Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
Pojawił mi się taki właśnie problem, wewnątrz bańki lampy UBL21 pojawił się srebrny nalot, pokrywa on szkło w miejscach z których normalnie widać katodę. Co najciekawsze stało się to przy lampie do której podłączone jest tylko żarzenie. I teraz pytanie.. Czemu? Prąd i napięcie żarzenia są w porządku, lampy działały w ten sposób około 3h.
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
W takim razi wiadomo skąd- z rdzenia katody. Prawdopodobnie odparowały lotne domieszki, takie jak magnez. Zresztą na forum było już chyba kiedyś o tym.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
Dzięki Alku za odpowiedź. Ale teraz następne pytanie się rodzi, jak to wpływa na lampę. Bo wiadomo że jeśli coś z katody odparuje to w jakiś sposób zmienią się jej właściwości a i magnez który na pewno osiadł też na anodzie i innych elementach ma jakiś wpływ na pracę. 

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
Parujący z rozgrzanej katody magnez prawdopodobnie także osadził się na chłodniejszych od niej elektrodach lampy.
Ale, gdy lampa trzochę popracuje w znamionowych warunkach roboczych - a jest to lampa mocy - osadzony magnez do reszty odparuje z nagrzanych eletrod i ostatecznie skondensuje się na szkle balonu, gdzie już w niczym nie będzie przeszkadzał.
Co najwyżej jego lustro zmniejszy nieco widoczność elektrod wewnątrz bańki
Ale, gdy lampa trzochę popracuje w znamionowych warunkach roboczych - a jest to lampa mocy - osadzony magnez do reszty odparuje z nagrzanych eletrod i ostatecznie skondensuje się na szkle balonu, gdzie już w niczym nie będzie przeszkadzał.
Co najwyżej jego lustro zmniejszy nieco widoczność elektrod wewnątrz bańki

Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
- moderator
- Posty: 6981
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
Widywałem wiele lamp z takim pięknym lustrzanym nalotem na wewnętrznej powierzchni balona. Lampy te wykazywały jednak prawidłowe parametry i potrafiły jeszcze długo pracować w różnych urządzeniach elektronicznych. W lampach EF80 z wcześniejszego okresu produkcji był ten srebrzysty nalot na szkle (w lampach nowych), a gdy później zaczęto wykonywać zewnętrzną elektrodę z siateczki, już go nie było, czyli przy okazji zmieniono coś w sposobie wykonywania katody i jej późniejszej aktywacji. Podobnie było z lampami PCF82 - jedne miały nalot na szkle przy dziurkach w anodzie pentody (lampy polskie), a inne (chyba produkowane w Czechosłowacji) nie miały tego nalotu.
Pozdrawiam,
Romek
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
Ale trzeba rozróżnić naloty "getterowe" od nalotów "śmierci" - czarno-szarych, pokrywających szkło lamp długo i intensywnie pracujących - osadzonych zazwyczaj na szkle naprzeciwko otworów w anodach bądź poniżej i powyżej mikowych talerzyków - lampy z takimi ozdobami mają zazwyczaj szczątkowa emisję i nadają się na szrot a nie do urządzenia.
Często nieświadomi albo wręcz nieuczciwi sprzedawcy oferują w Allegro takie szrotówki jako pełnosprawne lampy wciskając ciemnotę nabywcom tłumaczeniem, że owe naloty to tylko getter.
Takich lamp się NIE KUPUJE choćby zachwalano je jako lampy Alladyna.
Czasami zdarza się, że taka zasmrodzona szarością lampa (zwłaszcza rzadko spotykana) ma jeszcze niezłą, zbliżoną do katalogowej emisję ale akurat na to radziłbym uważać i traktować jako mocno podejrzane: jednym ze sposobów na jej zwiększenie jest krótkotrwałe przeżarzenie lampy (bez podania napięcia anodowego
) napięciem 7,5 - 8V - a nawet wyższym, powoduje to dyfuzję aktywatora z głębszych warstw katody do powierzchni warstwy.
