Zamiennik AF7

[tetroda]

Znacie może jakiś zamiennik do przecokołowania, najlepiej, żeby była to lampa jak najmniejsza? Mam uszkodzoną AF7 "nur fur V301" i chciałbym przywrócić jej sprawność. Jak na razie próbuję na innej i mam już gotową "wydmuszkę"

[Marcin K.]

Może doraźnie wsadź AF3? U mnie odwrotnie (czyli AF7 zamiast AF3) pracowała. Jeśli chodzi o "nowsze" lampy czyli z cokołem novalowym może być problem bo chyba 4-ro woltowych nie było

[tetroda]

A np. z loctalowym, rosyjskie?

[tetroda]

Na takiej niemieckiej stronie:
http://www.antik-radio.de/radio/ersatz/roehrenliste.htm
Znalazłem, że można przecokołować w to miejsce rosyjską lampę 4Ż1Ł. Wobec tego poszukuję tej lampy - najchętniej NOS.

[geguś]

Dostępne na alledrogo za grosze.

[jurek968]

Dostępne na alledrogo za grosze.

Ostatnio na giełdzie w krakowie AF 7 ,były po 10 zł.
Sam kupiłem jedną mimo ,że mam już jedną zapasową.

[tetroda]

Hm, okazuje się, że potrzeba naprawdę dużego otworu, aby wsadzić w oryginalną bańkę lampę loktalową, zwłaszcza wystający metalowy cokół takiej lampy. Z tej wydmuszki już nic niestety nie będzie, trzeba zabawę zacząć od nowa z następną. Tym razem jednak postaram się nie rozbić, a rozciąć bańkę w połowie.

[Furman Zenobiusz]

Jak się domyślam, ten wystający metalowy cokół i tak nie jest tam potrzebny.
Czy nie lepiej i nie łatwiej byłoby go wyciąć, używając na przykład wiertarki z założonym dentystycznym wiertełkiem, frezem albo jakimś kamieniem ? Taka cienka blaszka powinna łatwo się poddać, a szkło pod spodem z natury odporne jest na wiercenie i frezowanie. Aby tylko nie przesadzić z siłą.

[tetroda]

Tylko problem jest w tym, że ta 4Ż1Ł jest ekranowana takim metalem na całej długości. Można niby to zdjąć, ale wtedy może zbierać brum i mogą być problemy z reakcją z powodu niekontrolowanych sprzężeń (a lama idzie do reakcyjniaka - hitlerka Dyn).

[Matizz]

Cześć!

Używałem nieekranowanej 12Ż1Ł (lampa taka jak 4Ż1Ł tylko z większym napięciem żarzenia) w układach reakcyjnych i nigdy nie było z nią problemu.
Jak by co to zawsze możesz ja owinąć sreberkiem do ciasta

Pozdrawiam
Matizz

[tetroda]

To może jednak ją rozbiorę, albo może lepiej podłączę do oryginalnej metalizacji.

[Furman Zenobiusz]

Akurat te lampy bardzo łatwo się obierają. Mają kubki z dość miękkiego aluminium. Dobry frez (najlepiej z okrągłą główką) idzie przez to jak przez masło. Ale obejdzie się i bez niego, wystarczy kubek przeciąć dookoła piłką do metalu, z 12Ż1Ł praktycznie sam odpada po takiej operacji.
O wiele gorzej z lampami, gdzie cokół jest z twardszego metalu - jak np. w ECH21. Tutaj piłką do metalu już ciężko - robiłem tylko wstępny zadzior, żeby frez mi nie uciekał. Jak już frez wlezie w blachę, dalej jakoś to idzie, od biedy jak nie chce zejść, to można pociąć praktycznie na plasterki.

[Atlantis]

Przecież jest o wiele łatwiejszy sposób na wyjęcie tej lampy z metalowego kubka! Wystarczy poodginać od góry metal szczypcami tak, aby udało się "uwolnić" krążek znajdujący się u góry. Pod nim znajdują się jeszcze papierowe krążki wypełniające wolną przestrzeń, aby lampa nie latała wewnątrz obudowy. Po tym prostym zabiegu lampę można już łatwi wyjąć, wypychając ją od dołu.

Dolną część metalowej obudowy można odciąć na małej frezarce. Uzyskujemy w ten sposób cokół loctal z kluczem, który potem warto przykleić do lampy np. poxipolem. W ten sposób mamy gwarancję, że nigdy nie pomylimy się wkładając ją do podstawki.