Polityka forum i innych

[Marcin K.]

Witam! Chciałem się dowiedzieć czy na innych forach o tematyce zbliżonej również jest taka miła atmosfera jak tutaj? Ostatnio na bliźniaczym (jeszcze) forum elektrody odgrzebałem stary dość temat aby dowiedzieć się czegoś więcej na temat urządzenia jakie zamierzam zrobić i moja wypowiedź została zgłoszona do moderatora... Podobno odgrzebałem temat celem zdobycia punktów a mój post nic nie wnosił do całości. No to ja się zdenerwowałem i im napisałem parę słów. Zobaczcie sami: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic29780.html Na to wychodzi, że już nie można się nic dowiedzieć?
Pozdrawiam użytkowników normalnego forum.

[AZ12]

Tematy wyczerpane powinny być zamykane, a zwykle użytkownicy tego nie robią, co często powoduje ich odgrzebanie.

[painlust]

Może ktoś cię nie lubi i tylko czeka aby sprzedać twój tyłek za byle potknięcie. Mnie do białości wku***ł uzytkownik PIVO, który zgłosił moją wypowiedź do moderatora tydzień po jej ukazaniu się jako obraźliwą mimo, że odpowiedział tydzień wcześniej na nią i nie wydawało się że jest urażony. Ale ja cwaniaka przypilnuje i za byle gówno pośle do moderatora. Strasznie mściwy jestem...

[Marcin K.]

Zamykanie tematów to inna sprawa ale po co zamykać temat w którym nic, prócz linku, nie ma.
Na mnie swego czasu uwziął się śp. Old_Boy. Zawsze coś mu nie pasowało, dostałem od niego 3 upomnienia co groziło (hehe groziło) usunięciem z szeregów forum dody-elektrody. Ale nie piszmy o tym z wiadomych względów...
Mnie denerwuje to, że w temacie w którym nic nie ma, nie można nic napisać a temat o mryganiu głupiej diody ciągnie się już 12 lub więcej stron i są tam non stop te same pytania. Powiadam Wam, to jest chore.

[futrzaczek2]

Odkopywanie odkopywaniem...
Gro odkopywaczy rzuca swoje pytanie w temacie, w którym odpowiedź na nie została już udzielona. Lub przestrzega przed wysokim napięciem w temacie sprzed 5 lat. Jest oczywiste, że takie posty nie mają sensu i są usuwane.
Jeśli jednak post wykopujący jest sensowny i uwzględnia posty poprzednie, to osobiście nie widzę w tym nic złego.
PS. Elektroda ma ok. 80 moderatorów i ponad 0,75 mln zarejestrowanych użytkowników.
Trioda ma 8 moderatorów (10% Elektrody) i ok. 2500 użytkowników (0,33% Elektrody)

Tu jest sympatycznie i nie mam nic przeciwko temu

[whwp]

O
PS. Elektroda ma ok. 80 moderatorów i ponad 0,75 mln zarejestrowanych użytkowników.
Trioda ma 8 moderatorów (10% Elektrody) i ok. 2500 użytkowników (0,33% Elektrody)

Tu jest sympatycznie i nie mam nic przeciwko temu

Let it be.

[Alek]

Właśnie nadrobiłem zaległości moderatorskie i załatwiłem (część odmownie ) wniesione zgłoszenia. Myślę, że moja nierychliwość nikomu nie zaszkodziła. Cieszy mnie, że to forum potrafi się w dużej mierze samo upilnować i ekscesy należą tu raczej do rzadkości.
W tym upatrywałbym lepszej atmosfery forum. Na "Elektrodzie" jest dość sztywny regulamin,który pod wieloma względami jest nieżyciowy, zaś sprawy są załatwiane chyba bardziej "z automatu". Przynosi to raczej szkodę niż pożytek tamtejszemu działowi "retro", ale tak po prostu tam jest.
U nas wątki zamknięte należą do rzadkości i jest to raczej środek, który ma na celu zachować wątek, zamiast przenosin do kosza. Tyczy się to głównie wątków, w których treści merytoryczne i niemerytoryczne są pomieszane.
Pozostawienie wątków otwartych pozwala na pewną redukcję tematów i skupienie informacji w jednym miejscu, co ma -jak sądzę- duże znaczenie szczególnie w dziale "radio retro" i "TV retro". Ułatwia to potem wyszukiwanie potrzebnych informacji.
Przy naprawach można skorzystać najpierw z opcji "szukaj", wpisując np. jako hasło nazwę odbiornika. Jeśli już jakiś wątek odnośnie naprawianego radia był na forum można (o ile wynika to z treści wątku) dopisać w nim swój post. Sam czasem tak robię i zachęcam innych do tego samego.