Witam.
Szukając sympatycznych lampek do wzmacniacz, przeglądałem przegródkę z PCC85.
Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że blisko połowa ma zerową emisję systemu na nóżkach 1-2-3. Oględziny pod lupą wykazały najgorsze: upalona tasiemka łącząca nóżkę 3 z katodą. Nie oderwana, a spalona - w jednej zrobiła się wręcz malownicza kuleczka
Skąd te anomalie?
Dodam jeszcze, że drugi system ma wzorową emisję. Zatem upalenie następowało niedugo po wsadzeniu lampy do telewizora. Nie zauważyłem podobnej rzeczy u ECC85.
Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498
Cześć! Miałem taki przypadek z UY82, doprowadzenie katody nie istniało a lampa bardzo ładnie żarzyła itp. Zapewne pracowała ona dość długo na zwarciu (a takie w radiu było, elektrolit miał twarde zwarcie) i doprowadzenie wyparowało.
Dobrze, ale powiedz mi, jaki prąd płynąć może przez UY82? Po zwarciu kondensatora w filtrze całkiem spory.
A taka PCC85? Przecież to pojedyncze miliampery są, nawet po zwarciu siatki z katodą [upalona sekcja nie ma zwarcia!] nie chce się owe połączenie zdezintegrować.
Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498
Masz rację że prąd w PCC jest malutki ale najwidoczniej coś musiało jej dać niezłego kopa że doprowadzenie katody zniknęło Nie wiadomo, może jakieś zwarcie spowodowało efekt domina, padło najpierw zasilanie anodowe (w sensie wzrosło za dużo) co pociągnęło za sobą zwarcie jakiegoś elementu i przez felerną sekcję popłyną duuży prąd. Albo poprostu ta lampa było wykonana wyjątkowo kiczowato. Zawsze możesz wykorzystać drugą sekcję do ostrych testów bo jak padnie to nie będzie szkoda.
A nie wiesz gdzie pracowała akurat ta PCC85?
Pozdrawiam!
Kurczę, sam prąd anodowy ( kilka mA) nie jest w stanie przepalić tego łącznika, który przepuści kilkaset mA. Toć już wcześniej anoda rozgrzała by się to temperatury płynięcia metalu.
PCC85 była tylko w głowicy Belwedera, w reszcie stosowano PCC84, a później PCC88. PCC85 była jednak stosowana w niektórych telewizorach (Belweder, Turkus, Szmaragd) w generatorze odchylania poziomego.
Nie wiadomo, może jakieś zwarcie spowodowało efekt domina, padło najpierw zasilanie anodowe (w sensie wzrosło za dużo) co pociągnęło za sobą zwarcie jakiegoś elementu i przez felerną sekcję popłyną duuży prąd. Albo poprostu ta lampa było wykonana wyjątkowo kiczowato. Zawsze możesz wykorzystać drugą sekcję do ostrych testów bo jak padnie to nie będzie szkoda.