W taki sposób ożywiało się zdychające kineskopy w Rubinach i Elektronach (nierzadko okazywało się, że u takiego, życzącego sobie tej usługi klienta wkrótce pojawiał się całkiem nowy TVC - a ja napotykałem ten stary w całkiem innym mieszkaniu....
), oczywiście na krótką metę 
Często nieświadomi albo wręcz nieuczciwi sprzedawcy oferują w Allegro takie szrotówki jako pełnosprawne lampy wciskając ciemnotę nabywcom tłumaczeniem, że owe naloty to tylko getter.
Takich lamp się NIE KUPUJE choćby zachwalano je jako lampy Alladyna.
Czasami zdarza się, że taka zasmrodzona szarością lampa (zwłaszcza rzadko spotykana) ma jeszcze niezłą, zbliżoną do katalogowej emisję ale akurat na to radziłbym uważać i traktować jako mocno podejrzane: jednym ze sposobów na jej zwiększenie jest krótkotrwałe przeżarzenie lampy (bez podania napięcia anodowego

W taki sposób ożywiało się zdychające kineskopy w Rubinach i Elektronach (nierzadko okazywało się, że u takiego, życzącego sobie tej usługi klienta wkrótce pojawiał się całkiem nowy TVC - a ja napotykałem ten stary w całkiem innym mieszkaniu....


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
- 250...374 postów
- Posty: 303
- Rejestracja: pn, 21 grudnia 2009, 21:39
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
Witam.
A jak koledzy zdiagnozujecie taki nalot (poniżej moja aukcja):
http://allegro.pl/lampy-ubl21-ubl-21-no ... 44654.html
Lampy nie były używane.
Nie wiem czy dobrze to widać, nalot nie jest jednorodny i jest w postaci takich dziwnych smug
(odcień nalotu raczej brązowawy niż szaro czarny).
A jak koledzy zdiagnozujecie taki nalot (poniżej moja aukcja):
http://allegro.pl/lampy-ubl21-ubl-21-no ... 44654.html
Lampy nie były używane.
Nie wiem czy dobrze to widać, nalot nie jest jednorodny i jest w postaci takich dziwnych smug
(odcień nalotu raczej brązowawy niż szaro czarny).
Ściąga: Ω µ Π φ α β ε ω 

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
To jest nalot powstały przy aktywacji katod lamp - wprawdzie na zdjęciu "żółtym" sprawia wrażenie "nalotu śmierci", ale zdjęcie "białe" wszystko wyjaśnia. Po za tym występuje na wszystkich lampach z jednej serii produkcyjnej więc "ten typ tak ma" 
Lampy zawsze fotografuj na tle białej kartki papieru - wtedy nie będzie żadnych watpliwości.

Lampy zawsze fotografuj na tle białej kartki papieru - wtedy nie będzie żadnych watpliwości.
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
Ok, to już się nie boję. Lampy działają dobrze, radyjko gra na nich bardzo ładnie. Może stało się tak właśnie jak w przypadku tych kineskopów z przewoltowanym żarzeniem?
Bo tylko żarzenie było podłączone, żadnych napięć na elektrody lampy nie podawałem. Tyle tylko że parametry żarzenia były i są prawidłowe... Teraz mimo przepracowanych około 30 godzin w uruchomionym układzie stan wizualny lampki się nie zmienił.

Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
To ja mam chyba wyjątkowe szczęście, bo ogromna większość spotykanych przeze mnie lamp z ww opisu (głównie takich jak ta EF183*) ma doskonałe parametry. Wygląd nalotu w dużej mierze jest zależny od stopnia rozdrobnienia jego drobin i akurat na podstawie szarego czy czarnego można powiedzieć tyle samo co na podstawie srebrzystego - niewiele. Bez rzetelnych pomiarów można sobie takie lampy rozpatrywać jedynie w kategoriach estetycznych.ZoltAn pisze:Ale trzeba rozróżnić naloty "getterowe" od nalotów "śmierci" - czarno-szarych, pokrywających szkło lamp długo i intensywnie pracujących - osadzonych zazwyczaj na szkle naprzeciwko otworów w anodach bądź poniżej i powyżej mikowych talerzyków - lampy z takimi ozdobami mają zazwyczaj szczątkowa emisję i nadają się na szrot a nie do urządzenia.
