Saba 335WL

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 995
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Saba 335WL

Post autor: Piotrek J. »

Witam,
powoli zabieram się za renowację tego modelu, niestety dotarł w stanie dość kiepskawym - radio nosi ślady przeróbek układowych (zmienione typy 2 lamp).
Chcę je przywrócić do stanu bliskiego oryginalności, w związku z tym czy któryś z kolegów posiadających konto na radiomuseum.org mógłby mi przesłać tę część serwisową dostępną tam?

Link do modelu: http://www.radiomuseum.org/r/saba_335wl_335_wl.html

Pozostaje jeszcze problem kondensatora zmiennego - spęczniałe elementy utrzymujące blaszki statora - wszystkie trzy sekcje mają permanentne zwarcie. Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie?

PJ
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
geguś

Re: Saba 335WL

Post autor: geguś »

:)
Z trzech, udało i się naprawić 1. Z resztą nie wiem co zrobić. Miałem pomysła, by naprostować ile się da, a później przedzielić blaszki folią wyciętą z cienkich foliowych segregatowów (nie znam handlowej nazwy). Robiłem już próbę, klejąc te folijki klejem polimerowym do obudowy. Jest to wykonanle, ale zabawy kupa. Myslałem też nad wyciągnięciem statora i podmianą na nowy w starej obudowie, ale zniszczeniu ulegnie całkowicie rotor, a to raczej nie ma sensu. Rozwaliłem kiedyś jedną sekcję statora, ustawiłem na plastikach i zalałem klejem podobno przewodzącym. Efekt taki, że klej niestety nie jest przewodzący. Ale dałem ciała, bo mogłem zostawić górne (cienkie) oryginalne wsporniki.
Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 995
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Re: Saba 335WL

Post autor: Piotrek J. »

Myślę, że coś popróbuję, i tak nie mam nic do stracenia - mocowania blaszek wygięły się w lekki łuk łamiąc porcelanowe płytki. Wygląda na to, że trzeba by dorobić nowe i naciąć w nich szczeliny... Ale to zapewne byłoby bardzo pracochłonne - razem 6 mocowań...

Chassis już odrdzewiłem - udało mi się ładnie dobrać odcień metalizera (chassis w oryginale było malowane na srebrno) Efekt widoczny na zdjęciu - chassis malowane, okienko ze skalą - oryginalna powłoka. Złożone jest na razie tak jak było - nad oryginalnym układem będę kombinować potem...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2986
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Saba 335WL

Post autor: zagore1 »

Znalazłem coś takiego:
Może Ci się przyda?
Obrazek
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 995
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Re: Saba 335WL

Post autor: Piotrek J. »

Dzięki Zagore, ale zwykły schemat mam - chodziło mi o te serwisówki, gdzie jest rozkład elementów, lub chociaż zdjęcie.

Przy okazji mam pytanie, czy ten okrągły element z dwoma białymi paskami na schemacie w zasilaniu anodowym AF7 to wskaźnik wychyłowy? Czy to ta cewka w obwodzie siatkowym AL4? U mnie były oderwane kable, bo miał przepalone uzwojenie.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11249
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Saba 335WL

Post autor: tszczesn »

Piotrek J. pisze: Przy okazji mam pytanie, czy ten okrągły element z dwoma białymi paskami na schemacie w zasilaniu anodowym AF7 to wskaźnik wychyłowy? Czy to ta cewka w obwodzie siatkowym AL4? U mnie były oderwane kable, bo miał przepalone uzwojenie.
Tak, to wskaźnik wychyłowy siły sygnału, choć niespecjalnie wiem jak to ma tu (sensownie) działać. Cewka w obwodzie siatkowym AL1 to element filtru napięcia anodowego, dodatkowo zapewne uzwojenie wzbudzenia głośnika.

Cudaczne ARW - to musi działać tylko dla baaaardzo silnych sygnałów, albo jest błąd na schemacie.
_idu

Re: Saba 335WL

Post autor: _idu »

tszczesn pisze: Cudaczne ARW - to musi działać tylko dla baaaardzo silnych sygnałów, albo jest błąd na schemacie.
Nie musi być błąd na schemacie.
Poprzez pojemności lampy oraz montażowe dostaje się sygnał na drugą siatkę sterującą. Po wyprostowaniu jej potencjał oraz potencjał pierwszej siatki zienia się.
Jedyne co przychodzi na myśl to zwiększenie pojemności pomiędzy pierwszą a trzecią siatką.
Przy tak małej liczbie stopni to ARW raczej do ograniczania silnych sygnałów lokalnej stacji.


