Problem ze wzmacniaczem

[bend]

Witam wszystkich. Straszne problemy mam ze wzmacniaczem laney TF300. Na początku wyciszał się i tracił bas, na połowie volume na (5) grał cicho bez mocy, to spryskałem potencjometry i po tym było już ok. Kiedyś kumpel wpadł z podem i podłączyliśmy go w pętle, ale uruchamialiśmy to tak, że najpierw wzmacniacz, potem multiefekt i to za skutkowało takimi strzałami z głośnika. Po tym podzie przestawał działać przester (lead), musiałem poruszać gniazdem od send-return, żeby zaczął działać, oraz skręcić gałką od volume na max kilka razy. Teraz kompletnie nie działa lead, a czysty kanał już chodzi słabiej. Co mogę zrobić, jak sprawdzić przepływy, od czego zacząć?

[painlust]

zasadniczo to nie jest wzmacniacz lampowy...

[bend]

No, ale przed wzmacniacz jest na ECC83 . Czyli mi nikt nie poradzi? Mogą być potencjometry uwalone, albo jakiś rezystor, lampę sprawdzałem, działa ok.

[Thereminator]

Połącz wyjście i powrót pętli kablem gitarowym i sprawdź czy wzmacniacz działa.

[bend]

Czyli input z return tak?

[painlust]

send z return... prawdziwy z ciebie gitarzysta....

[bend]

hehe Dzięki Wielkie. Połączyłem i działa (świeci się dioda, sprawdzę na innym kablu), ale nie podłączałem gitary.

[Thereminator]

Nie podłączałeś gitary i wiesz że działa? Jasnowidz?

[bend]

ehhhh widziałem, ale nie byłem do końca pewny, że o to chodzi. Wielkie sorry.

Nie działa, cisza. Chyba jest nie najgorzej?

[Thereminator]

Sądziłem, że styki rozwierne gniazd pętli mogą źle kontaktować, ale skoro po zwarciu pętli kablem nadal nie działa, to znaczy, że jednak coś posadziliscie podłączając tego PODa...

[Marvel]

Pewnie bezpiecznik.

[bend]

Sorry wilekie. Działa. Nie podłączyłem wszystkiego, za szybko to wszystko. Działa jednak tylko czysty, ale np ten drugi lead(nie działają dwa leady) jak dotykam potencjometr Volume(ten się psuł) od jednego z leadów, to strasznie szumi strzelając z głośnika, na czystym jest ok.


jeśli zadziała return i send to działa tylko czysty, ale właśnie ten send czy return raz działał raz nie, także można powiedzieć, że działa wasz sposób, ale ten potencjometr od lead, jak tylko dotknę na włączonym lead, to strzeli głośnik i tyle.



Dzięki za odpowiedzi

[Thereminator]

Napisz jeszcze raz tak, żeby mozna było zrozumieć o co chodzi.

[bend]

Nic już nowego nie napisze. Po połączeniu send z return działa czysty kanał clean, wydobywa się dźwięk, ale żaden z lead nie działa. Ten return raz zadziała, raz nie, ale chyba jestem przekonany, że ten potencjometr od lead jest uszkodzony i on to powoduje. Co o tym sądzicie?

[bend]

Już nikt mi nic nie poradzi po za połączeniem send z return? Co jeszcze mogę sprawdzić???