Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 125...249 postów
- Posty: 161
- Rejestracja: pn, 6 grudnia 2010, 22:04
- Lokalizacja: Łódź
Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Witam Wszystkich!
Postanowiłem zbudować kilka dni temu popularnego Red Barona, konkretniej kanał czysty bo czytałem, jak ludzie go wychwalają.
Podczas budowy pierwszej wersji nie przejmowałem się ogólnymi zasadami budowy, tj. prowadzeniem masy, długością i mieszaniem kabli zasilających z sygnałowymi itp. Efekt? Cudowne wzbudzanie się przy podgłaśnianiu.
Potem przebudowałem go stosując szynę masy połączoną z obudową w jednym miejscu, żarzenie prowadzone skrętką, oddzielenie przewodów sygnałowych, ekran na pierwszą lampę.
Umieściłem całość na stelażu po (uszkodzonym)osyloskopie Mini-4. Wszystko było pięknie, nic się nie wzbudzało, przydźwięk pochodził głównie z oddziaływania na siebie transformatora głośnikowego z zasilającym. Czas założyć obudowę. Nie dało rady, czubek ECC83 wystawal na dosłowne 2mm. Wk****łem się niesamowicie, od razu zabrałem się za założenie oryginalnej podstawki od Mini-4(bez możliwości założenia ekranu). I tu zaczeły się dziać cuda.
Dokładniej "Cuda 6 Nóżki" jak już zdążyłem to nazwać.
Niezależnie od lampy sygnał na niej(anoda) był znikomy, a jedyny "generator" jaki posiadam to stary miernik który daje prostokąt 50Hz o dużej amplitudzie ale bardzo zależnej od obciążenia. No i ten minimalny sygnał wyjściowy z pierwszej triody jakoś przechodził do końcówki i w końcu do głośnika, ale tylko przy maksymalnym wzmocnieniu. Pomyślałem sobie, że podstawka nie kontaktuje. Oczyściłem wszystkie styki, poprawiłem blaszki i nadal to samo. Zmieniłem podstawkę na inną, i znowu było to samo. Potem zabrałem się za sprawdzanie elementów. Odłączyłem korektor barwy tonu czyli obciążenie. Nic się nie zmieniło, czyli nie robił on żadnego zwarcia. Rezystor anodowy-sprawny 99,7kR.
Potem postanowiłem "zamienić triody miejscami", czyli tą która była na wejściu(piny 6, 7, 8 ) dać za korektor, a ta która była za nim(Piny 1, 2, 3) znalazła się na wejściu.
Tu nastąpiła pewna poprawa, bo sygnał był już wzmacniany, przechodził przez korektor, dochodził do siatki ale znowu na 6 pinie czyli anodzie nie było sygnału.
O co w tym chodzi? Bo ja już się poddałem, liczę na Waszą pomoc... Sprawdzałem różne lampy, różne podstawki, zmieniałem kable.
W załącznikach dodaję zdjęcia moich całonocnych wypocin.
Pozdrawiam.
PS.
Mam nadzieję, że za bardzo nie zapętliłem swojej wypowiedzi...
Aha, i TG nie jest jeszcze zamontowany, tak prowizorycznie na razie go postawiłem.
Postanowiłem zbudować kilka dni temu popularnego Red Barona, konkretniej kanał czysty bo czytałem, jak ludzie go wychwalają.
Podczas budowy pierwszej wersji nie przejmowałem się ogólnymi zasadami budowy, tj. prowadzeniem masy, długością i mieszaniem kabli zasilających z sygnałowymi itp. Efekt? Cudowne wzbudzanie się przy podgłaśnianiu.
Potem przebudowałem go stosując szynę masy połączoną z obudową w jednym miejscu, żarzenie prowadzone skrętką, oddzielenie przewodów sygnałowych, ekran na pierwszą lampę.
Umieściłem całość na stelażu po (uszkodzonym)osyloskopie Mini-4. Wszystko było pięknie, nic się nie wzbudzało, przydźwięk pochodził głównie z oddziaływania na siebie transformatora głośnikowego z zasilającym. Czas założyć obudowę. Nie dało rady, czubek ECC83 wystawal na dosłowne 2mm. Wk****łem się niesamowicie, od razu zabrałem się za założenie oryginalnej podstawki od Mini-4(bez możliwości założenia ekranu). I tu zaczeły się dziać cuda.
Dokładniej "Cuda 6 Nóżki" jak już zdążyłem to nazwać.
Niezależnie od lampy sygnał na niej(anoda) był znikomy, a jedyny "generator" jaki posiadam to stary miernik który daje prostokąt 50Hz o dużej amplitudzie ale bardzo zależnej od obciążenia. No i ten minimalny sygnał wyjściowy z pierwszej triody jakoś przechodził do końcówki i w końcu do głośnika, ale tylko przy maksymalnym wzmocnieniu. Pomyślałem sobie, że podstawka nie kontaktuje. Oczyściłem wszystkie styki, poprawiłem blaszki i nadal to samo. Zmieniłem podstawkę na inną, i znowu było to samo. Potem zabrałem się za sprawdzanie elementów. Odłączyłem korektor barwy tonu czyli obciążenie. Nic się nie zmieniło, czyli nie robił on żadnego zwarcia. Rezystor anodowy-sprawny 99,7kR.
Potem postanowiłem "zamienić triody miejscami", czyli tą która była na wejściu(piny 6, 7, 8 ) dać za korektor, a ta która była za nim(Piny 1, 2, 3) znalazła się na wejściu.
Tu nastąpiła pewna poprawa, bo sygnał był już wzmacniany, przechodził przez korektor, dochodził do siatki ale znowu na 6 pinie czyli anodzie nie było sygnału.
O co w tym chodzi? Bo ja już się poddałem, liczę na Waszą pomoc... Sprawdzałem różne lampy, różne podstawki, zmieniałem kable.
W załącznikach dodaję zdjęcia moich całonocnych wypocin.
Pozdrawiam.
PS.
Mam nadzieję, że za bardzo nie zapętliłem swojej wypowiedzi...
Aha, i TG nie jest jeszcze zamontowany, tak prowizorycznie na razie go postawiłem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Gdyby Edison ufał autorytetom do tej pory siedzielibyśmy przy lampie naftowej."
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
A czy przed poddaniem się zmierzyłeś napięcia panujące na tej podejrzanej triodzie? Jeśli tak to podziel się wynikami pomiarów.
-
- 125...249 postów
- Posty: 161
- Rejestracja: pn, 6 grudnia 2010, 22:04
- Lokalizacja: Łódź
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Haha
Zaraz przed napisaniem napięć postanowiłem kolejny raz poprawić luty. I wiecie co? Pękł lut który zwierał rezystor i kondensator do masy ^^ Taka wpadka, i dwie doby nieprzespane w szukaniu tego... Normalnie aż mi wstyd
Ale może jak już jesteśmy przy napięciach to mam jedno nurtujące mnie pytanie.
Ogólnie szkoda mi do takiego wzmacniacza używać ECC83 i myślałem nad daniem ECC82, jednak wtedy zmieniają się(zwiększają) napięcia na katodzie. Czy powinienem dobrać odpowiednie rezystory, aby napięcia były takie jak na schemacie?
I tak samo z 6P14P. Z tego co pamiętam przez transformator głośnikowy może popłynąć 48mA i tą wartość reguluje się rezystorem w katodzie? Bo zauważyłem, że się wtedy ta wartość prądu zmienia, ale nie wiem, czy to jest poprawna metoda.


