Duży problem

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

wkr
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: czw, 15 kwietnia 2004, 12:16
Lokalizacja: Łódź

Duży problem

Post autor: wkr »

Witam serdecznie,
Mój kolega postanowił zbudować sobie wzm. lamp.na podstawie
schematu zamieszczonego w Elektronice Praktycznej nr 12/95,
jest to wzmacniacz w formie dwóch monobloków, ale w tym momencie
nie jestem w stanie podać więcej szczegółów ponieważ nie mam przy sobie dokumentacji, jak postanowił tak uczynił, był dokładny opis co z czym i jak, niestety gdy go uruchomił zaczęły się problemy i w tym miejscu chciałbym prosić o jakieś rady, pomoc i sugestie, napiszę to co napisał mi kolega o objawach:
w 1 monobl. jest dwa razy za duże napięcie na katodach a w drugim
strasznie grzeją się rezystory przy anodach, zamiast muzyki jest miarowy
charkot i subtelny dymek z rezystorów. Bardzo prosze o wszelką pomoc,
rady, sugestie, kolega jest załamany.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Duży problem

Post autor: tszczesn »

wkr pisze: Bardzo prosze o wszelką pomoc,
rady, sugestie, kolega jest załamany.
Pozdrawiam.
A czy kolega ma jakieś pojęcie o elektronice? Bo jak nie to lepiej niech się sam tym nie bawi - za łatwo się zabić, napięcia kilkaset woltów są naprawdę niebezpieczne. A konkretne rady mogę podrzucić, jak zapodasz jakieś szczegóły - schemat, opis itp, bo teraz to tylko z kart mogę wróżyć.
wkr
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: czw, 15 kwietnia 2004, 12:16
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wkr »

Witam,
Otóż właśnie, jak to kolega ujał jego umiejętności i wiedza
właśnie się skończyła i teraz już nie jest w stanie dalej ruszyć.
Poprostu łudził się, że jak ma tak dokładny opis do poskładania
to da sobie radę ale niestety...Co do schematów to będe w stanie
je dodać dopiero za kilka dni bo narazie ich nie mam, więc jeżeli
nie da się czegoś teraz sprawdzić, zmierzyć lub zmienić to trzeba
chwilkę zaczekać jak kolega mi to dostarczy.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

wkr pisze: Otóż właśnie, jak to kolega ujał jego umiejętności i wiedza
właśnie się skończyła i teraz już nie jest w stanie dalej ruszyć.
Poprostu łudził się, że jak ma tak dokładny opis do poskładania
to da sobie radę ale niestety...Co do schematów to będe w stanie
je dodać dopiero za kilka dni bo narazie ich nie mam, więc jeżeli
nie da się czegoś teraz sprawdzić, zmierzyć lub zmienić to trzeba
chwilkę zaczekać jak kolega mi to dostarczy.
pomysłów kilka mam, ale wolę podać jak zobaczę układ, bo naprawdę grzebanie w ciemno bezpieczne nie jest.
mariusz
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: czw, 10 kwietnia 2003, 08:24

Duży problem

Post autor: mariusz »

Witam !!!
Wzmacniacz ten zrobiłem w 96 roku i działa mi bez awaryjnie zajeb...e do dzisiaj odpalił od pierwszego razu a gra super bez szumu i 0 przydźwięku.
Sprawdź od nowa wszystkie elementy łącznie z opornikami no i najważniejsze przednapięcie ujemne oraz masę zgodnie ze schematem
połącz w jednym miejscu obudowy to jest TABU!!!!!!
Pisz co ci wychodzi - pozdrawiam Mariusz
wkr
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: czw, 15 kwietnia 2004, 12:16
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wkr »

Witam,
>>Mariusz, jak powiem koledze, że u ciebie jest ok to się b. ucieszy. Mam nadzieje, że twoje sugestie również mu pomogą. Jak coś będę wiedział dam znać.

>>Mariusz mam jeszcze takie pytanie gdyby kolega nie wiedział a ja na pewno nie wiem to co to jest "przednapięcie ujemne" .Dzięki, pozdrawiam.

Pozdrawiam.

posty scalono.
wkr
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: czw, 15 kwietnia 2004, 12:16
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wkr »

Witam,
Jest ze mną kolega od wzmacniacza o którym mowa w temacie w wzwiązku z tym poda kilka dokładniejszych wsakzówek na temat problemu:
W pierwszym poście napisałem, że w jednym monobl. jest 2x za duże napięcie na katodach, okazało się, że ten problem występuje w obu monobl., co do przegrzewania rezystorów katodowych w drugim monobl. to problem pojawił się gdy kolega wymienił zalecane 470mikro na
300mikro (na próbe),zrobił tak dlatego, że na katodzie pojawiało się napięcie ok. 80v zamiast wymaganych od 29-32v.po zamianie zrobiło się ok.60v.
Chce jeszcze zaznaczyć, że wzmacniacz jest podpięty tymczasowo do wyjścia regulowanegocd (Pioneer 507) i w związku z tym mam pytanie czy wysoka wartość rezystancji wyjściowej (z testu w Audio w 2002r.wartość ok.900om) może mieć znaczenie dla
stabilnej pracy tego wzmacniacza.
>>Mariusz Wzmacniacz ten zbudowany jest z gniazdami xlr ale kolega zamontował rca czy to może stanowić problem?? Co do masy kolega jest pewien, że poprowadził jązgodnie ze schematem do jednego punktu.
Jeszcze jedno pytanie odnośnie lamp (el34)są to 24letnie nieużywane lampy marki RFT czy to również może mieć znaczenie??
Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam.
mariusz
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: czw, 10 kwietnia 2003, 08:24