Żeby nie być gołosłownym, w załącznikach kilka przykładów. AZ1 firmy Adzam, parametry wyższe od katalogowych, a na górze bańki piękne "naloty śmierci". Dalej, PL500 wyciągnięta z jednego z dwóch posiadanych niegdyś polskich oscyloskopów OKD505. Naloty śmierci na dole i u góry, parametry katalogowe. W podobnym stanie wizualnym i elektrycznym była reszta tych lamp siedząca w ww. oscyloskopach. Na ostatnim załączniku dwie przedwojenne, amerykańskie tetrody sygnałowe 24A z mojego ostatniego nabytku. Ta po lewej stronie ma wyraźne naloty na szczycie bańki i jednocześnie wyższe nachylenie od znamionowego (1,2mA/V; znamionowe 1mA/V). Ta piękna i czysta po prawej stronie ma nachylenie 0,8mA/V, wykazuje dodatkowo zauważalny, choć jeszcze akceptowalny prąd emisyjny siatki sterującej.
To się praktycznie nie udaje w lampach współczesnych, powojennych (nawet typów przedwojennych z powojennej produkcji). W nielicznych przypadkach, w których występuje poprawa, parametry pogarszają się do stanu poprzedniego w ciągu kilkudziesięciu sekund do kilkudziesięciu minut.ZoltAn pisze: jednym ze sposobów na jej zwiększenie jest krótkotrwałe przeżarzenie lampy (bez podania napięcia anodowego) napięciem 7,5 - 8V - a nawet wyższym,
Ale równie dobrze można się przejechać na poetyckich opisach z rodzaju "lampa najprawdopodobniej NOS, szkło czyściutkie, bez najmniejszych nalotów, getter niepostrzępiony, równy i srebrzysty. Ze względu na wiek sprzedaję jako niesprawna/bez gwarancji".ZoltAn pisze: Często nieświadomi albo wręcz nieuczciwi sprzedawcy oferują w Allegro takie szrotówki jako pełnosprawne lampy wciskając ciemnotę nabywcom tłumaczeniem, że owe naloty to tylko getter.
*podobne naloty są charakterystyczne dla lamp E88CC Philipsa, przy czym nie występuje najmniejsza korelacja między tymi nalotami a parametrami w zestawieniu z egzemplarzami z czystymi bańkami.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1554
- Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
- Lokalizacja: Internet
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
OtLamp zrobiłem test z jedną 6N1P-EW producent podaje że maksymalne napięcie żarzenia jest 6,3V plus minus 0,6V.
Zostawiłem taką lampę pracującą w układzie na miesiąc czasu podając napięcia anodowe .
Takie jak powinny być .Ale żarzenie zawyżone do maksymalnego podanego przez producenta tj blisko 7V.
Wtedy również pojawiają się naloty śmierci ale wkładam lampę na miernik i wszystko jest z nią w porządku .
Trzyma Parametry nachylenie .
Ale myślę że podawanie zawyżonego napięcia żarzenia nie jest dobre dla lamp i często to ono powoduje tego typu przebarwienia.
Nie wiem również czy nie idzie bardziej zamęczyć lampy zbyt małym żarzeniem ale prądami katalogowymi .
Chyba wtedy nie będzie nalotów ale z lampy już nic nie zostanie tak coś mi się wydaje .
Ale nie sprawdzałem tego .
Często we wzmacniaczach Yaqina jest zbyt duże żarzenie sięgające maksymalnego podanego przez producenta lampy i wtedy pojawiają się takie przypalenia przy wyprowadzeniach lampy , normalnie dookoła nóżek są okopcenia .
Ale nie ma to absolutnie związku z tym czy lampa jest do śmieci czy też nie .
Zostawiłem taką lampę pracującą w układzie na miesiąc czasu podając napięcia anodowe .
Takie jak powinny być .Ale żarzenie zawyżone do maksymalnego podanego przez producenta tj blisko 7V.
Wtedy również pojawiają się naloty śmierci ale wkładam lampę na miernik i wszystko jest z nią w porządku .
