Wpływ kabla sieciowego na dźwięk

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3908
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Wpływ kabla sieciowego na dźwięk

Post autor: gsmok »

W numerze 2/2005 miesięcznika HiFi i Muzyka przedstawiony jest test 30 kabli sieciowych. Są one uszeregowane od najtańszego do najdroższego. Ich wpływ na odbiór dźwięku jest wprost powalający. Po przeczytaniu opinii odnoszę wrażenie, że kabel sieciowy stanowi najważniejsze ogniwo toru elektroakustycznego :wink:
A oto kilka cytatów:

1. Najtańszy kabel nazwany "zwykłym kablem" za 12zł:

"Po prostu coś fatalnego. Zwykły kabel degraduje każdy element brzmienia. Szczegółowość, przejrzystość, czytelność, góra, środek, dół, przestrzeń: wszystko na dwóję"

2. Kabel Neel N7ES Gold za 480zł:

"Pierwsze refleksje z odsłuchu dotyczą basu. Jest wielobarwny, potrafi szybko zejść bardzo nisko i na czas wrócić. Czyni to bez skutków ubocznych w postaci nadmiernego utwardzenia"

3. Kabel XLO Signature 2 S2/10 za jedyne 5520zł:

"XLO z końcówką zagrał bardzo zdecydowanie. Dźwięk był mocny i pełen energii. Żadne wyzwanie dynamiki nie były w stanie go zawstydzić. Bas zawierał wszystko, czego można wymagać: kontrolę, głębię, zróżnicowanie"

Ciekawe jak będzie brzmiał kabel sieciowy XYZ np. za 100000zł. Podejrzewam, że opis brzmiałby mniej więcej tak:

"Kabel XYX wprowadził mnie na najwyższy poziom ekstazy. Zabrzmiał i uwypuklił basy zanim jeszcze włączyłem źródło sygnału :wink: "
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Brencik

Post autor: Brencik »

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.


:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Boże święty ...... przeraża mnie ten cały audio-filo-snobizm.

W nocy nie będe mógł spokojnie spać, a to dlatego, że swoje urządzenia zasilam poprzez "zwykły kabel". Mimo to średnica nie cofa się w przód ;), ani dół nie schodzi w góre (bla bla bla) ....
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Post autor: VacuumVoodoo »

I co ma zrobic audiofil cierpiacy na alergie na pola elektromagnetyczne ?
Sie tylko pytam.... :twisted:
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Vault_Dweller »

Niechaj pasie brzuchy nędzny audio-filistrów naród... A my, porządni lampowcy, obcujmy z czystą staroświecką techniką. Powtarzam, TECHNIKĄ- nie "ezoteryką dla snobów". Dla mnie w kablach wszelkiej maści ważna jest niezawodność- by styk trzymał pewnie i nic nie przerywało i nie iskrzyło. Ale "brzmienia kabli" nie uznaję.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

kable zasilające

Post autor: popiol17 »

Ciekawe jak by komputer audiofila chodził na takim kablu za 470zł? Bardziej ostry obraz na monitorze? Szybszy transfer w sieci? Bardziej precyzyjne i kliniczne przesyłanie pakietów danych z dysku do pamięci?
Albo większa dokładność w dzieleniu? :lol: :lol: :lol:

pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Gregsta
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 119
Rejestracja: czw, 14 sierpnia 2003, 14:48
Lokalizacja: Warsaw / DC
Kontakt:

Post autor: Gregsta »

o Boże!!! a co z kablami w scianie :idea:
Dynaco ST-70, Dynaco FM-3, Philips AG9016
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

Witam.

Ciekawe ile kosztowałoby pociągnięcie instalacji od najbliższego transformatora (ba elektrowni) takim kablem.

