Odbiornik Pionier B2, podobnie jest w szarotce.
Nie pracuje heterodyna-na g1 brak oscylacji. Jeżeli podniosę napiecie żarzenia do 2,3V heterodyna zaczyna pracować, odbiornik działa.
Jeżeli przy nominalnym napięciu żarzenia końcówką generatora sygnałowego dotknę wyprowadzeń
g1 lub g3 (generator ustawiony na około 475kHz, modulacja 30%) w głośniku pojawia się głośny pisk, a więc lampa raczej emisję ma dobrą.
Mam trzy lampy o podobnym zachowaniu, czy da sie ten problem jakoś zniwelować?
Zamontowanie lampy nowej skutkuje tym, że odbiornik pracuje poprawnie.
Na czym polega to uszkodzenie lampy 1R5T?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Na czym polega to uszkodzenie lampy 1R5T?
Poszukuję 1R5T.
Re: Na czym polega to uszkodzenie lampy 1R5T?
Uszkodzenie polega na normalnym zużyciu. To że sygnał przechodzi przez część "pentodową" (gdy trioda k-s1-s2 jest nieczynna a sygnał podajesz na s3) niewiele tu znaczy, wystarczy stosunkowo niewielka emisja, żeby ten sygnał przedostał się dalej, dużo niższa od tej, jaka jest potrzebna do prawidłowej pracy oscylatora (trioda k-s1-s2).
Re: Na czym polega to uszkodzenie lampy 1R5T?
Przyczyna może być też cewka oscylatora. Przećwiczone w radiu Akkord na nowej DK96. Na jednym z zakresów fal krótkich w dolnej cżęści brak oscylacji (poniżej 6.5MHz) - musiałem użyć dwóch rdzeni aby mieć oscylacje heterodyny do końca skali..
Dla wszystkich zakresów w moim Akkordzie gdy rdzeń nie będzie pomiędzy uzwojeniami siatkowym i anodowym oscylacje potrafią zaniknąć.
Dużo tez zależy od materiału z jakiego jest wykonany rdzeń.
Dla wszystkich zakresów w moim Akkordzie gdy rdzeń nie będzie pomiędzy uzwojeniami siatkowym i anodowym oscylacje potrafią zaniknąć.
Dużo tez zależy od materiału z jakiego jest wykonany rdzeń.