Witam,
posiadam transformator Telefunkena i nie do końca potrafię odczytać jego opis.
Udało mi się mi się wydłubać karteczkę z opisem (foto)
biały - szary (ws-ge) 5,2K - to jak rozumiem uzwojenie pierwotne (400 ohm)
czerwony - niebieski (rt-bl) - 3,6 ohm - wyjście na głośniki (1 ohm)
szary - zielony (ge-gn) :komp. - tego oznaczenia nie rozumiem. (411 ohm)
w nawiasach podałem rezystancję zmierzoną miernikiem (między białym a zielonym 9,5 ohm).
Czy to normalne że miernik pokazuje takie wartości?
Zastanawiam się jak wygląda schemat tego transformatora i po co jest jest ten doczep opisany jako "komp.".
Myślałem żeby w przyszłości zrobić jakiś projekt SE, nie wiem jednak czy te trafa się nadają.
Będę wdzięczny za jakąś podpowiedź.
Transformator Telefunken
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 25...49 postów
- Posty: 28
- Rejestracja: śr, 31 marca 2010, 14:51
- Lokalizacja: Warszawa
Transformator Telefunken
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Piotrek.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7410
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Transformator Telefunken
Odczep komp służył zapewne w oryginalnym układzie do kompensacji przydźwięku i jednocześnie jako dławik zasilania stopni przed końcówką (jak np. w radiu Sonata). Wartości zmierzone są poprawne. Podane w opisie to impedancje pierwotnego i współpracującego głośnika. Można użyć trafa w układzie SE, a odczep kompensacyjny zostawić niepodłączony.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.