Lamerskie: wciąż nie wiem (i zapewne nie tylko ja ;)

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Lamerskie: wciąż nie wiem (i zapewne nie tylko ja ;)

Post autor: ZoltAn »

Czego to ja nie wiem???

A tego: jak się przemysłowo nawija transformatory toroidalne - zwłaszcza małogabarytowe o dużej ilosci zwojów????

Jakieś linki do opisów, technologii ...

Pozdrawiam. ZoltAn
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Awatar użytkownika
luk
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: śr, 30 kwietnia 2003, 16:40
Lokalizacja: berlin

Post autor: luk »

witam!

jedyna metoda ktora dotychczas widzialem wyglada nastepujaco: (polecam obejrzenie zdjec przed przeczytaniem)
http://www.bcrn.com/Media/JOVIL2.jpg
http://www.morite.co.uk/morite/images/morite_2.gif
http://www.ingridwest.co.uk/wh/toroid/images/wh300.jpg
rdzen toroidalny jest trzymany (i obracyny) przez trzy gumowe rolki. przez rdzen przekladany jest magazynek w formie otwieranego kola, takiej "felgi od roweru". na felge przed nawinieciem trafa nawija sie tyle drutu ile potrzebne jest do nawiniecia danego uzwojenia. samo trafo nawija sie przez obracanie felgi z ktorej odwija sie drut. po nawinieciu felge otwiera sie i wyciaga trafo.

widzialem kiedys taka maszyne w akcji, chociaz nie widzialem momentu otwarcia felgi.

luk