8ŁO29 jasność świecenia włókna

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny

8ŁO29 jasność świecenia włókna

Post autor: Furman Zenobiusz »

Pytanie do posiadaczy tej lampy i osób które widziały ją w akcji:
Czy to normalne, że okolice cokołu tej lampy po nagrzaniu świecą jak żarówka ? Dosłownie we wnętrzu oscyloskopu jest widno. Napięcie żarzenia poprawne, napięcia na siatkach i anodach są, plamki brak. Teraz się zastanawiam, czy nie ma gdzieś dalej we włóknie zwarcia, przez co końcówki świecą a katoda jest zimna....
Krzysiek16
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

Re: 8ŁO29 jasność świecenia włókna

Post autor: Krzysiek16 »

W mojej włókno świeci jasno. Zdjęcia nie zrobię, bo jest 80km stąd, ale świeci dużo jaśniej niż żarzenie np. novali.
Co do braku plamki, to zobacz, co się dzieje na elektrodach odchylających, może masz plamkę przesuniętą za ekran?
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny

Re: 8ŁO29 jasność świecenia włókna

Post autor: Furman Zenobiusz »

Właśnie na płytkach nie ma nic, ale jeszcze zobaczę ze zwartymi, może elektrostatycznie jakiś ładunek się tam gromadzi (sprawdzałem z odpiętymi). Z tego co pamiętam np. w B6S1 wystarczyło dotknąć wyprowadzenia którejś płytki i strumień potrafił kilka minut skręcać, zależnie od stanu czystości podstawki i cokołu.

EDIT: Lampa chyba padła, do żadnego napięcia nie można się przyczepić a tymczasem plamki jak nie było tak nie ma. W sumie już załatwiłem dawcę nowej lampy (niedokończony oscyloskop-samoróbka) bo czułem, że tak będzie, zobaczę czy zadziała po podstawieniu.

EDIT2: Lampa padła ale się naprawiła, przelutowałem rurki na cokole i działa :) Drugi egzemplarz też świeci jak żarówka, więc ten typ tak ma. W oscyloskopie to jeszcze pół biedy, po wyjęciu można sobie lampkę nocną zrobić.