Witam,
Jakiś czas temu postanowiłem zbudować wzmacniacz, dokładnie dwa monobloki. Obudowa z blachy kwasoodpornej 1,5mm, po bokach wzmacniacza przykręcone będą drewniane deseczki. I tu mam mały problem. Czy któryś forumowicz ma możliwość zrobienia 4szt ładnych drewnianych deseczek ? Szukałem u siebie w okolicy dobrego stolarza, odwiedziłem już czterech i lepiej jeśli nie będę kończył... Deseczki zrobili ale przypominają one bardziej szczeble od drabiny.
W końcu sam zabrałem się za ich zrobienie. Wszystko było by dobrze ale popełniłem jeden błąd. Problem powstał po położeniu pierwszej warstwy lakieru. Najprawdopodobniej bejca słabo odparowała i na lakierze powstały pęcherzyki. Przeszlifowałem tę warstwę lakieru położyłem następną i jeszcze jedną. Nie wygląda najgorzej ale nie jest to efekt którego oczekiwałem.
Wzmacniacz - obudowa
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 125...249 postów
- Posty: 240
- Rejestracja: czw, 9 lutego 2006, 15:53
- Lokalizacja: Łódź
Wzmacniacz - obudowa
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Aktualnie na wymianę: Esbrok Magnes
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Wzmacniacz - obudowa
Zapytaj Nuncjusza. Rzadko się pokazuje, ale zna się na drewnie w zastosowaniach audio jak mało kto 

-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
Re: Wzmacniacz - obudowa
Czego oczekiwałeś? Połysk wymaga polerowania.maciekb44 pisze:Nie wygląda najgorzej ale nie jest to efekt którego oczekiwałem.
http://www.youtube.com/watch?v=jHItXOsbS9k
-
- 125...249 postów
- Posty: 240
- Rejestracja: czw, 9 lutego 2006, 15:53
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wzmacniacz - obudowa
Nie chcę mieć połysku. Docelowo ma być półmat. Taki lakier też kupiłem. Deski lakierowałem w komorze lakierniczej, jednak gdy poszedłem następnego dnia by położyć kolejna warstwę. Zauważyłem pęcherzyki na powierzchni lakieru, jedne duże inne bardzo małe. Niektóre z nich zastygły w samej strukturze lakieru, nie wypłynęły na powierzchnię. Gdy szlifowałem tą warstwę, starałem się jak mogłem, ale przez przypadek przetarłem bejcę na krawędzi deski. I taka moja zabawa ze stolarką. Przeważnie bawię się z metalem, tam nie ma mowy o pęcherzykach. Polerowanie też jest zbędne jeśli umiejętnie położy się lakier.
Aktualnie na wymianę: Esbrok Magnes
-
- 625...1249 postów
- Posty: 702
- Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wzmacniacz - obudowa
Witam !
Następnym razem spróbuj wosk lub politurę, chociaż na fotkach te deseczki wyglądają dobrze...
U mnie problemem jest to, że po polakierowaniu deseczek każda jest inaksza, brak powtarzalności.
pzdr
Następnym razem spróbuj wosk lub politurę, chociaż na fotkach te deseczki wyglądają dobrze...
U mnie problemem jest to, że po polakierowaniu deseczek każda jest inaksza, brak powtarzalności.
pzdr
-
- 125...249 postów
- Posty: 127
- Rejestracja: pn, 4 maja 2009, 16:05
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wzmacniacz - obudowa
Witam
Jak dla mnie deski posiadają zbyt ostre krawędzie, osobiście zrobiłbym ładny promień na krawędziach. Bejce i bejcolaki to ogólnie syf, ale to jest tylko moje zdanie i proszę go nie brać za wyznacznik. Żeby naprawdę pokazać piękno drewna to tylko olej i wosk. Wszystkie inne środki to tylko picówa. Co do bejc to też bejca bejcy nie jest równa moim zdaniem spirytusowa jest lepsza, po wodnej lubią włókna drewna stawiać się do góry a to znowu wymaga dodatkowych zabiegów. Jak na mój gust jaśniejsze drewno wyglądało by lepiej chyba że to wina zdjęć. Jednak przy olejowaniu i woskowaniu trzeba położyć nacisk na samo drewno i dobrać kolor drewna do swoich wymagań. Za pomocą bejcy to i z sosny można zrobić heban.
Jak dla mnie deski posiadają zbyt ostre krawędzie, osobiście zrobiłbym ładny promień na krawędziach. Bejce i bejcolaki to ogólnie syf, ale to jest tylko moje zdanie i proszę go nie brać za wyznacznik. Żeby naprawdę pokazać piękno drewna to tylko olej i wosk. Wszystkie inne środki to tylko picówa. Co do bejc to też bejca bejcy nie jest równa moim zdaniem spirytusowa jest lepsza, po wodnej lubią włókna drewna stawiać się do góry a to znowu wymaga dodatkowych zabiegów. Jak na mój gust jaśniejsze drewno wyglądało by lepiej chyba że to wina zdjęć. Jednak przy olejowaniu i woskowaniu trzeba położyć nacisk na samo drewno i dobrać kolor drewna do swoich wymagań. Za pomocą bejcy to i z sosny można zrobić heban.