Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

gienek1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pn, 16 czerwca 2008, 09:03
Lokalizacja: śląsk

Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: gienek1 »

Witam!
Mam stary, lampowy odbiornik turystycznyny tylko na fale średnie: 540-1600Khz. Niema już żadnych polskojęzycznych stacji pracujacych na tym zakresie a chciałbym go "ożywić". Najlepszy byłby zasilany z baterii konwerter częstotliwości zbudowany na przykład na polskim układzie calonym CEMI - UL1042 lub bardziej wyrafinowanym TCA440. Dodanie częstotliwości heterodyny powinno umożliwić odbiór całego zakresu fal długich: 160-270Khz. Zależy mi na konkretnym schemacie z dokładnymi danymi cewek bo nie chcę eksperymentować. Jak ktoś z kolegów dysponuje takim schematem i doświadczeniami w w/w temacie to proszę o odpowiedź.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7413
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: Thereminator »

Nie wiem jak wyszłoby z lampowcem, ale tranzystorowce przestrajało się ze średnich na długie dolutowując równolegle kondensatory w sekcji heterodyny i w obwodach rezonansowych.
http://www.elportal.pl/pdf/k15/48_10.pdf
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
gienek1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pn, 16 czerwca 2008, 09:03
Lokalizacja: śląsk

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: gienek1 »

Witam Serdecznie!
Nie o to mi chodziło, nie chcę przerabiać radia które ma być oryginalne.
Pozdrawiam,
Gienek.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: Tomek Janiszewski »

To już ortodoxsja. Jak wstawisz konwerter i to nie lampowy lecz na krzemowym i co jeszcze gorsze plastikowym (tfu! :evil: ) scalaku - to może będziesz uważał że nic nie przerobłeś? Propozycja wstawienia dwóch kondensatorów plus miniprzełącznik (moze być na tylnej ściance aby nie rzucał sie w oczy) wygląda sensownie. Co prawda umożliwi to na falach długich tylko odbiór jednej wybranej stacji, natomiast chcąc odbierać cały zakres DF należałoby dołożyć dodatkową cewkę na pręcie anteny ferrytowej, zwieraną na zakresie fal średnich (podobnie jak to było w Kolibrze II lub III). Mając takie radio zrobiłbym to bez mrugnięcia okiem, uspokajając swoje sumienie tym, że każdy kto urodziłby się kilkadziesiąt lat wcześniej, i stanąłby przed analogicznym problemem w latach 60-tych lub wczesnych 70-tych - na pewno postąpiłby tak samo, a dokładanie konwertera na układzie scalonym (chyba wymontowanym z rakiety Apollo) nawet w głowie by mu nie było. Zawsze możesz zrobić to tak aby dalo się to zdemontować równie łatwo jak wstawiony do środka konwerter. To przecież nie to samo co dorabianie calych nowych cewek, czy nawet przezwajanie istniejących (co byłoby toższame z pożegnaniem się z oryginalnym zakresem fal). Za to radio nawet z taką dostawką zachowa oryginalność zasady działania. Widziałeś gdzieś podwójną przemianę w odbiornikach tej klasy, a radio z wstawionym konwerterem staje się właśnie odbiornikiem z podwójną przemianą? Zresztą można byłoby zachować i pojedynczą przemianę metodą podobną to tej ku jakiej się skłaniasz: zamiast samego tylko konwertera dołożyć jeszcze i wzmacniacz p.cz. oraz detektor (moze być to wszystko w jednym układzie scalonym) wraz z kompletem zewnętrznych elementów, a sygnał wprowadzać dopiero na potencjiometr siły głosu. Sam zresztą bierzesz pod uwagę układ TCA440, który pozwoliłby takie cóś zrealizować, tylko jeszcze germanową diodę detekcyjną trzeba by było dołożyć, ewentalnie podpiąć się pod detektor odbiornika. To jak rozumiem - nie budziłoby Twoich zastrzeżeń, no bo przecież radio pozostałoby "oryginalne" :P A jak się będziesz czuł gdy trafisz w końcu na jeszcze większego ortodoxę który będzie utrzymywał że na oryginalnym radiu powinno się słuchać tylko oryginalnych fal, i to najlepiej w oryginalnym języku? :lol:

Tomek Janiszewski
ps. Wbrew temu co niektórzy mogliby o mnie sądzić - niniejszym sam przyznałem że do takich właśnie ortodoxów się zaliczam. Na pytanie w rodzaju "Jaki konwerter dorobić do Pioniera aby można było na nim słuchać polskich stacji UKF?" odopowiedziałbym: Nie słuchać, i nic nie dorabiać. Słuchać Pierwszej Warszawy na długich, a na wszystkich zakresach fal - stacji zagranicznych, których jest od pyty. Nie dotyczy to jednak Pioniera Stereo (takiego Pioniera też posiadam) któremu bez jakichkolwiek skrupułów przestroiłem zakres fabryczny UKF z OIRT na CCIR, metodą opisaną w linku podanym wyżej.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: Jado »

A nie dałoby się zrobić czasem jakiegoś generatora w.cz (na zakres D/S/K - przełaczany/przestrajany) z modulacją AM, z "kawałkiem druta", który "siałby " po mieszkaniu (czy tez tylko pokoju) w którym stałoby sobie nasze radio (lub wieksza ich ilosc, jak ktos ma wieksze zbiory).
Jako modulacje AM mozna by wykorzystac sygnal np. z innego radia/MP3/gramofonu/whatever?...
Mielibyśmy wtedy tylko jedną "stację" AM, ale mozna byłoby słuchać bez ingerencji w obwody odbiorników - oryginalne własciwości odbiorników i zakresy odbierane pozostałyby bez zmian...
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
gienek1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pn, 16 czerwca 2008, 09:03
Lokalizacja: śląsk

Re: Potrzebny konwerter: fale długie na fale średnie

Post autor: gienek1 »

Witam Serdecznie!
Zadanie brzmiało: stworzyć przystawkę ( konwerter) która będzie zamknięta w pudełku ze swym własnym zasilaniem, gniazdem anteny oraz kabelkiem z wtykiem bananowym włączanym w gniazdo anteny odbiornika. Radio ma zostać nie tknięte "ręką ludzką". Ostatnio coś pzreczytałem o układzie scalonym UL1042, może jego da się "zaprzęgnąć" do tej pracy? Dość się w swym życiu napzrestrajałem: Pal na Secam, CCR na OIRT itd, tym razem nic z tego. W grę nie wchodzi też mininadajnik AM, mam kilka tego typu urządzeń.
Pozdrawiam,
Gienek.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7413
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: Thereminator »

Radio to nie moja bajka, ale ze 12 lat temu trochę się bawiłem w przestrajanie.
W tym przypadku zacząłbym od pokombinowania z konwerterem z generatorem na jakimś popularnym kwarcu ~1MHz i dobraniu odpowiednich obwodów LC na wejściu i wyjściu.
Ostatnio zmieniony pt, 13 stycznia 2012, 14:40 przez Thereminator, łącznie zmieniany 1 raz.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
gienek1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pn, 16 czerwca 2008, 09:03
Lokalizacja: śląsk

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: gienek1 »

Witam!
Tak chyba zrobię, tylko żebym jeszcze miał na to czas..... , dlatego pisałem ten post bo liczyłem na to że zaoszczędzę.
O efektach powiadomię ale to może potrwać.
Pozdrawiam,
Gienek.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Potrzebny konwerter: fale długie na fale średnie

Post autor: Tomek Janiszewski »