Ale może jak już jesteśmy przy napięciach to mam jedno nurtujące mnie pytanie.
Ogólnie szkoda mi do takiego wzmacniacza używać ECC83 i myślałem nad daniem ECC82, jednak wtedy zmieniają się(zwiększają) napięcia na katodzie. Czy powinienem dobrać odpowiednie rezystory, aby napięcia były takie jak na schemacie?
I tak samo z 6P14P. Z tego co pamiętam przez transformator głośnikowy może popłynąć 48mA i tą wartość reguluje się rezystorem w katodzie? Bo zauważyłem, że się wtedy ta wartość prądu zmienia, ale nie wiem, czy to jest poprawna metoda.
"Gdyby Edison ufał autorytetom do tej pory siedzielibyśmy przy lampie naftowej."
-
- 375...499 postów
- Posty: 497
- Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
- Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Napięcia takie jak na schemacie nic Ci nie dadzą, bo ECC82 i ECC83 to dwie bardzo różniące się lampy. Po podmianie uzyskasz inne brzmienie i mniejszą czułość.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
???Mikołaj K. pisze:Ogólnie szkoda mi do takiego wzmacniacza używać ECC83 i myślałem nad daniem ECC82
Rozumiem dawać 6N2P-EW, bo szkoda ECC83, ale tak? Dlaczego ECC83 szkoda, a ECC82 nie?
No ale odpowiadając - jest to o tyle bez sensu, że ECC82 ma dużo mniejsze wzmocnienie i przy jej zastosowaniu choćbyś nie wiem jak dobierał rezystory, dostaniesz co najwyżej porządny clean...
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Poprawna. Tak to właśnie się robi, z tym że dotyczy to polaryzacji automatycznej. W przypadku polaryzacji stałej podaje się na siatkę odpowiednie napięcie ujemne.Mikołaj K. pisze:I tak samo z 6P14P. Z tego co pamiętam przez transformator głośnikowy może popłynąć 48mA i tą wartość reguluje się rezystorem w katodzie? Bo zauważyłem, że się wtedy ta wartość prądu zmienia, ale nie wiem, czy to jest poprawna metoda.
Co do 48 mA - chodzi nie tyle o to ile zniesie transformator, co raczej lampa. Iloczyn tego prądu i napięcia nie może przekroczyć wartości maksymalnej mocy strat na anodzie.
6N2P-EW można kupić taniej niż ECC82.

