Witam po mojej długiej nieobecności. Przez ostatnie kilka miesięcy trwały prace nad zbudowaniem 5 watowca z preampem Soldano SLO. Projekt zakończył się powodzeniem a opis konstrukcji, fotki, schematy i jedną próbkę kanału LEAD znajdziecie tutaj http://andysoundlab.pop.e-wro.pl/projekty.html w zakładce "Yenot".
Wzmak został ograny przez znajomego gitarzystę. Jest parę rzeczy do poprawy (np. dziwne zakłócenia jakby skwierczenie przy dużych głośnościach, dopieszczenie regulatorów barwy, dodanie wzmacniaczowi nieco dołu). Z wrażeń dźwiękowych muszę powiedzieć że kanał czysty Jenota (Soldano) w porównaniu z Lemurem (Fender) leży i kwiczy. W następnym projekcie (kiedy to będzie ?...) w kanale czystym jednak zastosuję układ fenderowski.
Odnośnie rozwiązań konstrukcyjnych : niecały rok temu pytałem na forum odnośnie układu przełączania 3 kanałów footswitchem. Zibisound podrzucił schemat footswitcha z Soldano X88R i ten układ zastosowałem - działa bezproblemowo (chociaż obudowy footswitcha wciąż brak ). Dzięki !
Jestem otwarty na wszelką krytykę, sugestie i pytania. Zapraszam do lektury.
P.S. w zakładce LEMUR też pojawiło się próbne nagranie.
No faktycznie na IE-ku serwer odmawia współpracy. Tak to jest jak się przekombinuje z AJAXem / javascriptem. Ale FF nie robi problemów ("u mnie działa")
Próbuję naprawić.
EDIT: coś admini na serwerze poblokowali AJAXowe POSTy u mnie w FF też już nie działa.
Ostatnio zmieniony czw, 29 kwietnia 2010, 22:05 przez andy250, łącznie zmieniany 1 raz.
Co do oscyloskopu - faktycznie funkcjonalności nie podnosi. Ale za to było to pewne wyzwanie, uruchomienie tego modułu. No i czegoś się przy tym nauczyłem. Jedni budują wzmaki ze śmieciowych lamp tylko dlatego, że "leżą i się kurzą". Ja miałem kurzącą się B6S1
Moze i naprawiona ale nie przetestowana. link do mp3 zawiesza FF. Po co te softwarowe sztuczki? Kompatybilnosc wsteczna to niestety dzis juz chyba nieznane pojecie
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
VacuumVoodoo - bardzo dziwne że zwykły link do pliku zawiesz przeglądarkę. Stronę przetestowałem w IE, FF i Chrome (bieżące wersje) i nie miałem żadnych problemów. Faktycznie nie testowałem na starszych wersjach. Można też zapisać element docelowy linka (z menu kontekstowego).
"Po co te softwarowe sztuczki?" - po to, żeby dokumenty do poszczególnych artykułów zamknięte były w osobnych plikach HTML i nie korzystać z niesławnych iFrame-ów. Wg mnie skoro wszystkie obecne przeglądarki wspierają JavaScript i asynchroniczne zapytania do serwera z poziomu skryptu to dlaczego z tego nie korzystać ? Przepraszam za off top.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com