Pomóżcie!

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » pn, 28 marca 2005, 19:15

Witam,
Czy ktoś z szanownych użytkowników forum nie posiada na sprzedaż Simsona s51?? Kupiłbym chętnie do totalnego remontu w cenie do 500zł.
Mam daleko do elektronicznego i czyms trzeba dojeżdzać;)
pozdrawiam

maciej_333 · Post autor: **maciej_333** » ndz, 22 maja 2005, 17:19

Kup starego malucha za wspomniane 500-600zł ! Większy komfort jazdy(o ile o czymś takim można tu wogóle mówić). Można też kupić starego Komarka, WS-kę itp.

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » ndz, 22 maja 2005, 19:12

Witam,
Maluch to nie ta grupa wiekowa (mam 15 lat), WSK to za poważny sprzęt (ograniczenie wiekowe...) a komar troche za słaby (gdybym sie wybrał do sosnowca (35km) to komarkiem byłaby to czysta masakra(wolno i zawodnie) a simsonem mój znajomy pojechał nad morze i z powrotem bez żadnej awarii (fanatyk taki mały z niego)
pozdrawiam
dawid

maciej_333 · Post autor: **maciej_333** » ndz, 22 maja 2005, 20:09

No to szkoda bo malucha łatwo kupić.

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » ndz, 22 maja 2005, 20:10

no tak

maciej_333 · Post autor: **maciej_333** » ndz, 22 maja 2005, 20:13

Poza tym myślałem, że Simson ma również za dużą pojemność silnika.

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » ndz, 22 maja 2005, 20:20

50ccm

Snickerss · Post autor: **Snickerss** » pn, 23 maja 2005, 16:26

Ja tam mam Komara i nie nażekam ani na awaryjność ani na osiągi, a jeżdżę nim sporo

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » pn, 23 maja 2005, 18:22

nikt nic nie wie??

Andrzej Molicki · Post autor: **Andrzej Molicki** » pn, 23 maja 2005, 18:27

na allegro poszukaj

Snickerss · Post autor: **Snickerss** » pn, 23 maja 2005, 18:32

Na simsona w stanie jako-takim wydasz ok. 1000zł taniej kupisz tylko BARDZO szukając. Za tą samą cenę 1000zł możesz mieć ogara, komara, lub kadetta w stanie wsiąść i jechać zazwyczaj po remoncie i ze wszystkim co potrzeba. Pomyśl czy na pewno simson bo to w zasadzie już mały motocykl, a ceny części i takie inne pierdółki już mają ,,poważną'' cenę.

dsrecordss · Post autor: **dsrecordss** » pn, 23 maja 2005, 18:57

jadąć na simsonie wiem na pewno że nic mi się nie sypnie (co w ogarach z silnikiem jawki jest bardzo często widziane. Kumpel pojechał do miejscowości oddalonej o 30 km i uwalił mu się wał (wymieniany przed miesiącem)) a poza tym to już inny komfort jazdy (4 biegi, doskonałe oświetlenie itp)
pozdrawiam
Dawid

Snickerss · Post autor: **Snickerss** » pn, 23 maja 2005, 19:07

Na pewno to się umrze.

Nie uważam Simsona za zły motorower, wręcz przeciwnie- jest dobry, mało awaryjny- masz rację. Mówię tylko, że to już jest prawie motocykl- hamulce, prędkość, rozwiązania konstrukcyjne... a co za tym idzie też cena części i kilka innych rzeczy. Ale jest dobry i w sumie polecam, lecz za ok. 500zł to małe szanse zakupu (ceny wahają się od. 1000- 2500zł), a co do oświetlenia
to na mojego rometa też nie narzekam.

pozdrawiam

Anoda · Post autor: **Anoda** » pn, 23 maja 2005, 22:20

Witam!
Widzę ze poruszacie tu temat który jest moim drugim hobby

o motorowerach wiem prawie wszystko

więc mysle ze wam pomogę...mianowicie 500zł to troche mało zeby kupic simsona (oczywiście nie licząc jakichs okazji które czasem się trafiają)...moim zdaniem dobry motorower to Romet 50-T1...mam go już 2 lata i moim zdaniem jest dobrym motorowerem..kupiłem go za 200zł od dziadka, wyremontowałem i nie załuje

jakby co to zapraszam na pw
ps: dsrecordss miło poznać rówiesnika- lampomaniaka

pozdrawiam

Snickerss · Post autor: **Snickerss** » pn, 23 maja 2005, 22:33

No i się nam tu zaraz zrobi obszerna dyskusja o drugim hobby

Ja jak mówiłem zostaję przy komarku - tanie części, jak się coś wykrzaczy to naprawisz choćby na trasie (wiem z doświadczenia

) i jest poręczniejszy! Mówię już po raz enty, że simson to mały MOTOCYKL. Przemyśl to.