_
-
- 125...249 postów
- Posty: 161
- Rejestracja: pn, 6 grudnia 2010, 22:04
- Lokalizacja: Łódź
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
I właśnie z założenia chodziło mi tylko o czysty dźwięk. A ECC83 szkoda mi stosować do tej konstrukcji, bo mam tylko 3 sztuki które mam zamiar użyć do budowy pełnej wersji tego wzmaniacza, z normalnym chassis.Piotr pisze:???Mikołaj K. pisze:Ogólnie szkoda mi do takiego wzmacniacza używać ECC83 i myślałem nad daniem ECC82
Rozumiem dawać 6N2P-EW, bo szkoda ECC83, ale tak? Dlaczego ECC83 szkoda, a ECC82 nie?
No ale odpowiadając - jest to o tyle bez sensu, że ECC82 ma dużo mniejsze wzmocnienie i przy jej zastosowaniu choćbyś nie wiem jak dobierał rezystory, dostaniesz co najwyżej porządny clean...
Ale ECC82 mam. Właściwie miałem wszystkie elementy i koszt budowy ograniczył się do prądu pobieranego przez lutownicę i olbrzymiej ilości kawyfugasi pisze:6N2P-EW można kupić taniej niż ECC82.

Chociaż przyznam, że przy maksymalnym rozkręceniu wzmacniacza z ECC83 otrzymałem naprawdę piękny i to dość mocny przester, ale to tylko zachęciło mnie do budowy pełnej wersji

A, i jestem też ciekawy, czy mocno zmieni się dźwięk gdybym dał końcówkę w układzie PP na 6P14P? I jaki rodzaj inwentera polecacie?
Pozdrawiam
"Gdyby Edison ufał autorytetom do tej pory siedzielibyśmy przy lampie naftowej."
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Tak. Szczególnie jeżeli będziesz go przesterowywał.Mikołaj K. pisze:jestem też ciekawy, czy mocno zmieni się dźwięk gdybym dał końcówkę w układzie PP na 6P14P?
Z dzielonym obciążeniem. Najprostszy, a przy tym znakomicie symetryczny.Mikołaj K. pisze:I jaki rodzaj inwentera polecacie?
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11145
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
A ja abyś zgłupiał
polecam inverter ze sprzężeniem katodowym 


-
- 625...1249 postów
- Posty: 730
- Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Czy możesz rozjaśnić nieco głębię tego sformułowania ?painlust pisze:A ja abyś zgłupiał![]()
pozdrawiam
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11145
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Jak dostajesz dwie kompletnie inne propozycje to nadal nie wiesz co wybrać
znaczy się dalej jesteś głupi.
Takie powiedzenie... przynajmniej w moich stronach...


