Kineskopy implozyjne.

Lampowe odbiorniki telewizyjne i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 996
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Kineskopy implozyjne.

Post autor: Piotrek J. »

Ponieważ mam już trzy telewizory z takimi kineskopami, zastanowiło mnie, jakie są realne szanse implozji?

O ile przy TV późniejszych dłubię bez jakiegoś większego strachu, o tyle czuję się bardzo niepewnie przy tych starych, aż odchodzi ochota robić. Nawet zacząłem się zastanawiać, czy naprężenia powstałe w wyniku nierównomiernego nagrzewania się (na dole lampy, ekran na zewnątrz) mogą się przyczynić do jakichś uszkodzeń.

Może to trochę paranoiczne podejście, ale zwykle wolę dmuchać na zimne.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11306
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: tszczesn »

PiotrekJ pisze:O ile przy TV późniejszych dłubię bez jakiegoś większego strachu, o tyle czuję się bardzo niepewnie przy tych starych, aż odchodzi ochota robić. Nawet zacząłem się zastanawiać, czy naprężenia powstałe w wyniku nierównomiernego nagrzewania się (na dole lampy, ekran na zewnątrz) mogą się przyczynić do jakichś uszkodzeń.
Jeszcze mi nigdy nie implodował, nawet jak się dość gwałtownie osunęło chassis, więc zapewne takie chętne do implozji to one nie są.
OTLamp

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: OTLamp »

Literatura z lat 50/60 podaje, że przypadki implozji zdarzały się bardzo rzadko.
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6546
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: Marcin K. »

Mnie równiez nie implodował a jak byłem malutki to rozebrałem niejednego Szmaragda i z kinolami się różne rzeczy robiło nawet na mrozie. Nie zwalnia to jednak zachowania szczególnej ostrożności przy obchodzeniu się z tymi V szczególnie w okolicy szyjki.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 934
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: marekb »

marcin_oizo pisze:Mnie równiez nie implodował a jak byłem malutki to rozebrałem niejednego Szmaragda i z kinolami się różne rzeczy robiło nawet na mrozie. Nie zwalnia to jednak zachowania szczególnej ostrożności przy obchodzeniu się z tymi V szczególnie w okolicy szyjki.
Akurat stłuczenie kineskopu w okolicy szyjki nie wywołuje implozji.
Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 996
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: Piotrek J. »

marekb pisze: Akurat stłuczenie kineskopu w okolicy szyjki nie wywołuje implozji.
W końcu chyba w ten sposób się zapowietrzało uszkodzone kineskopy? Odrywając "cycek" przy podstawce.
W kineskopie w Belwederze niepokoi mnie, że na powierzchni (tam, gdzie kineskop się rozszerza, na tle anody) jest kilka widocznych "rysopodobnych" wklęśnięć. To znaczy, wyglądają jak zarysowanie, ale mają gładkie i tępe brzegi. Są bardzo płytkie, ale rzucają cień przy oświetleniu ich.
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: szalony »

Pytanie laika: czym różni się (konstrukcyjnie) kineskop implozyjny od nieimplozyjnego, i do kiedy takie stosowano ?
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
traxman

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: traxman »

Brakiem opaski antyimplozyjnej na łączeniu bańki i ekranu, tam gdzie występują największe naprężenia w szkle. Wstępnie naprężona taśma stalowa spina te elementy i przeciwdziała ciśnieniu zgniatającemu kineskop od zewnątrz - "wypycha" szkło na zewnątrz.
Implozyjne były chyba tylko na początku produkcji o niezbyt dużych przekątnych.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11306
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: tszczesn »

traxman pisze:Brakiem opaski antyimplozyjnej na łączeniu bańki i ekranu, tam gdzie występują największe naprężenia w szkle. Wstępnie naprężona taśma stalowa spina te elementy i przeciwdziała ciśnieniu zgniatającemu kineskop od zewnątrz - "wypycha" szkło na zewnątrz.
Implozyjne były chyba tylko na początku produkcji o niezbyt dużych przekątnych.
Niezbyt jak niezbyt, do 30" dochodziły :)
traxman

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: traxman »

Miałem kiedyś "Podręcznik technika telewizji" tam chyba były opisane, bo w Niemcewiczu po rysunkach trudno dojść do jakiej przekątnej były produkowane implozyjne.
To 30'' to polski wyrób? AW75-xx ???
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11306
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: tszczesn »

traxman pisze:Miałem kiedyś "Podręcznik technika telewizji" tam chyba były opisane, bo w Niemcewiczu po rysunkach trudno dojść do jakiej przekątnej były produkowane implozyjne.
To 30'' to polski wyrób? AW75-xx ???
W żadnym wypadku. To imperialistyczny wynalazek zza wielkiej wody - 30BP4. 30" (28" widoczne), użyte w telewizorze Royal Sovereign firmy DuMont, z 1951 roku. Ale teraz sobie przypomniałem, że miał metalowy konus, więc specjalnie implozyjny być nie mógł.

BTW - jak ktoś ma taki kineskop lub telewizor to z chęcią odkupię.
traxman

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: traxman »

Potwór. Ten kineskop wygląda na wyrwany ze stacji radarowej, brakuje tylko centralnej anody.
Awatar użytkownika
george6
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1432
Rejestracja: sob, 14 lutego 2009, 23:56
Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: george6 »

traxman pisze:Brakiem opaski antyimplozyjnej na łączeniu bańki i ekranu,.
Ale za to TV miał z przodu "pancerną" , hartowaną szybę....

Tak gdzieś na początku lat siedemdziesiątych przyplątała sie do mnie jakaś nieduża szyba...
Postanowiłem ją użyć na półki do łazienki...Tak akurat przeciąć wzdłuż na pól....
Co prawda udało mi się nożem diamentowym ( po którejś tam próbie ) zrobić lekką rysę , ale mimo wielokrotnego pukania nożem , pęknąć nie chciała...
Pukałem i waliłem młotkiem, ale bez efektu....Dopiero wtedy zastanowił mnie kształt szyby i jej odporność na udar...
Okazało się , że szybę sam wyjąłem ze skrzynki TV który stał w piwnicy... :D :D
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
Alek

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: Alek »

Zwróćcie uwagę, że najgroźniejsze w skutkach jest uszkodzenie stożka lub ekranu. Na każdy centymetr kwadratowy działa tam siła 1 kilograma. Dla ekranu 30x40 cm mamy więc tonę dwieście... Nagłe rozerwanie ekranu i... :(
kris
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 152
Rejestracja: pn, 20 lipca 2009, 22:13
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Kineskopy implozyjne.

Post autor: kris »

Kiedys STUDI zamieśił na formum ciekawy filmik http://studikomunikacja.strefa.pl/var/t ... skopow.avi pokazujący jak kiedyś produkowano i testowano u nas kineskopy. Jak widac dość brutalnie i prymitywnie sprawdzano wytrzymałość bańki kineskopu na pękanie :) Niestety sprawdzano to jeszcze przed wytworzeniem prózni w kineskopie. Pytanie czy ta pani kontrolerka na filmie sumiennie i mocno "tłukła" każdy kineskop, czy tylko co którys z kolei :) I dlaczego robiła to kobieta, a nie jakiś osiłek....

to jest produkcja z 68 roku, więc kineskopy juz z opaską antyimplozyjną.