MENDE 240 WDK - reanimacja

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2987
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: zagore1 »

W tak zwanym międzyczasie dobrałem się do radioodbiornika MENDE 240 WDK.
Rozebrałem na części - skrzynka w bardzo dobrym stanie - na razie pozbawiam ją celuloidowego lakieru. Z pod warstwy brudu ukazał się piękny orzechowy fornir.
Radio ma parę rzeczy namotanych :? Po pierwsze lampy były powkładane na chybił trafił- brakowało ECH11 i EF11 a były dwie EBF11 i jedna bez opisu :?: Zrobię jej zdjęcie może ktoś rozpozna. Rozsadzony jest kondensator blokowy ( 2uF, 0,5uF, 0,5uF) Ktoś już przy nim grzebał bo do jednego złącza 0,5uF nie jest nic podłączone (brak wogóle przewodu a na złączu są ślady odlutowywania) a od 2uF przewód jest odlutowany.

Na pierwszy ogień wziąłem zasilacz ( jest oddzielnie zamontowany obok chassis):

Obrazek
Miał oryginalny elektrolit 2x8uF- niestety z obu przewodów całkowicie zlazła izolacja i przewody były zwarte w miejscu wyjścia z kondensatora. Wymieniłem go na 2x47uF.
Mam pytanie odnośnie pozostałych kondensatorów.
Kondensator 2x10nF jest odcięty od masy (jest to czarny smolak) czyli musiało się z nim coś dziać! Czy zasilacz mógł działać poprawnie bez tych 10nF?
300pF i dwa 5nF to piękne białe kondensatory z napisem "MENDE" nie chciałbym ich zmieniać bez powodu.
Jak mogę sprawdzić ten zasilacz aby go nie uszkodzić?
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Szymon95
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 85
Rejestracja: sob, 23 kwietnia 2011, 10:21
Lokalizacja: Rybnik

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: Szymon95 »

Witam
Te 2 kondensatory 10nF są tylko przeciwzakłóceniowe, więc zasilacz bez nich powinien działać poprawnie.
Pamiętaj, żeby przełącznik napięć ustawić na 220V
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2987
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: zagore1 »

Szymon95 pisze:Witam
Te 2 kondensatory 10nF są tylko przeciwzakłóceniowe, więc zasilacz bez nich powinien działać poprawnie.
Pamiętaj, żeby przełącznik napięć ustawić na 220V
A te 5nF i 300pF?
Czy mogę włączyć zasilacz bez obciążenia z lampą AZ11 i pomierzyć napięcia?
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Szymon95
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 85
Rejestracja: sob, 23 kwietnia 2011, 10:21
Lokalizacja: Rybnik

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: Szymon95 »

5nF są też jakimś układem przeciwzakłóceniowym. Jeśli są sprawne to lepiej je zostawić.
300pF- przypuszczam że jest od tzw. anteny świetlnej. przy uruchamianiu zasilacza jest nieistotny.
Zasilacz można włączyć bez obciążenia.
Ostatnio zmieniony czw, 12 maja 2011, 09:15 przez Szymon95, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2987
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: zagore1 »

Szymon95 pisze:5nF są też jakimś układem przeciwzakłóceniowym. Jeśli są sprawne to lepiej je zostawić.
300pF- przypuszczam że jest od tzw. anteny świetlnej. przy uruchamianiu zasilacza jest nieistotny.
Zasilacz można włączyć bez obciążenia. Na tym 47uF powinno być ok 240V.
A jakie będą objawy gdy 5nF będą niesprawne? Będzie palić bezpiecznik?
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: AZ12 »

W przypadku zwarcia tych kondensatorów może dojść do pojawienia się napięcia zasilania 230V na chassis, gdyby było ono uziemione lub, gdyby oba kondensatory miały zwarcie to bezpieczniki w zasilaniu na zewnątrz mogą ulec przepaleniu. W przypadku wymiany tych kondensatorów należy pamiętać o ich wysokim dopuszczalnym napięciu pracy.
Ratujmy stare tranzystory!
OTLamp