gienek1 pisze:Witam Serdecznie!
Zadanie brzmiało: stworzyć przystawkę ( konwerter) która będzie zamknięta w pudełku ze swym własnym zasilaniem, gniazdem anteny oraz kabelkiem z wtykiem bananowym włączanym w gniazdo anteny odbiornika
Radio z pętającym się na kabelku konwerterem zatraci charakter odbiornika turystycznego, jakim było dotąd.
Radio ma zostać nie tknięte "ręką ludzką".
A oryginalne baterie też do niego masz?
Dość się w swym życiu napzrestrajałem: Pal na Secam,
Telewizora z PAL na SECAM się nie przestraja, lecz przebudowuje, wyrzucając oryginalny dekoder i wstawiając nowy, zwylke nie mający z poprzednim nic wspólnego. Nie widzisz dyskretnej różnicy między takim postępowaniem, a korektą polegającą na dostawieniu paru elementów istniejących w epoce z któerj pochodził odbiornik, w przeciwieństwie do układu UL1042 lub TCA440?
W grę nie wchodzi też mininadajnik AM, mam kilka tego typu urządzeń.
Taki konwerter też może się okazać swego rodzaju mininadajnikiem AM: jak się wyciągnie kabelek z gniazda antenowego odbiornika i umieści tuż obok - jest poważna szansa że radio będzie grało nadal, conajwyżej nieco ciszej.
A poza tym jaki by ten korwerter nie był - są wszelkie dane na to że jakośc odbioru okaże się kiszkowata. Cały cymes w przypadku telewizyjnych konwerterów UHF/VHF polegał na tym, aby wybrać właściwą częstotiwość wyjściową konwertera (czyli de facto pierwszą częstotliwość pośrednią). Powinna to być częstotliwość kanału, na którym w danym miejscu nie pracuje żaden nadajnik VHF. W przypadku zakresu fal średnich szansy znalezienia takiej częstotliwości nie ma: wszystkie zostały równo obstawione nadajnikami odległymi o 9kHz. A nawet jak się trafi jakaś stacja nadająca z małą mocą lub z daleka - będzie na tej częstotliwości wystarczająco dużo smogu elektromagnetycznego. I tak chcąc odbierać Warszawę I będzies musiał wraz z nią odbierać nie tylko smog z otoczenia częstotliwości 225kHz, ale dodatkowo jeszcze i smog z otoczenia wybranej częstotliwości pierwszej przemiany. Chyba że wraz z radiem zamkniesz się w klatce Farady'a, do której będzie prowadził tylko kabelrk od konwertera umieszczonego poza klatką, wtedy zakłóceń przez tę drugą składową smogu unikniesz. Pasi?
gienek1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pn, 16 czerwca 2008, 09:03
Lokalizacja: śląsk

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: gienek1 »

Witam Serdecznie!
Kolego Tomku dlaczego Ty się tak wszystkiego czepiasz, myślałem że czepianie to domena kobiet ( żon). O ile pamiętam to jak przestrajałem ( tak to się wtedy nazywało) zachodni Pal na nasz komunistyczny SECAM to niczego nie wyciągałem a dokładałem moduł transkodera!
Zresztą te dygresje są nie na temat, bezsensowne. Szukam kogoś który mi pomoże w temacie zbudowania konwertera DŁ NA ŚR , mój problem w tym żeby znależć później jakieś wolne miejsce bez zakłóceń. Zresztą ARW powinno stłumić słabsze zakłócenia i będzie to działać. Zostawmy tematy mikronadajników , przestrajania i oryginalnych baterii a skupmy się na "clou" sprawy.
Pozdrawiam,
Gienek.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: Tomek Janiszewski »

gienek1 pisze:Kolego Tomku dlaczego Ty się tak wszystkiego czepiasz, myślałem że czepianie to domena kobiet ( żon)
.
Dlaczego zaraz czepiasz się? Piszę konkretnie i merytorycznie, conajwyżej wskazuję pewnie braki w rozumowaniu.
O ile pamiętam to jak przestrajałem ( tak to się wtedy nazywało) zachodni Pal na nasz komunistyczny SECAM to niczego nie wyciągałem a dokładałem moduł transkodera!
Badziewie, co stwierdził sam dr Marek Rusin z Politechniki Warszawskiej. Tak jak i inne konwertery. W swoim ś.p. już niestety Elektronie z rodziny 3USCT przystosowując go do odbioru PAL wymontowałem moduł dekodera SECAM (zawierający układy scalone z serii MBA640, 650 itd) i wstawiłem na jego miejsce oferowany wtedy w sprzedaży, specjalnie do tego telewizora dedykowany moduł uniwersalny dekodera PAL/SECAM zawierajacy jakiś duży układ wielkiej skali integracji. Od razu zadziałało, bez zapaskudzania obrazu śmieciami jakie przy tego rodzaju konwersjach zwykle powstają.
mój problem w tym żeby znależć później jakieś wolne miejsce bez zakłóceń.
Będziesz zabierał radio pod gruszę aby posłuchać sobie Pierwszej Warszawy bez zakłóceń? Z tym pętającym się na kablu konwerterem? :lol:
Zresztą ARW powinno stłumić słabsze zakłócenia i będzie to działać.
Zakłóceń na falach długich jest obecnie wystarczająco dużo, i są zbyt silne na to aby ARW była je w stanie w zadawalającym stopniu stłumić, a Ty chciałbyś jeszcze zakłócenia z zakresu średniofalowego dokładać.
Zostawmy tematy mikronadajników , przestrajania i oryginalnych baterii a skupmy się na "clou" sprawy.
A dlaczegóżby się nie skupić na dorabianiu zakresu fal długich, zamiast pakować się w taką babraninę z konwerterami, kabelkami, klatkami Farady'a? Wzorem owgo telewizora uparłeś się na transkoder,tym razem z fal długich na średnie zamiast zrobić coś elegancko i prosto. Na początek mogłyby być owe dwa kondensatory o których pisał Therminator, plus mikroprzełącznik, aby możliwości odbioru na falach średnich nie tracić. To też by Cię aż tak bolało? Wrzuciłbyś fotki odbiornika, może dałoby się wykombinować najwłaściwsze miejsce dla dodatkowych elementów.
gienek1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pn, 16 czerwca 2008, 09:03
Lokalizacja: śląsk