Duży problem

Post autor: mariusz »

Witam!!
Tak na odległość to trudno stwierdzić co jest ale spróbuj uruchamiać po kolei tj zatrznij od el34 i transformatora sprawdź rezystory katodowe - oporność oraz odczepu na ekranach . Sprawdź zrównoważenie poboru prądu katodowego na elkach bo od tego zależy poziom szumów i przydźwięku - jeżeli dojdziesz do porządku to dalej etapami podłaczaj i aż do skutku - zachowaj rozwagę i spokój to się opłaca - POWODZENIA. Mariusz
olgierd
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 107
Rejestracja: czw, 2 grudnia 2004, 10:24
Lokalizacja: Wrocław/Kielce

Post autor: olgierd »

A jeśli już się ze wszystkim uporasz, to pomyśl o zmianie polaryzacji siatek pierwszych z automatycznej na regulowaną dodatkowym źródłem napięcia ujemnego (czyli tzw. bias). Swego czasu zmontowałem wzmacniacz wg schematu Mullarda 5-20 na dokładnie tej samej końcówce mocy i z brytyjskimi transformatorami polecanymi w opisie z EP. Moc, jaka wydziela się z EL34 przy prądzie katodowym 60 mA i napieciu zasilania rzędu 450 V mogą się przyczynić do szybkiego zużycia lamp. Poza tym warto mieć kontrolę nad symetrią prądów spoczynkowych w końcówce push-pull. Odsyłam do opracowania, na podstawie którego zmodyfikowałem swój wzmacniacz:
http://www.lundahl.se/pdfs/claus_byrith ... _30wpp.pdf
Pozdr.
wkr
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: czw, 15 kwietnia 2004, 12:16
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wkr »

Witam,
Dzięki wielkie za sugestie, dzisiaj przekarzę informacje koledze poczekamy i zobaczymy co mu się uda zrobić.
Pozdrawiam.
wkr
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: czw, 15 kwietnia 2004, 12:16
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wkr »

Witam ponownie, chciałem tym razem dorzucić schemat tego wzmacniacza może ktoś z tego coś jeszcze zaproponuje odnośnie problemu który nadal niestety występuje.
Dziękuje i pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

wkr pisze:Witam ponownie, chciałem tym razem dorzucić schemat tego wzmacniacza może ktoś z tego coś jeszcze zaproponuje odnośnie problemu który nadal niestety występuje.
Dziękuje i pozdrawiam.
No dobra, wreszcie jakiś konkret. Zmierz napięcia na katodach lamp EL34 w stosunku dommasy (bo rozumiem, że w końcówce się źle dzieje) - powinno być w okolicach tych 32V. Zmierz również napięcia na siatkach pierwszych lamp EL34, również względem masy - powinno być równe 0V. I z jkaich rezystorów w anodach dym idzie? W anodach EL34 nie ma żadnych oporników, chodziło ci o opory w siatkach drugich?
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Duży problem

Post autor: VacuumVoodoo »

wkr pisze:Witam serdecznie,
....
....strasznie grzeją się rezystory przy anodach, zamiast muzyki jest miarowy
charkot i subtelny dymek z rezystorów. Bardzo prosze o wszelką pomoc,
rady, sugestie, kolega jest załamany.
Pozdrawiam.
Patrzac na schemat i powyzej opisane objawy: "strasznie grzeją się rezystory przy anodach", zastanawiam sie czy kolega przypadkiem nie zamienil miejsacami podlaczenia anod z siatkami ekranujacymi.

Wejscie wzmacniacza przewiduje symetryczny sygnal, zakladam ze wyjscie CD jest niesymetryczne, nalezy sygnal podlaczyc do jednego z wejsc wzmacniacza a drugie nieuzyte zewrzec do masy.
Pozdrawiam
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
wkr
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: czw, 15 kwietnia 2004, 12:16
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wkr »

Witam,
VacuumVoodoo> dzięki za wskazówki już mu przekazuję.
Pozdrawiam.
wkr
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 14
Rejestracja: czw, 15 kwietnia 2004, 12:16
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wkr »

Witam serdecznie,
Byłem wczoraj u kolegi i jeden monoblok wczoraj zagrał i muszę powiedzieć iż zagrał naprawde b.fajnie ale doszło do tego przez przypadek ponieważ zmusiłem kolege do tego aby mi go włączył i właściwie dwie rzeczy jakie zrobił przy okazji to to, że poprowadził mase z wejścia sygn. czego wcześniej nie było i to zlikwidowało "przydźwięk", druga rzecz to zmienił R36 z 470 na 300 i nagle zaczeło grać,tylko, że w/g opisu napięcie w tym miejscu powinno wynosić od 29V-34V a tutaj było ok. 24V cóż ja się na tym nie znam kolega też za bardzo nie, ale czy to jest możliwe, że tym rezystorem reguluje się to napięcie i on nie musi być dokładnie taki sam jak w schemacie czy bezwarunkowo musi być i coś jest nie tak w innym miejscu?
Dziękuje i pozdrawiam.