Trzyma Parametry nachylenie .
Ale myślę że podawanie zawyżonego napięcia żarzenia nie jest dobre dla lamp i często to ono powoduje tego typu przebarwienia.
Nie wiem również czy nie idzie bardziej zamęczyć lampy zbyt małym żarzeniem ale prądami katalogowymi .
Chyba wtedy nie będzie nalotów ale z lampy już nic nie zostanie tak coś mi się wydaje .
Ale nie sprawdzałem tego .
Często we wzmacniaczach Yaqina jest zbyt duże żarzenie sięgające maksymalnego podanego przez producenta lampy i wtedy pojawiają się takie przypalenia przy wyprowadzeniach lampy , normalnie dookoła nóżek są okopcenia .
Ale nie ma to absolutnie związku z tym czy lampa jest do śmieci czy też nie .
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
To jest oczywiste, przy zawyżonym napięciu żarzenia intensywniej paruje m.in. bar z katody.djivo pisze: Zostawiłem taką lampę pracującą w układzie na miesiąc czasu podając napięcia anodowe .
Takie jak powinny być .Ale żarzenie zawyżone do maksymalnego podanego przez producenta tj blisko 7V.
Często jest wręcz przeciwnie i celowe zaniżenie napięcia żarzenia w lampach sygnałowych, zwłaszcza tych pracujących z małymi prądami anodowymi (do 1mA) może się przyczynić do znacznego wydłużenia ich czasu życia, właśnie ze względu na poważne ograniczenie parowania baru z katody, a więc i jednocześnie znaczne zminimalizowanie emisji termoelektronowej z siatki. W takich warunkach pracowały np. popularne duotriody (serii ECC) w woltomierzach, gdzie były żarzone napięciem rzędu 4...4,5V. Pozwalało to tez ograniczyć pozostałe składowe prądu siatki, który to parametr jest kluczowy w takich zastosowaniach.djivo pisze: Nie wiem również czy nie idzie bardziej zamęczyć lampy zbyt małym żarzeniem ale prądami katalogowymi .
Zgoła odmiennie sprawa wygląda w lampach mocy. W ich przypadku zaniżenie napięcia żarzenia może prowadzić do zatruwania katody gazami okluzyjnymi z anody i siatki ekranującej, iskrzenia katody i innych niepożądanych zjawisk. Z tych samych względów dotyczy to też lamp prostowniczych.
Jeszcze taka dygresja. Całkiem niedawno naprawiałem polskiego Telefeunkena Magnat Cz (lampy serii A - Uż=4V). Radio miało nieoryginalny, ale dość stary transformator sieciowy, który posiadał uzwojenie żarzenia na napięcie 6,3V. W wyniku przeciążenia tego uzwojenia, napięcie żarzenia spadało do 5,5V i tak to było użytkowane przez x lat, zanim trafiło do mnie. Po zmierzeniu wszystkich lamp odbiorczych okazało się, że ich parametry są bardzo dobre, ale występuje znaczny prąd emisyjny z siatek sterujących. Trzeba było kolejno w każdej wyżarzać siatki sterujące, na szczęście wszystkie przeszły zabieg pomyślnie. Uzwojenie żarzenia transformatora niestety nie było na wierzchu, nie dało się też zmieścić dodatkowego uzwojenia celem jego połączenia w przeciwfazie i zredukowania Uż do 4V, dlatego ostatecznie zamontowałem przy tym i tak nieoryginalnym już transformatorze solidny opornik wykonany z taśmy oporowej.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3325
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
Czytałem także o redukcji napięcia diod detekcyjnych dla poprawy ich parametrów.
Z drugiej strony dla lamp"siódemek" amerykańskich (np.7S7,7H7,7B6,7C5) czytałem o tym,że przy napięciu 7V
mają one prąd żarzenia 0,32A zamiast 0,3A dla 6,3V (poza lampą mocy 7C5,loktalowym odpowiednikiem 6V6,gdzie prąd ten jest oczywiście wtedy odpowiednio większy od 0,45A) i wręcz im to pomaga w efektywności katody.
