Z góry dziekuje za rady
Radio reakcyjne
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
merk1
- 375...499 postów

- Posty: 492
- Rejestracja: wt, 19 października 2004, 08:35
- Lokalizacja: Kraków
Radio reakcyjne
Stałem sie posiadaczem pierwszego w mojej kolekcji radia reakcyjnego.Mam pytanie-na co zwrócic uwage przy uruchamianiu( poza częscia m.cz).Jak jest rozwiazana regulacja glośnosci (na schemacie nie potencjometru) co ew. sprawdzic i pomerzyc ?
Z góry dziekuje za rady
Z góry dziekuje za rady
KS....
-
merk1
- 375...499 postów

- Posty: 492
- Rejestracja: wt, 19 października 2004, 08:35
- Lokalizacja: Kraków
-
gachu13
- 1250...1874 posty

- Posty: 1516
- Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
- Lokalizacja: Bestwina
Re: Radio reakcyjne
No to wzorujmy się na schemacie Maratona ze strony Pana Tomasza:
http://stareradia.pl/firmy/elektrit/maratonzsch.png
głośność w takich radiach reguluje się w dwojaki sposób - albo przez zmianę poziomu reakcji (na schemacie kondensator zmienny w anodzie lampy AF7) albo przez zmianę sprzężenia anteny z obwodami wejściowymi - realizowane przez kondensator zmienny (normalny lub potencjometryczny - tak jak w Maratonie, choć niestety na schemacie tego nie ma) lub zwykły potencjometr (w tym lubowali się swego czasu amerykanie).
Co do uruchomienia - sprawdź czy cewki mają przejście, wymień kondensator sprzęgający siatkę lampy mocy i włącz radio. Przy mocniejszym przekręceniu pokrętła reakcji powinien pojawić się charakterystyczny stuk w głośniku i nieco głośniejszy niż wcześniej szum. W zasadzie takie radio powinno już działać, ewentualnie przez rozstorojenie się obwodu znaczniki na skali mogą się nie zgadzać, co dość łatwo skorygować. Ot i cała filozofia
Pozdrawiam
http://stareradia.pl/firmy/elektrit/maratonzsch.png
głośność w takich radiach reguluje się w dwojaki sposób - albo przez zmianę poziomu reakcji (na schemacie kondensator zmienny w anodzie lampy AF7) albo przez zmianę sprzężenia anteny z obwodami wejściowymi - realizowane przez kondensator zmienny (normalny lub potencjometryczny - tak jak w Maratonie, choć niestety na schemacie tego nie ma) lub zwykły potencjometr (w tym lubowali się swego czasu amerykanie).
Co do uruchomienia - sprawdź czy cewki mają przejście, wymień kondensator sprzęgający siatkę lampy mocy i włącz radio. Przy mocniejszym przekręceniu pokrętła reakcji powinien pojawić się charakterystyczny stuk w głośniku i nieco głośniejszy niż wcześniej szum. W zasadzie takie radio powinno już działać, ewentualnie przez rozstorojenie się obwodu znaczniki na skali mogą się nie zgadzać, co dość łatwo skorygować. Ot i cała filozofia
Pozdrawiam
SQ9KQZ