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: OTLamp »

zagore1 pisze: A jakie będą objawy gdy 5nF będą niesprawne?
Mogą się zagotować, wykipieć, dostać zwarcia. Jeśli jednak wyglądają tak jak ten 300pF, to mogą być mikowe, a wtedy mogą być sprawne.
zagore1 pisze:.
Kondensator 2x10nF jest odcięty od masy (jest to czarny smolak) czyli musiało się z nim coś dziać!
Jeden z tych 10nF mógł dostać zwarcia, przez co zwierał jedną z połówek uzwojenia anodowego. W takim połączeniu jak teraz nie mogą jednak zostać, bo zwarcia może dostać drugi.
Szymon95 pisze: Zasilacz można włączyć bez obciążenia. Na tym 47uF powinno być ok 240V.
A ile w tej sytuacji powinno być z obciążeniem?
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2987
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: zagore1 »

OTLamp pisze:
zagore1 pisze: A jakie będą objawy gdy 5nF będą niesprawne?
Mogą się zagotować, wykipieć, dostać zwarcia. Jeśli jednak wyglądają tak jak ten 300pF, to mogą być mikowe, a wtedy mogą być sprawne.
zagore1 pisze:.
Kondensator 2x10nF jest odcięty od masy (jest to czarny smolak) czyli musiało się z nim coś dziać!
Jeden z tych 10nF mógł dostać zwarcia, przez co zwierał jedną z połówek uzwojenia anodowego. W takim połączeniu jak teraz nie mogą jednak zostać, bo zwarcia może dostać drugi.
Szymon95 pisze: Zasilacz można włączyć bez obciążenia. Na tym 47uF powinno być ok 240V.
A ile w tej sytuacji powinno być z obciążeniem?
Te 5nFjak i ten 300pF wyglądają tak samo - są to białe trochę spłaszczone wałki o długości ok 2- 3cm i grubości długopisu.

Czyli ten 2x10nF muszę wymienić! A dostać się do niego to będzie sztuka bo jest całkowicie przykryty przewodami!
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: zjawisko »

Włączenie bez obciążenia z popularnymi elektrolitami na 350V może być średnio zabawne. Transformatory przystosowane do układu z lampą prostowniczą i dławikiem tudzież cewką wzbudzenia w roli dławika współpracującymi z małymi elektrolitami na ogół były liczone na napięcie rzędu 2x 300V, przy czym stosowano elektrolity na 450-500V. Przez spadek napięcia na uzwojeniach transformatora, lampie prostowniczej i dławiku pod obciążeniem uzyskuje się te 240V. A tak, bez obciążenia napięcie może sięgnąć ponad 400V (podobnie jak przy jeszcze nienagrzanych lampach odbiornika).
Żeby przemierzyć cały zasilacz, przez chwilę jako próbne obciążenie można użyć żarówkę 15W/230V, przy czym popłynie nieco większy prąd niż przy normalnej pracy odbiornika.

A jakość i stan kondensatorów 5nF jest tu dość istotna nie tylko ze względu na ich połączenie z masą odbiornika (jak już powiedziano, ich uszkodzenie może skutkować zanikiem separacji galwanicznej od sieci), a w najgorszym przypadku efektywnym ich uszkodzeniem połączonym z efektami multimedialnymi, ze względu na bezpośrednie połączenie z siecią energetyczną, o zgrozo przed bezpiecznikiem. :twisted:
Swoją drogą, podobnie jak w komputerze podłączonym do gniazdka bez bolca - na masie radia bez podłączonego uziemienia będzie ok. połowa napięcia sieci o bardzo małej wydajności prądowej, właśnie ze względu na ten dzielnik pojemnościowy.

Jeśli po sieci nie latają jakieś syfy w.cz., to te kondensatory 5nF i 10nF nie są absolutnie niezbędne.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2987
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: zagore1 »

Na razie wymieniłem to co jest zaznaczone na czerwono:
Obrazek

Zamiast kondensatora sprzęgającego przy EL11o wartości 10nF był założony polski 6000pF (szklana rurka ). Założyłem kondensator miflex 10nM 1000v .
Co do elektrolitu 40uF przy katodzie to był wypuczony i wyschnięty. Wydłubałem środek i w to miejsce włożyłem współczesny elektrolit 47uF 63v - mam nadzieje, że dobrze :-)
A teraz sprawa kondensatora blokowego. Wygląda to tak:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są na nim oznaczenia 0,5 0,5 2. Jak mniemam są to uF???
Czy jak pod "2" są dwie złączki to znaczy, że to są dwa kondensatory 2uF?

Obrazek


Jak widać 1OnF był połączony z blokowym a na schemacie tego połączenia nie mogę znaleźć!
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Szymon95
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 85
Rejestracja: sob, 23 kwietnia 2011, 10:21
Lokalizacja: Rybnik

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: Szymon95 »

Są na nim oznaczenia 0,5 0,5 2. Jak mniemam są to uF???
Tak. Wartości podane są w uF.
Jak widać 1OnF był połączony z blokowym a na schemacie tego połączenia nie mogę znaleźć!
Możliwe, że jakiś "mechanik" próbował kiedyś naprawiać to radio.
Ostatnio zmieniony czw, 12 maja 2011, 19:03 przez Szymon95, łącznie zmieniany 1 raz.
geguś

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: geguś »

zagore1 pisze:Na razie wymieniłem to co jest zaznaczone na czerwono:
Sprawdź/wymień jeszcze 1,5n lub 15n równolegle na uzwojeniu pierwotnym trafa głośnikowego, 1n i 3n nad kółkiem czerwonym i zielonym. Trzeba sprawdzać kondensatory, które mają dostęm do napięcia anodowego, lub sietek drugich. Często sa "sprawne", mając pojemność ale też duży prąd upływu, co powoduje niepotrzebne obciążanie.
zagore1 pisze: Są na nim oznaczenia 0,5 0,5 2. Jak mniemam są to uF???
Czy jak pod "2" są dwie złączki to znaczy, że to są dwa kondensatory 2uF?
Nie. Kondensatory mają wspólna masę, lub powinny taką mieć. Jak jest więcej końcówek, to albo z połaczeń wyjdzie, albo masa kondensatora powinna mieć przejście do obudowy. Możesz i tak go wyciągnąć, bo jego stan jest kiepski, to lepiej będzie widac ile tam jest końcówek wyprowadzonych. Masa chyba jest za pierwszym kondensatorem 0,5u. Może na to wskazywać napis "0" pod "0,5".
zagore1 pisze: Jak widać 1OnF był połączony z blokowym a na schemacie tego połączenia nie mogę znaleźć!
Błędne połaczenie. Na schemacie masz dwa kondensatory 0,5u i 2u i tam nie ma połaczenia z kondensatorem siatkowym.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2987
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: zagore1 »

geguś pisze:
zagore1 pisze:Na razie wymieniłem to co jest zaznaczone na czerwono:
Sprawdź/wymień jeszcze 1,5n lub 15n równolegle na uzwojeniu pierwotnym trafa głośnikowego, 1n i 3n nad kółkiem czerwonym i zielonym. Trzeba sprawdzać kondensatory, które mają dostęm do napięcia anodowego, lub sietek drugich. Często sa "sprawne", mając pojemność ale też duży prąd upływu, co powoduje niepotrzebne obciążanie.
zagore1 pisze: Są na nim oznaczenia 0,5 0,5 2. Jak mniemam są to uF???
Czy jak pod "2" są dwie złączki to znaczy, że to są dwa kondensatory 2uF?
Nie. Kondensatory mają wspólna masę, lub powinny taką mieć. Jak jest więcej końcówek, to albo z połaczeń wyjdzie, albo masa kondensatora powinna mieć przejście do obudowy. Możesz i tak go wyciągnąć, bo jego stan jest kiepski, to lepiej będzie widac ile tam jest końcówek wyprowadzonych. Masa chyba jest za pierwszym kondensatorem 0,5u. Może na to wskazywać napis "0" pod "0,5".
zagore1 pisze: Jak widać 1OnF był połączony z blokowym a na schemacie tego połączenia nie mogę znaleźć!
Błędne połaczenie. Na schemacie masz dwa kondensatory 0,5u i 2u i tam nie ma połaczenia z kondensatorem siatkowym.
Rozgryzłem ten blokowy :lol:

Obrazek

Powiedzcie mi czy zamiast 2uF i 0,5uF mogę dać 2,2uF 400v i 0,47uF 400v?

Mam jeszcze pytanie odnośnie elektrolitu 25uF w katodzie EF11. Wzrokowo wygląda bardzo dobrze ale użytkowo pewnie padnięty ?
Mam elektrolity 10uF i 47uF Co będzie lepsze 2x10uF, 3x10uF czy 47uF?
Równolegle z tym elektrolitem jest opór 200 ohm w środkowej części przypalony!
Wołyń 1943. Pamiętamy!
geguś

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: geguś »

zagore1 pisze: Powiedzcie mi czy zamiast 2uF i 0,5uF mogę dać 2,2uF 400v i 0,47uF 400v?
Możesz takie dać.
zagore1 pisze: Mam jeszcze pytanie odnośnie elektrolitu 25uF w katodzie EF11. Wzrokowo wygląda bardzo dobrze ale użytkowo pewnie padnięty ?
Mam elektrolity 10uF i 47uF Co będzie lepsze 2x10uF, 3x10uF czy 47uF?
Daj 2x10µ .
zagore1 pisze: Równolegle z tym elektrolitem jest opór 200 ohm w środkowej części przypalony!
Sprawdź. Jak ma dalej 200Ω to go zostaw.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2987
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: MENDE 240 WDK - reanimacja

Post autor: zagore1 »

geguś pisze:
zagore1 pisze: Powiedzcie mi czy zamiast 2uF i 0,5uF mogę dać 2,2uF 400v i 0,47uF 400v?
Możesz takie dać.
zagore1 pisze: Mam jeszcze pytanie odnośnie elektrolitu 25uF w katodzie EF11. Wzrokowo wygląda bardzo dobrze ale użytkowo pewnie padnięty ?
Mam elektrolity 10uF i 47uF Co będzie lepsze 2x10uF, 3x10uF czy 47uF?
Daj 2x10µ .
zagore1 pisze: Równolegle z tym elektrolitem jest opór 200 ohm w środkowej części przypalony!
Sprawdź. Jak ma dalej 200Ω to go zostaw.
Wymieniłem elektrolit w katodzie lamp EF11 i EBF11 ( bo jest jeden na dwie lampy) Opornik mimo, że przypalony ma nadal 200Ω.
Wymieniłem kondensatory w kond. blokowym. Polutowałem wszystko i zauważyłem jedną rzecz:
Obrazek

U mnie nie ma tego rezystora 1kΩ!

Czy on jest "krytyczny" tzn radioodbiornik nie będzie działał bez niego- czy to tylko jakaś zmiana produkcyjna.

I jeszcze ciekawostka 240WDK jest pochodną 216WDK . W 216 było magiczne oczko EFM11. A w 240WDK jest EM11 i musiano dodać lampę EF11. Ponieważ chassis jest małe i nie ma miejsca na jeszcze jedną lampę -przymocowano ją z boku chassis na przynitowanej podstawce. Czyli w tym czasie w Niemczech brakło oczek EFM11
A tymczasem w anszlusowej Austrii brakło EF11 i zamiast nich montowano EFM11 w chassis i EM11 jako oczko.
1 przykład:
http://allegro.onet.pl/bardzo-ciekawy-o ... 60789.html
2 przykład:
viewtopic.php?f=11&t=17875
Wołyń 1943. Pamiętamy!