Z drugiej strony dla lamp"siódemek" amerykańskich (np.7S7,7H7,7B6,7C5) czytałem o tym,że przy napięciu 7V
mają one prąd żarzenia 0,32A zamiast 0,3A dla 6,3V (poza lampą mocy 7C5,loktalowym odpowiednikiem 6V6,gdzie prąd ten jest oczywiście wtedy odpowiednio większy od 0,45A) i wręcz im to pomaga w efektywności katody.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3325
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
Odnośnie ostatniego wpisu Kolegi OTLamp mam takie pytania:
czy ten "solidny opornik z taśmy oporowej" jest dany w szereg z wszystkimi lampami,danymi oczywiście równolegle
(tak przypuszczam,sądząc po opisie)?
A gdyby tak dać równolegle do lamp np.żaróweczki skalowe na spore prądy (na aukcjach widziałem 6,3V/0,7A),czy osiągnęłoby się to samo?
Jak trafo z uzwojeniem żarzenia schowanym głęboko znosi takie przeciążenie?
Czy nie ma zagrożenia przegrzaniem i zapaleniem się lub zwarciem międzyzwojowym?
Jak to się mówi i a propos:-),"dmucham na zimne":-).
czy ten "solidny opornik z taśmy oporowej" jest dany w szereg z wszystkimi lampami,danymi oczywiście równolegle
(tak przypuszczam,sądząc po opisie)?
A gdyby tak dać równolegle do lamp np.żaróweczki skalowe na spore prądy (na aukcjach widziałem 6,3V/0,7A),czy osiągnęłoby się to samo?
Jak trafo z uzwojeniem żarzenia schowanym głęboko znosi takie przeciążenie?
Czy nie ma zagrożenia przegrzaniem i zapaleniem się lub zwarciem międzyzwojowym?
Jak to się mówi i a propos:-),"dmucham na zimne":-).
-
- 2 posty
- Posty: 2
- Rejestracja: pn, 15 grudnia 2014, 11:47
Re: Srebrny nalot wewnątrz bańki. Skąd? Dlaczego?
Witam Wszystkich!
Przeczytałem ten wątek i nasunęły mi się pytania
Posiadam kilka lamp GM70 z wczesnej produkcji (53-55r). wyglądają całkiem inaczej niż później produkowane (choćby z 70r.)
Dodatkowo mają szary nalot w dolnej części Bańki.
Lampy na-pewno nie były używane i od tamtej pory leżą sobie w kartonikach (niestety zastępczych bo oryginały się rozleciały )
Postaram się zrobić kilka zdjęć a teraz zamieszczam podobne GM70 z tym samym problemem jak widzę.
Zdjęcia pochodzą z ebay.es ktoś tam sprzedaję parę.
Ja mam chyba identycznie wyglądające wewnątrz bańki ale niestety również z takim nalotem.
Co można powiedzieć o tych lampkach? co to za nalot i o czym świadczy w tym przypadku.
czy do czegoś się jeszcze nadają? trzymam je z myślą o własnym wzmacniaczu
Usunąłem nieistniejące obrazki - T.S.
Przeczytałem ten wątek i nasunęły mi się pytania
Posiadam kilka lamp GM70 z wczesnej produkcji (53-55r). wyglądają całkiem inaczej niż później produkowane (choćby z 70r.)
Dodatkowo mają szary nalot w dolnej części Bańki.
Lampy na-pewno nie były używane i od tamtej pory leżą sobie w kartonikach (niestety zastępczych bo oryginały się rozleciały )
Postaram się zrobić kilka zdjęć a teraz zamieszczam podobne GM70 z tym samym problemem jak widzę.
Zdjęcia pochodzą z ebay.es ktoś tam sprzedaję parę.
Ja mam chyba identycznie wyglądające wewnątrz bańki ale niestety również z takim nalotem.
Co można powiedzieć o tych lampkach? co to za nalot i o czym świadczy w tym przypadku.
czy do czegoś się jeszcze nadają? trzymam je z myślą o własnym wzmacniaczu
Usunąłem nieistniejące obrazki - T.S.