Co do wskaźnika sygnału. Przed progiem wzbudzenia potencjał na siatce sterującej zależy od siły odbieranego sygnału. Tak samo jest ogranicznikach FM, napięcie powstające na siatce sterującej było wykorzystywane w radiach wysokiej klasy (z dyskryminatorami fazy gdzie z racji silnego ograniczania nie da rady zrobić wskaźnik dostrojeni mierząc sygnały w demodulatorze) - od polaryzacji siatki sterującej zależy prąd anodowy.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11249
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Saba 335WL

Post autor: tszczesn »

STUDI pisze: Poprzez pojemności lampy oraz montażowe dostaje się sygnał na drugą siatkę sterującą. Po wyprostowaniu jej potencjał oraz potencjał pierwszej siatki zienia się.
Jedyne co przychodzi na myśl to zwiększenie pojemności pomiędzy pierwszą a trzecią siatką.
Przy tak małej liczbie stopni to ARW raczej do ograniczania silnych sygnałów lokalnej stacji.
To dla bardzo silnej stacji. Ja widziałem konstrukcje, gdzie sygnał do diody był pobierany a anody detektora reakcyjnego, wtedy siła odbioru była częściowo niezależna od siłý sygnału i nastawienia reakcji, całkiem sprawnie to nawet działało.
STUDI pisze:Co do wskaźnika sygnału. Przed progiem wzbudzenia potencjał na siatce sterującej zależy od siły odbieranego sygnału. Tak samo jest ogranicznikach FM, napięcie powstające na siatce sterującej było wykorzystywane w radiach wysokiej klasy (z dyskryminatorami fazy gdzie z racji silnego ograniczania nie da rady zrobić wskaźnik dostrojeni mierząc sygnały w demodulatorze) - od polaryzacji siatki sterującej zależy prąd anodowy.
Owszem, ale dość słabo - to nie jest taka czytelna zależność jak w stopniu regulowanym napięciem ARW.
_idu

Re: Saba 335WL

Post autor: _idu »

tszczesn pisze: To dla bardzo silnej stacji. Ja widziałem konstrukcje, gdzie sygnał do diody był pobierany a anody detektora reakcyjnego, wtedy siła odbioru była częściowo niezależna od siłý sygnału i nastawienia reakcji, całkiem sprawnie to nawet działało.
Ale tu mamy dziwaczną lampę z podwójnym sterowaniem. Może to był eksperyment albo to wystarczało do odbioru lokalnych stacji w dzień i niezbyt odległych nocą.
Ponadto dla wzmocnienia efektu ARW docierało na obydwie siatki sterujące.
W radiach bez jakiejkolwiek ARW oferowano patent w postaci zmiennego kondesatora łączonego w szereg z anteną aby regulować głośność.
tszczesn pisze: Owszem, ale dość słabo - to nie jest taka czytelna zależność jak w stopniu regulowanym napięciem ARW.
Kwestia tylko jaka czułość tego wskaźnika i czy ma rozszerzony zakres wskazań dla przedziału wartości prądu.Po
Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 995
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Re: Saba 335WL

Post autor: Piotrek J. »

Ja przyznam się, że układ ten jest dla mnie dość zagadkowy, do tej pory miałem do czynienia z odbiornikami superheterodynowymi. Wskaźnik wygląda tak (zdjęcie sprzed czyszczenia) jak na załączonym obrazku. To nawinięta masowo cewka, niestety okazała się prawie całkowicie poczerniała w środku, co było powodem jej odłączenia.
Zamiast AF7 była wstawiona 4673. a zamiast AL1 - AL4.
Nie wiem teraz, jak to nawinąć, ale chyba wykorzystam drut z cewki generatora odchylania poziomego, których mam parę sztuk i nawinę masowo.

Na razie dwa największe problemy (poza bałaganem we wnętrzu) to transformator i agregat. Transformator ktoś przewinął na autotransformator, ale i tak niedbale, bo zdążył się pozwierać, jak się okazało po rozwinięciu. Zamiast AZ pracowała rosyjska duodioda - nie pamiętam oznaczenia - ale tylko jednopołówkowo. Tak więc przydałaby się mi serwisówka lub chociaż dokładne zdjęcia od dołu...

I dziwi mnie położenie cewki wzbudzenia - czy nie za mały tam prąd aby wzbudzić głośnik?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
OTLamp

Re: Saba 335WL

Post autor: OTLamp »

Piotrek J. pisze:
I dziwi mnie położenie cewki wzbudzenia - czy nie za mały tam prąd aby wzbudzić głośnik?
Tam płynie cały prąd odbiornika, po prostu cewka ta jest włączona w ujemny przewód zasilacza, zamiast w dodatni jak np. w powojennym odbiorniku Aga.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2986
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Saba 335WL

Post autor: zagore1 »

Wołyń 1943. Pamiętamy!
OTLamp

Re: Saba 335WL

Post autor: OTLamp »

tszczesn pisze: Ja widziałem konstrukcje, gdzie sygnał do diody był pobierany a anody detektora reakcyjnego, wtedy siła odbioru była częściowo niezależna od siłý sygnału i nastawienia reakcji, całkiem sprawnie to nawet działało.
A mnie niedawno wpadł też dość ciekawy egzemplarz - Philips 213U (brytyjski) - dwuobwodówka z detektorem siatkowym bez reakcji i z ARW - opornik siatkowy detektora jest podzielony na dwie części i spadek napięcia z jednej z nich jest podawany na siatkę selektody SP13C. No i lampa prostownicza w tym radiu też nie byle jaka - kołkowa CY1 8)

W drugim załączniku zdjęcie chassis tytułowej Saby od spodu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.