Po składaniu wzmacniaczy z gotowych projektów, postanowiłem zacząć liczyć samodzielnie i od razu problem:
Mianowicie lampa 6N13S, której postanowiłem użyć we wtórniku wzmacniacza słuchawkowego, w katalogu ma napisane "Maximum Ia = 130 mA" (czerwona linia na ch-ce). ALE pracując z odpowiednio niskim napięciem anodowym zmieścimy się pod hiperbolą mocy admisyjnej przekraczając owe 130 mA. Zatem czy 130 mA to wartość, której nigdy nie można przekroczyć?
I pytanie nr 2. Jeśli faktycznie max tej lampy to 130 mA, to ustalając prąd spoczynkowy 100 mA (klasa A) otrzymujemy prostą pracy o bardzo małym nachyleniu, co raczej nie jest korzystne? Max co da się wtedy wyciągnąć na obciązeniu to +/- 30 mA. Można by było przesunąć PP jeszcze w prawo...? Czy po prostu kupiłem nie nadające się na wtórnik lampy i koniec?
Pozdrawiam,
Dawid
EDIT: Dzięki Piotr