Ja raczej preferuję wykonanie wzmacniacza na przekaźnikach elektromagnetycznych. Żadnych latających dziur w krzemie i elektronów w próżni defraudujących dźwięk :D

Pozdrawiam.
szalony

Post autor: szalony »

Miałem kiedyś ze trzy numery tego pisma, ale niestety nie mogę znaleźć. Pamiętam, że przy okazji testu kondycjonera opisywane były trzy kable sieciowe. Najdroższy miał po 2 x 7 linek miedzianych, pozłacane styki, i był w jakimś oplocie (chyba ekran). :D
Oczywiście wpływ na dźwięk był iście powalający. :D

P.S. Jak znajdę tą gazetę to zacytuje.
Marcus
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 249
Rejestracja: ndz, 14 września 2003, 22:33
Lokalizacja: Brzezowitz / Piekary Śląskie

Post autor: Marcus »

Wszystko fajnie, głupoty głupotami ale z czego wykonany jest kabel aby jego koszt musiał wynosić 5000zł.... :shock: ?
pozdrawiam
Marcus
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Vault_Dweller »

Hehehe, musiałby być robiony chyba z miedzi pozyskiwanej na Jowiszu, a materiału na wtyki i izolację dostarczaliby nam kosmici :D Przecież to idioctwo w najczystszej formie.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Vault_Dweller pisze:Przecież to idioctwo w najczystszej formie.
Bo to kable dla idiotów :D
szalony

Post autor: szalony »

Cytuję ze strony producenta:

"Kabel zasilający ekranowany N14E GOLD przeznaczony jest do zasilania z sieci 230V prądu przemiennego najwyższej klasy sprzętu audio/video - Hi-Fi wyposażonego w znormalizowane gniazdo sieciowe typu IEC.

Jest jednym z najlepszych kabli zasilających na polskim rynku audio i nie obawia się porównań z wielokrotnie droższymi "sieciówkami" MIT-a, Transparent Audio, Nordosta czy Siltecha. Posiada to "coś", czym charakteryzują się najbardziej udane konstrukcje urządzeń i akcesoriów na rynku audio - zdolność do niezwykłego wręcz i niespotykanie pozytywnego wpływu na odtwarzaną muzykę.

Wykonany jest z najwyższej jakości komponentów, spełniających wymagania i normy stawiane podzespołom pracującym pod napięciem 230V prądu przemiennego i pokryty estetycznym oplotem tekstylnym w kolorze czarnym. Wszystkie elementy stykowe obu wtyków pokryte zostały 24-karatowym złotem.

Zastosowanie skutecznie działającego ekranu zasadniczo zmniejsza wpływ zewnętrznych źródeł i pól zakłócająch na przesyłany kablem prąd elektryczny. Stosunkowo duża pojemność własna kabla powoduje podwyższone tłumienie zakłóceń o częstotliwościach radiowych (RFI), natomiast bardzo niska impedancja wynikająca z przekroju oraz budowy, gwarantuje olbrzymią rezerwę prądową kabla (decydującą o wykorzystaniu zdolności dynamicznych zasilanego przez kabel wzmacniacza).

Kabel jest jak na swoją budowę bardzo elastyczny i nie sprawia kłopotów z dopasowaniem go do dysponowanego miejsca.

Niekonwencjonalna budowa kabla składającego się w części środkowej z 2 x 7 żył o przekroju 1,5 mm2 każda, dających łączny przekrój w przewodach L i N po 9,0 mm2 oraz 1,5 mm2 w przewodzie PE, wraz z miedzianym cynowanym ekranem w postaci elastycznego oplotu pod koszulką izolacyjną, pozwala na uzyskanie wręcz szokująco dużej poprawy jakości dźwięku, potwierdzonej wieloma próbami i testami odsłuchowymi.

Podane powyżej korzyści wynikające z zastosowania kabla N14E GOLD są szczególnie łatwe do usłyszenia przy zastosowaniu go jako połączenia pomiędzy kondycjonerem sieciowym a zasilanym urządzeniem, przy czym najlepszy efekt uzyskuje się przy zasilaniu poprzez ten kabel źródeł typu odtwarzacz CD, DVD, przetwornik C/A, transport CD oraz przedwzmacniaczy i wzmacniaczy zintegrowanych. Wydaje się też trudne do zrozumienia, dlaczego niezwykle pozytywny efekt stosowania kabla pojawia się również przy włączeniu go bezpośrednio do gniazdka w ścianie, ale tak jest i już.

Spektakularny efekt poprawy dźwięku występuje w przypadku odtwarzaczy CD zarówno w urządzeniach klasy budżetowej jak np. Cambridge D-300 i D-500 lub NAD-521 i NAD-541 czy urządzeniach klasy średniej i wyższej typu Rotel RCD-991, NAD S-500i czy Marantz CD-14 i CD-7, Krell KV-280CD.

