Jado pisze:Nie, ale asortyment z wojskowego demobilu, a ten był w dużej części spadkiem po Układzie Warszawskim, stąd też sporo elementów Made in CCCP

Stąd tez skrót myślowy - Ruski

Wczoraj
chapnąłem u niego za jedyne 10zł radiator długości ze 40cm. Zapewne sprzedał go po cenie złomu, ponieważ... było do niego przykręconych aż 7 szt. sowieckich
petów П210A. Jako że ich
nocnikowe obudowy są absolutnie niekompatybilne z obudowami TO-3 - to tak podziurawiony radiator trudno jest zastosować do
dwuenek i podobnych. Ewidentnie pochodził z jakiegoś zasilacza, bowiem wszystkie pety miały zwarte kolektory (poprzez radiator, od którego nie były izolowane) oraz bazy, natomiast emitery miały połączone ze wspólnym przewodem za pośrednictwem skręconych w spiralki odcinków linki z drutu oporowego. Gdyby chcieć wykorzystać toto we wzmacniaczu - należałoby potraktować radiator
po złomiarsku, tj pociąć go na odcinki zawierajace po jednym
pecie, jako że odizolowanie tych
nocników jest absolutnie niemożliwe (nawet jakby mikę pod spód położyć, to pozostają jeszcze pierścienie dociskowe. Chyba żeby wykonać wzmacniacz transformatorowy w układzie ze wspólnym kolektorem, lub w
przenicowanej konfiguracji WE lub WB, gdzie mimo to kolektor pozostaje na wspólnej masie.
Sam radiator, w przeciwieństwie do
petów był ewidentnie polski.