Kryształ GALENY-PbS do odb. kryształkowego

[KaW]

Wklejam adres do strony czeskiej ...http://web.quick.cz/jarda.kucera/tarnzist_prijim.html ....
gdzie pokazany jest sposób wyrobu kryształów galeny.

[fugasi]

Czy taką siarkę jak na fotografiach, jakby granulowaną, można gdzieś kupić, legalnie i w niewielkiej ilości?

[Matizz]

Cześć!

To chyba zwykła siarka zbrylona pod wpływem wilgoci z powietrza.

Siarkę można dostać w niektórych sklepach ogrodniczych lub na allegro, no i oczywiście w sklepach z odczynnikami

Pozdrawiam
Matizz

[Alek]

Z siarką nie ma problemu. Gorzej z ołowiem, wolnym od antymonu.

[szalony]

To jest siarka granulowana. Mozna kupić na kilogramy, a nawet na tony (siarkopol robi). Jest w sklepach z odczynnikami, nawet na allegro.Pokazana na zdjęciach synteza PbS to klasyczne szkolne doświadczenie, z tym że tam najczęsciej syntezuje się FeS. Oczywiście produkt reakcji nie będzie jednym monokryształem, będzie to zlepek (krystalit), ale do detektora coś sie powinno wydłubać. Równie dobrze można użyć siarki mielonej (nawet lepiej) czy sublimowanej. Mieloną łatwiej kupić, bo używają jej do wyrobu prochu czarnego, więc jest popularna.

B&G z forum chemicznego jest renomowanym sprzedawcą, na allegro też sprzedaje: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5592100

Z ołowiem również nie będzie dużego problemu. Zgodnie z normą PN EN 12659:2002 ołów rafinowany gatunku PB985R zawiera max. 0,0005% Sb, zaś gatunek PB970R max 0,001% Sb. Mogę ci taki załatwić, jak potrzebujesz (niewielką ilość), z jakiejś zużytej próbki.

Prócz tego dość łatwo kupić czysty ołów pod postacią ciężarków wędkarskich renomowanych firm, zwykle jest to 970R.

Na allegro radzę uważać, często są to przetopione cięzarki oponiarskie, śruty, itd. Absolutnie nie wolno używać ołowiu ze śrutów do wiatrówek, jest stopowy!

[Furman Zenobiusz]

Z ciężarkami wędkarskimi nie ma tak łatwo.
Zaciskowe (śruciny, łezki itp) można kupić w odmianach miękkiej i twardej, co sugeruje raczej jakieś domieszki...
Może inaczej się to przedstawia w przypadku typowych 'pecyn' przewlekanych, ale nie kupowałem takich chyba z 15 lat (mam stare zapasy) więc ciężko mi powiedzieć. One też jednak musiały być różnego rodzaju, bo niedawno wyciągnąłem z garażu pudło które zamokło i część z obciążeń pokryła się białym nalotem, podczas gdy reszta tylko się zmatowiła.

Czy z końcowym procesem wytwarzania kryształu nie jest czasami tak, że im mniej wstrząsów tym lepsze/większe kryształy wyjdą ?
Mój dobry kolega robił kiedyś takie kryształki i wychodziły mu naprawdę spore, skubaniec jednak nigdy nie chciał zdradzić swojej 'technologii'.

[szalony]

Trudno mi powiedzieć, bo ja na co dzień widuję wytwarzanie monokryształów metali metodą Bridgmana http://www.britannica.com/EBchecked/top ... =ref506431 . Czochralski i kapica stoi, chyba piec jest bardzo prądożerny.

Zasadą hodowli każdego monokryształu, czy to soli czy metali z cieczy (pomijam tu hodowlę metodą zgniotu krytycznego, i hodowlę kryształów doskonałych z pary przesyconej, które rosną wzdłuż dyslokacji śrubowej) jest:

- utworzenie jednego zarodka krystalizacji, bądź utworzenie takich warunków, aby zarodek krytyczny był tylko jeden - czyli wzrasta tylko jeden zarodek, bądź zahamowanie możliwości wzrostu innych zarodków (np. krystalizacja kierunkowa).

- utrzymywanie stałych warunków wzrostu.

Generalnie podczas hodowli kryształków soli czy siarczanu miedzi w domu robi się to tak: sporządza się gorący roztwór który przy chłodzeniu przesyca się, i wytrącają się kryształy. Wybiera się jeden ładny (zarodek), zawiesza go na żyłce w odpowiednim roztworze, i dalej wiadomo. Ze stopionymi metalami jest nieco podobnie, np. w metodzie bridgmana tygiel ma na dole stożkowe zwężenie w którym powstaje pierwszy zarodek, a gradient temp. (ruch tygla bądź pieca) powoduje jego wzrost. Prędkość wzrostu wynosi kilka mm/h.

