Wzbudzenie na w.cz na klasycznym PP

Edxx · Post autor: **Edxx** » czw, 17 lutego 2005, 23:53

Zbudowałem wzmacniacz oparty na schemacie z EP2/98 (WL36). Jest to klasyczny PP na 2 lampach w kanale. Miałem parę problemów przy uruchomieniu jak naprzykład wzbudzanie sie na 10KHz z powodu błednego opisu odczepów trafa głośnikowego. Pozostał mi jeden problem. Wzbudzenie na f ~200kHz. Nie mam już pomysłu jak opanować to wzbudzenie na w.cz. Próbowałem kondensatora równolegle z R sprzeżenia zwrotnego, próbowałem wstawiać rezystor w siatkę L1 ale zero efektu.
Jedyna modyfkacja schematu to 6P3S-E zamiast EL34. L1 to 6H1P-EW, L2 to 6N8P-EW.
Pomożecie?

adam.o · Post autor: **adam.o** » ndz, 20 lutego 2005, 17:36

A nie masz przypadkiem przewodów anodowych i siatek drugich pentod końcowych prowadzonych obok stopni wstępnych? Podobnie miałem w swoim wzmaciaczu, i jedna rada, jaką Ci mogę dać to maksymalnie skrócić te przewody i oddalić od przewodów małosygnałowych (które warto zaekranować).

Vault_Dweller · Post autor: **Vault_Dweller** » ndz, 20 lutego 2005, 19:49

Aaaaaa, właśnie, tego tom nie wziął pod uwagę przy robieniu wzmacniacza... I teraz mi się ustrojstwo poszło wzbudzać. Spróbuję dać tam przewody ekranowane- ale czy napięcie anodowe 500V to one wytrzymają, to ja nie wiem.

adam.o · Post autor: **adam.o** » pn, 21 lutego 2005, 22:16

Też kombinowałem z ekranowaniem przewodów anodowych, ale wystarczyło je oddalić od stopni wstępnych, skrócić i jest dobrze.
A 500V to chyba tylko koncentryk 75-omowy wytrzyma, chociaż nie jestem pewny...

Vault_Dweller · Post autor: **Vault_Dweller** » pn, 21 lutego 2005, 23:13

Tyle dobrego- mam "trochę" koncentryka starego typu (gdzie izolacja żyły głównej jest przezroczysta i twarda, nie biała i "piankowata") i zobaczę... Na razie przerobiłem nieco połączenia masy i zobaczę, co mi się udało wskórać.

Boguś · Post autor: **Boguś** » wt, 22 lutego 2005, 09:58

Vault a tyle rubinów rozebrałeś , a tam na wysokim w 707 i 710 były petle ekranowane przez które szło wysokie do kineskopu a było tej petli ze 2 metry. Nie było to grube, a 30kV wytrzymywalo......

jdubowski · Post autor: **jdubowski** » wt, 22 lutego 2005, 11:13

Boguś pisze: na wysokim w 707 i 710 były petle ekranowane przez które szło wysokie do kineskopu a było tej petli ze 2 metry. Nie było to grube, a 30kV wytrzymywalo......

Jak było takie długie to zapewne nie bez przyczyny - może to miało przewód środkowy z drutu oporowego?

BTW - pamiętacie przewody zapłonowe Skody z lat 70-tych w postaci rurki wypełnionej sypkim grafitem?

Vault_Dweller · Post autor: **Vault_Dweller** » wt, 22 lutego 2005, 11:15

Hehe tylko jest jeden szkopuł. Nie dostałem rubinów w całości, tylko trzy płyty (i to te główne- a nie bloki wejściowe i fonie, a to by się przydało...) i ze dwa zasilacze. Może coś jeszcze będzie?

Post autor: **Romekd** » wt, 22 lutego 2005, 12:29

Witam.

jdubowski pisze:Jak było takie długie to zapewne nie bez przyczyny - może to miało przewód środkowy z drutu oporowego?

Te długie pętle wykonane z przewodu ekranowanego stosowane były w celu dodatkowego zwiększenia pojemności względem masy w obwodzie napięcia anodowego kineskopu. Był to więc taki specyficzny kondensator. Drugi kondensator stanowiły dwie przewodzące powłoki którymi pokryta była lampa kineskopowa (od wewnątrz aluminiowa a od zewnątrz grafitowa). Zwiększona pojemność obu takich „kondensatorów” powodowała, żę magazynował się w niej większy ładunek i zmniejszała się pulsacja wysokiego napięcia, przez co poprawiała się jakość obrazu. W późniejszych konstrukcjach kolorowych telewizorów (Rubin-714 i 738 oraz wszystkie polskie) pojemność ta stała się zbędna, gdyż zaczęto powszechnie stosować powielacze wysokiego napięcia zawierające kondensatory o wystarczająco dużych pojemnościach by odpowiednio wygładzić napięcie anodowe 25kV.

Pozdrawiam,
Romek

Sebba · Post autor: **Sebba** » czw, 24 lutego 2005, 19:14

Spróbuj nastepujacych środkow:

Sprawdz czy wzm. wzbudza sie po otwarcciu petli ujemnego sprzezenia zwrotnego nfb. Jesli tak albo nawet bardziej, sprawdz polozenie przewodow, uziemienie rdzenia trafa i jego odleglosci od lamp wejsciowyc, sprobuj zastosowac tez rezystory ok 1-10k szeregowo z siatkami lamp, sprawdz czy elektrolity sa zbocznikowane kondensatorami ok. .1u

Jesli natomiast wzbudzenie pojawia sie po zamknieciu nfb to wykonaj nastepujace kroki:

pisales ze wymieniles lampy ecc82 na 6n1p a wiec wzmocnienie wzmacniacza z otwarta petla wzroslo. Dobierz tak rezystor w dzielniku nfb aby po zamnnieciu petli wzmocnienie malalo o ok 14 dB tzn. napiecie powinno zmalec 5 razy(typowa wartosc gdzie nbf pomaga a nie szkodzi wwzma lampowych)
Po drugie sprawdz czy sie wzm wzbudza na obciazeniu rezystancyjnym bo kolumny i kable moga wnaosic Xc i przesowac faze. (Dobrze zaprojekltowany wzm nie powinien sie wzbudzac nawet przy obciazeniu go pojemnoscia ok 1u)
Najlepiej dolacz sygnal prostokatny na wejscie i upewnij sie czy nie ma tzw. dzwonienia. Jesli jest to zmien wartosci w dwojniku przesuwajacym faze po 1 stopniu. Po drugie podlacz do rezystora prowadzacego od wyjacia glosnikiowego ujemne spzrezenie zwrotne kondensatot rzedu 100p (ktorego w orginalnym Williamsonie nie ma) tak (fg powinna wynosic ok 100khz) Ten kondensator czyni wzmacniacz stabilniejszym dla wcz i rowniez oslabia znieksztalcenia typu TIM