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: gienek1 »

Witam Serdecznie!
A ja jednak uparcie i skrycie będę dążył do swojego celu i zbuduję konwerter częstotliwości a Tomek będzie się z tego śmiał bo nie uzyskam takiej jakości odbioru jak bym chciał. Nawet do rymu mi wyszło. Zdaję sobie z tego sprawę. Na swoje usprawiedliwienie powiem ze mam więcej zabytkowych odbiorników tylko z zakresem fal średnich i urządzonko będzie podłączane do więcej niż jednego odbiornika.
Pozdrawiam,
Gienek.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Widzę że i ja nie przekonam Kol. Gienia. Pozwolę sobie tylko napisać jak to się kiedyś robiło. Przełom lat 60/70 - komisy zalane małymi tranzystorkami ( tak kiedyś mówili) przywożonymi z zachodu ale tylko z zakresem fal średnich przez co cena ich była ponad dwukrotnie ( 400-500zł) niższa od naszych Kolibrowatych a przy tym o wiele ładniejsze. Latało się od komisu do komisu i ku uciesze kierownika, skupowało się te radujka pokryte kurzem od długiego leżakowania. Następnie na agregacie wstawiało się ( podobnie jak parę lat póżniej w głowicach FM) dwa kondensatory - 47pF i ok.1200pF oraz mikro przełącznik. Następnego dnia wyjazd do komisów i wstawiane z zależności od atrakcyjności odbiornika od900 do....trochę więcej. Śmigało na obu zakresach lepiej od wspomnianego Kolibra. Oczywiście zdarzały się egzemplarze gdzie musiałem wymieniać oscylator.
Pozwolę sobie zauważyć że Kol. Gienek "przestrajał" PAL na SECAM - wstawiąjąc transkoder, natomiast Kol. Tomek "przestrajał" SECAM na PAL. W przypadku Elektronów 380/280 były bardzo dobre dekodery PAL z Białegostoku (typu nie pamiętam) natomiast później ukazały się ( nie do wszystkich typów Elektrona) PAL/ SECAM o których pisze Tomek i była to o niebo prostsza robota.
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: gachu13 »

Witam!
Wydaje mi się, że najprościej taki konwerterek zrobisz na w miarę popularnym układzie NE602 (znanym też jako SA602 i nieco nowocześniejsze, choć kompatybilne NE612 i SA612), kwarcu 1MHz i garstce elementów dyskretnych. Problematyczne mogą być filtry LC, bo indukcyjności wyjdą dość duże, ale na upartego nawet filtracja RC na wejściu by wystarczyła.
Dla kwarcu 1MHz długie fale (200~400kHz) będziesz odbierał na częstotliwościach 1200~1400kHz a więc odczyt na skali będzie ułatwiony. Jeśli nie czujesz się na siłach sam zaprojektować układ (choć tam filozofii nie ma) to daj znać, będziemy myśleć.
Pozdrawiam
SQ9KQZ
gienek1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pn, 16 czerwca 2008, 09:03
Lokalizacja: śląsk

Re: Potrzebny konwerter: fsalr długie na fale średnie

Post autor: gienek1 »

Witam Serdecznie!
No, nareszcie jakieś konkrety, wielkie dzięki, w czasie wolnym poszperam w necie.
Może jakiś schemacik się gdzieś znajdzie. Chciałem patryjotycznie z CEMI, UL1042, nawet już zacząłem projektować układ. Tylko te obwody LC, wolałbym z nich nie rezygnować bo od nas ze Śląska trochę daleko do Solca Kujawskiego, mogą sie przydać. Gachu, jak możesz opracować taki układ to wszyscy, nie tylko ja byśmy skorzystali.
Pozdrawiam,
Gienek.