozwiązanie omawiano niedawno na elektrodzie: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2215708.html
-
- 125...249 postów
- Posty: 131
- Rejestracja: ndz, 15 stycznia 2012, 09:00
- Kontakt:
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
Może trochę nie na temat, ale cytując doświadczonego forumowicza zapytam: skąd takim razie tyle zachwytów nad wzmacniaczami SE???Tomek Janiszewski pisze:saico pisze: ... w PP - aż 13,5W, na dodatek przy mniejszych zniekształceniach oraz większej odporności na tętnienia napięcia zasilającego. Zysk w przypadku 2XPP jest więc widoczny gołym okiem
A w temacie jestem za klasycznym stereo. Trafa to najważniejszy i najdroższy element. Dwa seryjne trafa PP wychodzą jednak najtaniej. Zestaw 2+1 to raczej do MP3 z komputeraka się podłącza. W przypadku poważniejszych producentów takich wynalazków nie znajdziesz - nie sprawdziły się.
My home recording:
https://www.youtube.com/watch?v=OPcBq4MAV50
https://www.youtube.com/watch?v=OPcBq4MAV50
Re: Dwa kanały kontra trzy- co wybrać?
Druga harmoniczna nie jest uciążliwa dla odbioru dźwięku. Dość duży poziom zniekształceń jest akceptowalny subiektywnie i odbierany jako głośniejszy dźwięk.Thomas von'Zig pisze: Może trochę nie na temat, ale cytując doświadczonego forumowicza zapytam: skąd takim razie tyle zachwytów nad wzmacniaczami SE???
To jedno .... Druga harmoniczna w przypadku pewnych gatunków muzycznych dać może pożądany efekt podbarwienia dźwięku. To jedno.
Drugie - mniej lamp. Modne audiofilskie lampy są droższe niż dodatkowe filtrowanie napięcia w zasilaczu.
Po trzecie prostsze trafo - mniej sekcji, mniejsza dokładność wykonania uzwojeń... Dla PP ideałem była taka sama ilośc zwojów, taka sama indukcyjnośc połowke uzwojenia, taka sama rezystancja połówek uzwojenia (ta sama długość drutu) itd...
SE ma wady owszem i to sporo - jedyna zaleta to niska cena.
Najgorzej w SE wypadają triody z racji małej sprawności takiego stopnia.
Zależy od rodzaju muzyki. Rozrywkowej to nie zaszkodzi. Ponadto taniej jest wykonać spore trafo PP dla basu nie zważając na indukcyjność rozproszenia.Thomas von'Zig pisze: Zestaw 2+1 to raczej do MP3 z komputeraka się podłącza. W przypadku poważniejszych producentów takich wynalazków nie znajdziesz - nie sprawdziły się.
Wg nie podejdą sieciówki. Do tego dwa małe trafa SE sekcjonowane i można uzyskać wrażenie dobrego basu.
Nie przekreślałbym takiego rozwiązania.
Podkreślę praktycznie wszystkie nagrania matki wytwórni muzycznych to MPEG. Basy są mało kierunkowe tym bardziej w małym pokoju.