Aż tu zaglądam na stronę: http://www.sm7ucz.se/KRAS/KRAS.htm , a tam wypisz-wymaluj radioklub


No tak, ale jak mają takie tradycje: http://sm7ucz.se/Gefle%20Rundradio/Gefl ... dradio.htm
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Bycie informatykiem jest czymś złym?k24 pisze:W latach 70 w Żyrardowie, kiedy był jeszcze klub krótkofalarski, taka forma nauki była również organizowana. Chętnych było wielu, pomoc wykładowców z Technikum Elektronicznego również. I chodź nie było takiego sprzętu pomiarowego, to sukcesy były. Wszystko jednak przeminęło z wiatrem, ani klubu, ani Technikum Elektronicznego już nie ma. Teraz wszyscy są informatykami.
Ja się na początku z tego nawet uśmiałem. Ale po chwili zdałem sobie sprawę że jak coś konstruujesz i musisz dolutować cewkę 30 razy, albo tak jak ostatnio miałem - dosłownie - pudełko (ze 40 szt) różnych egzotycznych tranzystorów to testując je zdemolowałem płytkę drukowaną do imentu. A taki gwoździk z pobielonym cyną łebkiem to wszystko Ci wybaczy. No i wszystko trwa znacznie szybciej.geguś pisze:Fajne mają "schematowe płytki drukowane".
To smutna prawdabiohack pisze:U mnie w zduńskiej woli informatyków jest więcej no bo teraz wszystko przejął komputer/.../
"XXXX port control, XXXX port control, this is sailing yacht YYYY, this sailing yacht YYYY, we are asking for permission to entrance. [20sekund przerwy]" i tak 3 razy, potem minuta przerwy i potem od nowa.frycz pisze: Tylko się dzwoni telefonem via satelita jak z biura. Gdynia Radio też już nie istnieje.
Nie świadomość a zarobki. Tam nie ma potrzeby kraść, bo zasiłek dla bezrobotnych pozwala wyżywić siebie ( i pewnie rodzinę) bez większych problemów. Myślę, że wysłannik z frontu- VacuumVooddo- mógłby coś więcej powiedzieć.frycz pisze:Cóż - wyższa świadomość.
http://www.myvideo.de/watch/7393283/Lea ... commercialKaKa pisze: "XXXX port control, XXXX port control, this is sailing yacht YYYY, this sailing yacht YYYY, we are asking for permission to entrance. [20sekund przerwy]" i tak 3 razy, potem minuta przerwy i potem od nowa.
Ja mam niedaleko domu radiolatarnię NDB (lotniczą) na 322 kHz. Jeżeli się zgubię w drodze z jakiejś imprezy zawsze mogę użyć do namiarów Kolibra z anteną ferrytowąKaKa pisze: Oczywiście to że istnieje cała masa systemów pozycjonujących, które nie opierają się na GPSie (choćby Navtex; pracuje na 490 i 518 kHz),
Czas sie obudzic z propagandowego snu. Kradna tu co sie da, wlamania do lesnych (i nie tylko) magazynow broni recznej sa dosc czeste. Statystyki przestepstw sa fryzowane, czesciowo nawet utajniane aby nie byl zbyt widoczny przewazajacy udzial nowo przybylych mieszkancow. Nawet na etat bezrobotnego jest sie trudno dostac, zostaje system zapomóg socjalnych ale na to trzeba udowodnic ze jest sie totalnie wybrakowanym egzemplarzem. Pomaga udawanie t.zw. uchodzcy politycznego. Czasem jakis hotentot sie wkurza i otwiera na takich sezon lowiecki jak obecnie w Malmoe. Sorry jezeli brzmie sarkastycznie ale pasywnosc rodowitych mieszkancow wobec zachodzacych zmian w spoleczenstwie i moralnego bankructwa elity politycznej jest po prostu przerazajaca. Przy tym przekonanie o wlasnej wyzszosci moralnej i na sile odgrywanie roli sumienia swiata z rownoczesnym falszowaniem wlasnej historii wspolczesnej to nic innego jak zwykla hipokryzja. Koniec gledzenia.KaKa pisze:Nie świadomość a zarobki. Tam nie ma potrzeby kraść, bo zasiłek dla bezrobotnych pozwala wyżywić siebie ( i pewnie rodzinę) bez większych problemów. Myślę, że wysłannik z frontu- VacuumVooddo- mógłby coś więcej powiedzieć.frycz pisze:Cóż - wyższa świadomość.