Witam!
Moze temat troche niezbyt lampowy, jednak wiazacy sie z tym:)) Przypuszczam, ze bardziej sklonni beda wypowiadac sie gitarzysci. Wiec pytam - co sadzicie o urzadzeniach tej firmy (line 6)? szczegolnie PODy, tzw nerki. Znam juz opinie Pana Jasia na ten temat, ze zadne tego typu urzadzenie nie jest w stanie nasladowac prawdziwych lampowych wzmacniaczy i z tym sie chyba kazdy zgodzi, ale jednak wielu ludzi tego uzywa. Nasuwa sie wniosek, ze jednak te male czerwone pudeleczka umieja oszukac ucho nie jednego uzytkownika i "oczarowac" brzmieniem. Czy ktos z Was uzywal tego i moglby ocenic "stopien nasladownictwa"??;) moze warto zainwestowac w takie "cuś" niz wydawac kase (i to nie malo) na wzmacniacze, mikrofony i kable kiedy wystarczy POD, kabelek i dobra karta dziwiekowa... (gitara to swoja droga).
Pozdrawiam
Krystian gd.
Line 6
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp