zagore1 pisze:
Nie mogę nic znaleść na temat tego programatora!
Może ktoś na coś na ten temat?
Programator jest czysto mechaniczny i działa dość skutecznie, tzn. pozwala przejść niemal natychmiast z jednej zaprogramowanej stacji na drugą (w odbiornikach z silnikiem trzeba poczekać, aż silnik przestroi, przy czym np. w Philipsie 990X za każdą zmianą stacji wskazówka pozycjonuje się w położenie początkowe, przejście z jednej stacji na drugą trwa tam nawet do 10 sekund. Pod każdym klawiszem jest prostokątny otwór, przez który programuje się stację, po wciśnięciu danego klawisza, wkłada się ww. otwór płaski śrubokręt i kręci dostępną tam śrubą. Trzy kolejne klawisze od lewej są przewidziane dla stacji na falach długich, następne trzy, dla fal średnich. Trzy klawisze od prawej służą do strojenia ręcznego, po wciśnięciu jednego z nich, należy wcisnąć prawą gałkę, co umożliwi normalne, ręczne przestrajanie.
Radio już do mnie doszło
Z pobieżnych oględzin wyszło, że ma usunięte elektroliry w zasilaczu, oderwane wszystkie przewody od lampy prostowniczej, brak kabla zasilającego, chassis w ładnym stanie.
Radio ma piękną trójkolorową skalę, tkanina głośnikowa w bardzo dobrym stanie, ze skrzynki płatami schodzi lakier, przełączniki działają bez zarzutu.
Martwi mnie stan przewodów! szczególnie żółty jest w stanie agonalnym Sypie się jakby był zrobiony z gipsu. Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim.
zagore1 pisze:
Martwi mnie stan przewodów! szczególnie żółty jest w stanie agonalnym Sypie się jakby był zrobiony z gipsu. Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim.
To dość typowe u Philipsa, guma się starzeje i po latach się sypie. Najciekawsze jest jednak, że trafiają się np. 2 przewody w jednym odbiorniku, z których jeden jest w stanie wyśmienitym, a drugi się sypie.
Witam, ja nieraz uzupełniam izolację na przewodzie w wielu przypadkach do połowy, a nieraz jest tak że kawałek się sypie kawałek dobry i tak na przemian, izolację uzupełniam, nie wymieniam kabli w całości, uzupełniam tzw koszulką olejową, można ją kupić w kilku rozmiarach, pozdrawiam Hieronim.
"System linodynowy – wyłączność Philipsa!
Opierając się na dotychczasowym doświadczeniu, Philips przynosi system klawiaturowy, który bez przesady nazwać można najlepszym na świecie. Składa sie on z nowej klawiatury 9-cio klawiszowej, posiadającej sześć klawiszy stacyjnych, sprzężonych z automatycznym przełącznikiem falowym oraz z nowym kondensatorem przesuwowym. Pozostałe 3 klawisze – dla przełączania zakresów fal przy strojeniu ręcznym. Jedno naciśnięcie klawisza powoduje jednocześnie: idealnie dokładne dostrojenie odbiornika do żądanej stacji, zmianę zakresu fal oraz przesunięcie wskazówki skali do wywołanej stacji. Przestawienia klawiszy na dowolną stację dokonuje się przy pomocy pokręcenia jedną tylko śrubą, a czynności tej towarzyszy ruch wskazówki. Precyzja działania oraz prostota obsługi są zdumiewające."
Radioodbiornik już rozebrany- skrzynka pomału nabiera wyglądu. Jest oklejona fornirem ciętym o grubości 3mm!! ( taki fornir uzyskuje się przez cięcie specjalną piłą plastrów drewna)To rzadkość bo najczęściej stosowano stosuje się fornir o grubości 0,6mm strugany z klocka na zasadzie strugaczki do ołówków.
Sprawdziłem "manualnie"działanie tego systemu linodynowego. Chassis rozebrane więc wszystko widać. W momencie wciśnięcia jednego z 6-iu klawiszy po lewej stronie specjalne ramie w ułamku sekundy przemieszcza wskaźnik skali w zaplanowane miejsce. Wciśnięcie prawego pokrętła powoduje przełączenie na manualne wybieranie stacji.
Spróbuję to sfilmować bo to ciekawy patent.
Ostatnio zmieniony czw, 24 lutego 2011, 11:00 przez zagore1, łącznie zmieniany 1 raz.
zagore1 pisze: Chassis rozebrane więc wszystko widać. W momencie wciśnięcia jednego z 6-iu klawiszy po lewej stronie specjalne ramie w ułamku sekundy przemieszcza wskaźnik skali w zaplanowane miejsce. Wciśnięcie prawego pokrętła powoduje przełączenie na manualne wybieranie stacji.
Sprubuję to sfilmować bo to ciekawy patent.
A dodatkowo ten wskaźnik skali to podłużna soczewka, która rzuca na skalę obraz w postaci świetlnej wskazówki (czasem trzeba tylko wyregulować ostrość). Osobiście bardzo lubię te Philipsy.
kraz pisze:Witam, ja nieraz uzupełniam izolację na przewodzie w wielu przypadkach do połowy, a nieraz jest tak że kawałek się sypie kawałek dobry i tak na przemian, izolację uzupełniam, nie wymieniam kabli w całości, uzupełniam tzw koszulką olejową, można ją kupić w kilku rozmiarach, pozdrawiam Hieronim.
Rektra już skończona, na razie "gra" na śr i kr. na dł niestety tylko cisza i szum na końcu skali.
Pobawiłem się tym "systemem linodynowym" - faktycznie bardzo fajnie się programuje poszczególne klawisze . Pod każdym klawiszem jest otwór w głębi którego znajduje się niepozorna śrubka. Po wciśnięciu klawisza programatora kręcenie śrubokrętem tą śrubką powoduje przesuwanie wskaźnika na skali i można ustawić wybraną stację, która zostaje zapamiętana.
Mam jeszcze inną sprawę.
Powiedzcie mi gdzie można kupić "koszulki olejowe". Pytałem w kilku sklepach, ale dziwnie się na mnie patrzą!
Ps.Dobrze znam takie spojrzenie sprzedawców - kilka lat temu próbowałem zdobyć trafa głośnikowe Indela w okolicach Płocka. Niestety okazało się to niewykonalne...
Koszulki.
Poszukaj zakładów nawijających silniki.Dostaniesz także preszpan a potrzebny baaardzo czasem.
Pozdrawiam T
PS Skrzynia cudo.Wyjdzie świetne radio!!