Ostatnimi czasy w moje ręce wpadło radio Syrena, a właściwie jego szczątki. No co tu dużo mówić trup nieboszczyk, nad którym znęcały się korniki, myszy i woda z dziurawego dachu,
Wszystko co było do obżarcia zostało obżarte, co mogło skorodować skorodowało, a skrzynka mogłaby posłużyć jako żywy model procesu biodegradacji...
Oryginalne oko EM4 zostało zastąpione radzieckim okiem 6E5C, a to, oprócz tego, że jest martwe, to no cóż - wygląda dość nietypowo. Nie mam zdjęcia więc spróbuj opisać jak wygląda. Patrząc od strony czoła rzuca się w oczy połyskująca metalicznie warstwa (podobna do geteru) tworząca po wewnętrznej stronie bańki jakby pierścień, zaczynający się na zagięciu bańki. W samym środku pierścienia nie ma tej warstwy, jest przejrzysta powierzchnia o średnicy około centymetra zlokalizowana centralnie.
Sam ekran jest grafitowoszary.
Czy ktoś orientuje się jaka katastrofa spotkała tę lampę?
6E6C - intrygujące uszkodzenie
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
6E6C - intrygujące uszkodzenie
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055