Tutaj mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją - zachodzi reakcja chemiczna ołowiu z siarką, wskutek której powstają od razu kryształy PbS. Mamy wiele zarodków - zaryzykował bym stwierdzenie, że każde "ziarenko" siarki będzie zarodkiem, ale być moze niektóre rozrosną się anormalnie i otrzyma się spore monokryształy. Być może otrzyma się w ogóle polikryształ, może zlepek monokryształów ? Nie wiem, nie znam się na takich mechanizmach.

Można by oczywiście pójść inną drogą: otrzymać PbS powyższą metodą, a następnie stopić go i próbować krystalizować powoli w jakimś waskim tyglu, może coś urośnie. Jest tylko jeden problem - PbS topi sie dopiero w 1118 stopniach, a w 1281 już wrze.

PbS krystalizuje jako kryształ kowalencyjny, regularny cF8, z grupą przestrzenną Fm-3m.

Nie wiem też jaka jest "skłonnośc do monokrystalizacji" galeny. Chodzi mi o to, że na przykład miedź bardzo chętnie tworzy monokryształy, wystarczy spojrzeć na ogromnie ziarna (kazde ziarno to jeden kryształ) widoczne w tym wlewku http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... cheibe.JPG . Jest to normalny wlewek odlany przemysłowo, dodam że w "typowych" materiałach wielkosć ziarna wyraża się w mikrometrach, a tu można uzyskać czasem ziarna wielkości pięści.

Tyle o pierdółkach, niestety więcej Ci nie pomogę, zawsze byłem cienki bolek z krystalografii i krystalizacji.

[Marcin K.]

Ostatnio wymontowałem małą sztabkę ołowianą ze starego elektronicznego telefonu prod. zagranicznej. Ciekawe ile ołowiu jest w tym ołowiu? Siarkę gdzieś miałem...

[KaW]

Wklejam GALENĘ

[Furman Zenobiusz]

Odświeżę trochę przykurzony wątek, żeby zapytać - czy to mogą być kryształy galeny ? http://www.majhost.com/gallery/phosgene ... 4_4947.jpg ?
Zdjęcie znalazłem na forum nie związanym w ogóle z elektroniką, opisane jako galena, a kryształy prawdopodobnie gdzieś znalezione. Jeśli to rzeczywiście galena to całkiem fajne znalezisko, wyglądają bardzo ładnie Gdzie takich szukać
Parę miesięcy temu przeprowadziłem proces wytwarzania kryształów ale wyszły kiepskie, bardzo małe, zanieczyszczone i na dodatek miały mierne własności detekcyjne, brakowało im czułych punktów.

[szalony]

Tak, to jest galena, w formie rodzimego minerału, tzw. błyszcz ołowiowy, na podłożu z jakiegoś innego kamienia i z wtrąceniami. Galena jest bardzo ładna, ma efektowny, specyficzny połysk - stąd nazwa. Można kupić na targach minerałów i biżuterii (odbywają się cyklicznie np. w AGH) jako okaz kolekcjonerski, ale zwykle dość drogo. Oczywiście tym drożej im jest "ładniejsza" (bardziej widoczny gołym okiem "kształt kryształu" - symetria i płaszczyzny krystalograficzne), w końcu chodzi tu głównie o walory dekoracyjne. W Polsce galena jest łatwa do zdobycia bo wydobywa się u nas rudy cynku i ołowiu (występuje ze sfalerytem ZnS). Możesz kupic dosyć tanio na allegro:

http://allegro.pl/galena-sfaleryt-rumun ... 54412.html
http://allegro.pl/galena-na-sfalerycie- ... 54851.html
http://allegro.pl/galena-olkusz-zestaw- ... 93081.html
http://allegro.pl/krysztal-galena-detek ... 54240.html

W formie drobnokrystalicznej sprzedaje się na tony: http://www.zgh.com.pl/produktyPL/galena.htm

Gdzie znaleźć w sensie fizycznym - Trzebinia (Trzebionka), Bukowno, Olkusz (Pomorzany), i okolice.

BTW galena jest toksyczna, jak wszystkie związki Pb, po "macaniu" dobrze umyć ręce.

[brys]

Sprawdzałem kiedyś jaki detektor uda się zrobić z minerałów, które dołączane były do serii "Skarby Ziemi". Pamiętam, że kryształ galeny mam dość ładny, z jedną w miarę jednolitą ścianką, ale nie dawał dobrych rezultatów. O wiele lepszy był piryt. Ten mam w formie zbitych z kryształków grudek. Dzióbiąc większe kryształki znajdowałem czułe punkty. Jako tester pracowały dwie diody LED spięte równolegle anodą do katody i zasilane z transformatora.

[szalony]

Być może będe próbował wyhodować metodą Bridgmana monokryształ galeny w ramach koła naukowego. Jest to dość kłopotliwe ze względu na niską różnicę między temperaturą topnienia a wrzenia tego związku. Byli by jacyś chętni na takie kryształy ? (mogę go pociąć).

[Alek]

Ja jestem chętny. W wolnej chwili zaniosę na rentgen, to zobaczy się, co wyhodowałeś

[szalony]

Próba hodowli odbędzie się w najbliższym czasie. (tzn 1-2 tygodnie). Załącze dokumentacje fotograficzną.