-
- 125...249 postów
- Posty: 161
- Rejestracja: pn, 6 grudnia 2010, 22:04
- Lokalizacja: Łódź
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Nie tylko w Twoich, chyba że są to te same co mojepainlust pisze: Takie powiedzenie... przynajmniej w moich stronach...

Czyli Rys.6a? http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/odwracac.htm
Tylko do czego wtedy wykorzystać jedną wolną triodę? Do jakiegoś opcjonalnie dołączanego stopnia w przesterze?
"Gdyby Edison ufał autorytetom do tej pory siedzielibyśmy przy lampie naftowej."
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11145
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Dobrze kojarzysz... jestem z Łowicza, a inverterów z dzielonym obciążeniem nigdy nie robiłem...
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Na tym rysunku jest błąd. Nie powinno być tam Rx.
W ogóle akurat ten układ jest na tamtej stronie zupełnie błędnie opisany
Natomiast w praktyce, jak i przy poprawnych obliczeniach układ działa doskonale. Stosowałem go w większości moich wzmacniaczy (oczywiście tych, które wymagały odwracacza).
Drugą połowę duotriody stosuje się oczywiście jako stopień wzmocnienia. A jak wypada jedna za dużo, to zawsze można:
-połączyć w odwracaczu równolegle;
-zostawić w spokoju;
-zrobić układ tremolo;
-dołożyć jeden stopień wzmocnienia;
albo jeszcze coś innego
W ogóle akurat ten układ jest na tamtej stronie zupełnie błędnie opisany

Natomiast w praktyce, jak i przy poprawnych obliczeniach układ działa doskonale. Stosowałem go w większości moich wzmacniaczy (oczywiście tych, które wymagały odwracacza).
Drugą połowę duotriody stosuje się oczywiście jako stopień wzmocnienia. A jak wypada jedna za dużo, to zawsze można:
-połączyć w odwracaczu równolegle;
-zostawić w spokoju;
-zrobić układ tremolo;
-dołożyć jeden stopień wzmocnienia;
albo jeszcze coś innego

-
- 125...249 postów
- Posty: 161
- Rejestracja: pn, 6 grudnia 2010, 22:04
- Lokalizacja: Łódź
Re: Red Baron - Tu się dzieje coś dziwnego...
Trochę wczoraj popracowałem przy wzmacniaczu i jednak nie było dobrym pomysłem ustawianie napięć na katodach ECC82 takich samych jak na 83. Było przez to o wiele mniejsze wzmocnienie i gdzieś się "zagubiły" wyższe częstotliwości. Od razu powróciłem do orginalnych wartości rezystorów katodowych.
Przy okazji dodałem pewną modyfikację polegającą na przełączaniu rezystorów w anodach. Przy załączonych 220kR wzmocnienie oczywiście wzrosło i (mam takie odczucie) bardziej okrojonego, surowego brzmienia. Like It!
A co do tego tremolo z triody, to mógł by ktoś pokazać jakiś sprawdzony schemat? Zrobiłem to kiedyś ale na pentodzie z ECF82 (schemat z VOX AC10) i nie dzialało, pewnie przez absolutny brak wiedzy o lampach jak i ogólnie elektronice
Pozdrawiam
Przy okazji dodałem pewną modyfikację polegającą na przełączaniu rezystorów w anodach. Przy załączonych 220kR wzmocnienie oczywiście wzrosło i (mam takie odczucie) bardziej okrojonego, surowego brzmienia. Like It!

A co do tego tremolo z triody, to mógł by ktoś pokazać jakiś sprawdzony schemat? Zrobiłem to kiedyś ale na pentodzie z ECF82 (schemat z VOX AC10) i nie dzialało, pewnie przez absolutny brak wiedzy o lampach jak i ogólnie elektronice

Pozdrawiam
"Gdyby Edison ufał autorytetom do tej pory siedzielibyśmy przy lampie naftowej."