Witam, jako nowicjusz od razu wszystkich pozdrawiam.
Otóż mam kilka lampek 1S5T i postanowiłem je sprawdzić na mierniku P508. Po ustawieniu katalogowych 90V na anodzie i siatce ekranującej przy 0V na siatce sterującej prąd anody przekracza 4mA we wszystkich egzemplarzach jakie posiadam. Katalogowo ma to być 2,7mA, a lampy wyglądają na używane.
Podobnie sprawa ma się z omawianą na forum AZ1 która u mnie przy 4V żarzenia jest w stanie wytrzymać przepływ prądu przez na poziomie 90mA, lampa jest skończona, szkło zaczernione, getter jak sitko.
Czyżby uszkodzenie miernika? EL84 w środku wygląda ślicznie, getter lusterko, szkło bez śladów przy okienkach, żarzy się ładnie i nie jest gorąca...
Może rezystory bocznikujące przy zmianie zakresu prądu?
Dopisuję i dopisuję...
Bawiłem się nadal tą AZ1 z myślą że to kwestia ustalenia parametrów pracy urządzenia, ale nie... Dziwna sprawa jest taka że przy zmianie rodzaju pomiaru na prąd siatki 2 miernik wyłącza się z powodu przeciążenia...
Co jest jeszcze ciekawsze to jak włożyłem lampę AZ1 nieużywaną zamiast tej niby skończonej to pokazuje bardzo zbliżony prąd...
Pomiary prądu i napięcia miernikami cyfrowymi pokazują około 40mA (czyli faktycznie przez diodę płynie prąd który pokazuje P508) Napięcie mierzone między anodą a katodą także się zgadza (miernik cyfrowy pokazuje 15V)
Pytam bo nie wiem czy brać się za to a może jest jakaś inna przyczyna.
Dziwna sprawa z miernikiem P508
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp