Gramofon ZISPO

[Jasiu]

Czołem.

Pozyskałem prześliczny gramofon ZISPO z głowicą "Muza", niestety niekompletną... Czy nie macie gdzieś bliższych informacji (ja mam tylko wzmianki w książce Fogga)? Chętnie odbudował bym głowicę.

Pozdrawiam,
Jasiu

[argus]

w sieci mało, ale jest:

http://oldradio.pl/karta/1107/Gramofon_ZISPO_Rytm.html
http://legendy-prl.pl/gramofon_rytm.html
fot. gramofonu w obudowie walizkowej i krótki opis

http://oldradio.pl/karta_odb.php?nrmod=1177
http://www.retroradio.pl/radioodbiorniki/R88.html
prawdopodobnie taki sam mechanizm i głowica w obudowie szafkowej, dedykowany do współpracy z "Agą".

Może na coś Ci się przyda.

Pozdrawiam

[Jasiu]

Czołem.

Dzięki, na te strony już zajrzałem...

Mój jest z wczesnym ramieniem (podobny do szafkowego z linków), walizkowy, z ładną walizką z tworzywa (w życiu bym nie powiedział, że to wyrób z tamtych lat). Zdjęcia niedługo. Ciekawe, że nie ma logo ani "tabliczki znamionowej" (tudzież śladu po nich), coś jest dopiero we wnętrzu na silniku.

Ciekawy jestem czy "Muza" to nazwa firmy, czy typu ramienia.

Pozdrawiam,
Jasiu

[r@fixs]

Witam
Ja dostalem ten gramofon, wszystko działa i gra. tylko igła jest troche "zjechana"

[Maciek1]

Witam.

Kilka miesięcy temu mi również udało się zdobyć szafkowy gramofon produkcji ZISPO. Mam wczesną wersję z 1954r, ciężkie bakielitowe ramie i co ciekawe głowica "Zispo". Jest to głowica typu magnetycznego wykorzystująca znane z mechanicznych gramofonów stalowe igły. Co ciekawe wygląda na to że konstrukcja samej głowicy jest opatentowana przez ZISPO! - na wewnętrznej stronie dekielka zasłaniającego uzwojenia wkładki widnieje napis "Opatentowano w U.P.R.P". Kiedy zdobędę aparat cyfrowy porobię zdjęcia i wrzucę na forum, tej odmiany gramofonu nie ma w linkach podanych przez Argusa.

Kończę właśnie dość długą restaurację gramofonu. Wyprowadzenia uzwojeń wkładki były pozrywane i musiałem je na nowo przylutować, przesmarowałem też silnik i wyczyściłem przekładnie. Najbardziej upierdliwe było odwiercenie małej śrubki dociskającej igłę w jej gnieździe. Oryginalna śrubka została ukręcona przez poprzedniego właściciela.

Zostaje jeszcze tylko odnowienie obudowy gramofonu, lakier na niej jest spękany fornir w jednym miejscu wymaga podklejenia. Znacie może jakiś zakład stolarski w okolicach Warszawy, który podejmuje się takich zadań? Do tej pory nie udało mi się znaleźć nikogo kto zrobił by to poniżej 450zł...

Od pewnego czasu zbieram płyty 78rpm normalnorowkowe z jazzem i muzyką popularną (głównie amerykańską) z lat czterdziestych i pięćdziesiątych, muszę przyznać, że te płyty odtwarzane na gramofonie zispo brzmią świetnie Sporo przyjemniej niż na nowoczesnym gramofonie DUAL 1019.

PS. Jasiu, "Muza" może być nazwą firmy, widywałem już pudełeczka na igły i same igły gramofonowe ich produkcji.

[Waldemar D.]

Muza to nazwa firmy. Mam głowicę gramofonową piezo tej firmy, którą można było założyć na miejsce starej, membranowej w dawnych gramofonach.

[TELEWIZOREK52]

Muza - jak najbardziej nazwa firmy produkującej płyty gramofonowe. I nie tylko.

[Maciek1]

Waldemar D - Ciekawi mnie jak taka głowica piezo do gramofonu mechanicznego mogła wyglądać. Czy przewody od wkładki trzeba przewlekać przez ramię?, mniej więcej z jakiego okresu ona pochodzi? Może dał byś radę wrzucić na forum jakieś zdjęcie?

[Waldemar D.]

Dałem takiego ciała, że wstyd gadać Ta moja przystawka to nie z Muzy - przepraszam... ale dałbym sobie rękę obciąć, że widziałem taką samą produkcji Muzy.
Maciek1: proszę zdjęcie
Jasiu: przepraszam za zaśmiecanie wątku

[_idu]

To co widać powyżej to przyczyna powszechnie używanej nazwy adapter dla gramofonu. Po prostu nazwa oznaczała adapter do gramofonu który pozwalał odtwarzać dźwięk za pomocą wzmacniacza w radiu. Gniazda opisywano "adapter" do nich podłączało się adapter. Natomiast gramofon elektryczny to raczej pojecie dla gramofonu z napędem elektrycznym a nie sprężynowych.

[Waldemar D.]

Ważna korekta - to przetwornik magnetoelektryczny a nie piezoelektryczny jak pisałem wcześniej. Coś mi upały nie służą a i wiek nie ten...

[Maciek1]

Odkryłem jeszcze jedną ważną sprawę dotyczącą użytkowania gramofonu. Używanie igieł typu LAUT i SEHR LAUT czyli głośnych i bardzo głośnych powoduje powstawanie znacznych zniekształceń, do tych wczesnych wkładek magnetycznych trzeba jednak używać igieł o lepszym szlifie.