Właśnie naprawiłem radyjko w którym zastosowane były lampy kołkowe 4V/120V (nie ma innego oznaczenia poza napisem "Radiola"). Fajnie gra, ale pomyślałem, że dobrze było by zastosować jakiś zamiennik. Okazało się że opornik żarzenia ma taki zapas, że KC1 też działa. No to fajnie było by zrobić zamiennik KC1 które by ładnie działały i stylowo wyglądały. Mając dwie podstawki kołkowe, poxipol, i dwie lampy 2Ż27Ł z podstawkami zmajstrowałem takie coś w połączeniu triodowym. Działa znakomicie, reakcja jest ostrzejsza, czułość lepsza, wygląda jeszcze akceptowalnie a najważniejsze że radyjko może grać teraz całymi dniami sprawiając radość wszystkim dookoła, gdyż wieczorem widać żarzące się nitki katod, co samo w sobie wygląda magicznie

2 lampowy reakcyjniak grający głośno pobiera 0,5 W (żarzenie + anodowe)
Pozdr!