Witam serdecznie. Nabyłem na starociach takie cudo jak w temacie. praktycznie za bezcen ("ino" lampy nieoryginalne i przecokołowane na serie loctal U) - w zasadzie wszystko po za CY-2m (mam tylko jedną dyskusyjną sztukę w RADIALVie) posiadam (nawet CBL-1). Problem jest innej natury - materiał z którego wykonano obudowę jest czymś ebonitopodobnym w kolorze jasnego brązu (czy jak jeszcze w latach dwudziestych pisano "bronzu"). CIekawe - bo radyjko jest pomalowane na biało (oczywiście farba odłazi płatami) - ale co ciekawe - położona jest równiuteńko, bez zacieków - nawet znaczek Philipsa nie jest popaprany. Parę razy widziałem coś takiego na allegro - ale wszystkie były w czarnym ebonicie - ciekawe czy mógłbyć pomalowany fabrycznie na biało???
Pozdruufki
Irek
PHILIPS A43U - czy malowano ebonit??
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 500...624 posty
- Posty: 515
- Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
- Lokalizacja: Poznan
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: PHILIPS A43U - czy malowano ebonit??
Ja nie widziałem malowanego bakelitu (właśnie, bakelitu a nie ebonitu, z ebonitu AFAIR skrzynek radiowych się nie robiło), jak było potrzeba wykonać biały element to albo wykorzystywano celuloid (jak np. w polskim Telefunkenie Lord) albo biały bakelit. Nie zmienia to faktu, że ktoś w Philipsie mógł wpaść na pomysł pomalowania bakelitu, w końcu Philips robił radia w różnych dzikich krajach :)IdeL pisze:Witam serdecznie. Nabyłem na starociach takie cudo jak w temacie. praktycznie za bezcen ("ino" lampy nieoryginalne i przecokołowane na serie loctal U) - w zasadzie wszystko po za CY-2m (mam tylko jedną dyskusyjną sztukę w RADIALVie) posiadam (nawet CBL-1). Problem jest innej natury - materiał z którego wykonano obudowę jest czymś ebonitopodobnym w kolorze jasnego brązu (czy jak jeszcze w latach dwudziestych pisano "bronzu"). CIekawe - bo radyjko jest pomalowane na biało (oczywiście farba odłazi płatami) - ale co ciekawe - położona jest równiuteńko, bez zacieków - nawet znaczek Philipsa nie jest popaprany. Parę razy widziałem coś takiego na allegro - ale wszystkie były w czarnym ebonicie - ciekawe czy mógłbyć pomalowany fabrycznie na biało???
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2302
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
W spirytusie rozpuszczają sie tylko płyty szelakowe przedwojenneLech Sołtysik pisze:Witam.
Znajomy chemik w rozmowie na różne tematy, wyjawił mi, że w spirytusie /np. w denaturacie/ rozpuszczaja sie plyty winylowe /te grajace/.
Można przygotowac lakier , który po wyschnięciu "udaje " lakier fortepianowy, oczywiście czarny.Może to wypróbowac?
Lech
ten chemik nie wie co mówi
płyty powojenne na 33 i na 45 obrotów są wykonane z PCV który nie rozpuszcza się w żadnym rozpuszczalniku organicznym
-
- 500...624 posty
- Posty: 515
- Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
- Lokalizacja: Poznan
Re: PHILIPS A43U - czy malowano ebonit??
Francja to niewątpliwie dziki kraj - wiem coś o tymtszczesn pisze:... w końcu Philips robił radia w różnych dzikich krajach


Pozdroofki
PS. oczywiście bakelit - ebonit byl na przelaczniki i inne retenta

Tak mi zostało z dawnych lat, że ciągle mylę nazwy tych materiałów ..
IdeL
-
- 500...624 posty
- Posty: 515
- Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
- Lokalizacja: Poznan
Ciekawe czym można reaktywować bakelit???? Z czasów gdy chodziłem jeszcze do szkoły słyszałem na "warsztatach", że bakelit jest chemoutwardzalny - ani tego rozpuścić ani też temperaturą potraktować ... Co z tym robić??Szrot majster pisze:W spirytusie rozpuszczają sie tylko płyty szelakowe przedwojenneLech Sołtysik pisze:Witam.
Znajomy chemik w rozmowie na różne tematy, wyjawił mi, że w spirytusie /np. w denaturacie/ rozpuszczaja sie plyty winylowe /te grajace/.
Można przygotowac lakier , który po wyschnięciu "udaje " lakier fortepianowy, oczywiście czarny.Może to wypróbowac?
Lech
ten chemik nie wie co mówi
płyty powojenne na 33 i na 45 obrotów są wykonane z PCV który nie rozpuszcza się w żadnym rozpuszczalniku organicznym
Na chemii się nie znam - nauka ta przekracza mój system pojmowania teoretycznego ....
Pozdroofki
IdeL
-
- 625...1249 postów
- Posty: 934
- Rejestracja: ndz, 14 listopada 2004, 17:26
- Lokalizacja: Zawiercie
[/quote]Szrot majster pisze:
W spirytusie rozpuszczają sie tylko płyty szelakowe przedwojenne
ten chemik nie wie co mówi
Witam.
Rozmawiałem telefonicznie z tym chemikiem ,co nie wie co mówi .Jednak potwierdził , to co napisałem wczesniej .Ponieważ z chemii jestem raczej cienki Bolek, wiec trudno mi rozstrzygać ten - niejako spór . Będę jednak musiał sam sprawdzić jak, to jest naprawdę. Spirytusu nie będę załował, chociaż z płyta będzie większy problem.
Lech
-
- 500...624 posty
- Posty: 515
- Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
- Lokalizacja: Poznan