W przypadku wzmacniaczy podobny efekt uzyskano z następującymi urządzeniami: Alchemist Forsetti, Cambridge A500, Thule IA60B, IA150B, PR150B, NAD C320, C340, C350, C-370, S-300, Marantz PM-14, MF A3 i A300, Primare A20 i A30, Plinius 8100 i 8200, NAIM 150+NAIM112, Accuphase A-210, McIntosh 6900 etc.)

Opinie użytkowników są wręcz entuzjastyczne - efekt wymiany zwykłej sieciówki na złotą N14-tkę w większości znanych nam systemów przyniósł większy efekt poprawy niż kosztująca kilkakrotnie więcej wymiana pozostałego okablowania (sygnałowego i głośnikowego). Znane często na pamięć i wielokrotnie odsłuchiwane kolekcje płytowe są odkrywane na nowo - tak wiele nowych wrażeń i szczegółów pojawia się w odtwarzanej muzyce.

Zjawisko to jest najlepszym dowodem na to, jak wielkie i zazwyczaj niewykorzystane rezerwy tkwią w dobrym zasilaniu sprzętu. Oczywiście jesteśmy jak najdalej od stwierdzenia, że najważniejszym elementem toru audio jest kabel sieciowy. Jest on jednak elementem tak samo ważnym jak kable sygnałowe i głośnikowe, pozwalająć najbardziej, jak jest możliwe przybliżyć się w stopniu iluzji do ideału, jakim jest "żywa" muzyka.

Można się zastanawiać nad sensem zasilania urządzenia pobierającego średnio ok. 20VA mocy kablem zdolnym zasilić sporą rezydencję i czy nie za blisko zbliżamy się do cienkiej linii graniczącej z przysłowiowym "szaleństwem technicznym". Odpowiedzią jest tu znane stwierdzenie: "usłyszeć znaczy uwierzyć". I tak jest w istocie - ten kawałek miedzianego i wcale nie taniego , ale i nie najdroższego drutu wraz z bardzo niewielką ilością złota na obu wtykach przełamuje kanony lekceważenia problemu zasilania, pokazując dobitnie ile można osiągnąć dbając kompleksowo o jakość wszystkich połączeń pomiędzy naszymi "klockami" - zasilających, sygnałowych i głośnikowych. Jest też kolejnym dowodem na to, że istnieją urządzenia zwykłe oraz "magiczne". Ot, taka "sieciówka" ze świata Harry'ego Pottera.

Uwaga:
Pełnię właściwości brzmieniowych kabel uzyskuje po około 150 godzinach pracy. Poprawia się równowaga tonalna i przestrzenność, znikają słyszalne czasami w fabrycznie nowym kablu niewielkie "wyostrzenia" w górze pasma. Efekt taki występuje pomimo faktu wstępnego wygrzewania kabla wykonywanego w ramach cyklu testów technicznych, jakie przechodzi każdy jego egzemplarz.

Parametry techniczne:
Napięcie znamionowe 230V 50Hz
Wytrzymałość napięciowa izolacji: 4000V
Znamionowy prąd obciążenia: 10A 230V AC
Pojemność pomiędzy przewodami L i N: 480 pF
Pojemność pomiędzy przewodami L, N i PE/ekran: 950 pF
Dostępne długości kabla: 1,5m
Temperatura otoczenia podczas pracy: +5oC do +70o C"

buhahaha :D :D :D :D

P.S. Wstyd, że firma dostarczająca automatykę 3kV na PKP pisze
takie bzdury.
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Vault_Dweller »

szalony pisze:P.S. Wstyd, że firma dostarczająca automatykę 3kV na PKP pisze takie bzdury.
ABB, Bosch, Siemens- czy może ktoś inny?
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 932
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Post autor: marekb »

No nareszcie!
już wiem, że zasilona tym kablem betoniarka wymiesza piasek z cementem i otrzymamy po 150 godzinach beton o twardości skały!
Pralka wypierze wszystkie plamy a żelazko, zasilane tym kablem samo wyprasuje w/w pranie.
Czuwaj.
ODPOWIEDZ