Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Jak często używasz kaset?

Często
16
15%
Od czasu do czasu
61
56%
Już w ogóle ich nie używam
32
29%
 
Liczba głosów: 109

Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: Maciek1 »

Witam

Od pewnego czasu obserwowałem wpisy na forum dotyczące używanych przez Was drodzy Forumowicze źródeł dźwięku. Wiele zostało napisane o gramofonach, odtwarzaczach CD i nawet o szpulowcach. Mało natomiast uwagi poświęciliśmy magnetofonom kasetowym.
Przyznaję się że u mnie podstawowym źródłem muzyki są jeszcze taśmy do szpulowców i kasety MC (w pewnym mniejszym stopniu też LP) a wszelkie źródła „cyfrowe” należą do mniejszości.
Powiem nawet że lubię ten szum powstający przy odtwarzaniu kasety, dzięki temu lubię muzykę z MC bardziej niż z CD

Czy są na forum jeszcze inni miłośnicy taśmy w kasetce?
Jeśli tak to jakich nośników używacie najchętniej i na jakim sprzęcie odtwarzacie i nagrywacie swoje kasety?
pierwszy

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: pierwszy »

^
Ostatnio zmieniony pt, 10 lipca 2009, 00:42 przez pierwszy, łącznie zmieniany 1 raz.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: fugasi »

O kurczak! Macska - tyś audiofil! :lol: Kasety to w gruncie rzeczy nie moje czasy ale przed nazwą "Nakamichi" zgina się każde, nawet najbardziej harde kolano.
Ja używam od czasu do czasu magnetofonu do szybkich notatek dźwiękowych, np. kiedy chcę "zanotować" coś z radia. Kaseta zawsze tkwi w kieszeni, wystarczy ON, REC i gotowe, nie to co, panie, w komputerze: otwórz menu, wybierz Audacity, poczekaj, wybierz wejście... a jak komputer był wyłączony to już w ogóle kaplica (bootowanie itd.).
I komu przeszkadzał analogowy sprzęt?
_
geguś

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: geguś »

fugasi pisze: I komu przeszkadzał analogowy sprzęt?
Ekoterrorystom ;) :lol:
Poważnie to też mam i czasami włączę coś na kiepskim MDS442 i jescze gorszym M9108 ;).
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: Vault_Dweller »

A owszem, używam kaseciaka, i to często. Odziedziczyłem dużo taśm po starszym bracie, a trochę kupiłem sam... Mogę się pochwalić całą dyskografią Depeche Mode aż do Violatora [och, gdy miałem cztery czy pięć lat to miałem świra na punkcie tego zespołu], paroma albumami Lacrimosy, Genesis i Phila Collinsa, Pink Floyd, Mike'a Oldfielda, Jeana Michela Jarre'a... Chociaż słucham głównie z CD, to kasety nie poszły w odstawkę i często po nie sięgam.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: Maciek1 »

Dziękuję za odzew i cieszę się ,że kasety nie są dla was jedynie reliktem przeszłości . Macska gratuluję posiadania takiego sprzętu jakim jest DR-3, po prostu świetna japońska robota.
Ja na razie nagrywam i słucham przy pomocy Technicsa RS-B665 ale planuję zmianę... kiedyś :)
Najczęściej nagrywam na chromowych Sony UX-S uważam że ustępują trochę TDK SA ale są od nich łatwiej dostępne(przynajmniej w mojej okolicy).

Coraz ciężej jest znaleźć w sklepach dobre kasety, swojego czasu pojawiły się nawet w Lidlu Maxell z nośnikiem chromowym ale nie idzie ich poprawnie skalibrować :( albo mam zbyt kiepskiego decka albo te kasety nie są najlepszej jakośći a może mam po prosu niewystarczającą wiedzę.

Wiecie może jaki nośnik i jaki sprzęt stosowano przy nagrywaniu „oryginalnych” kaset dostępnych kiedyś w sklepach muzycznych? Ich jakość zawsze była bardzo dobra niezależnie od posiadanego decka i (fabrycznych) ustawień głowicy.
Awatar użytkownika
adamst_
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 548
Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
Lokalizacja: Lubin

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: adamst_ »

Sięgam - zarówno po kasety jak i po szpule. Dokonałem nawet perwersji pt. zgranie kilku albumów z kompa na taśmę, coby mieć "pretekst" do włączenia magnetofonu.

Co do sprzętu...
Kaseciaki:
- Onkyo TA2060 (wypas, dwa silniki, napęd bezpośredni i trzy głowice :) , nawet na stronce "naks" się znalazł :D )
- Kasprzak M7010
- Diora MSH101 i MDS410 ("duża" Etiuda)
- MK125 :D :D
Szpulowce:
- Aria MS2411
- ZK120T

Ogólnie - kocham magnetofony :D :oops:
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: fugasi »

To i ja wymienię to co mam na stanie: Technics RS-B555 (mój "notatnik" dźwiękowy, mam go o metr od komputera), Magmor MSD-1402 i szpulowiec Tesla B4 (szkoda że nie lampowy).
_
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: Piotr »

Maciek1 pisze:Czy są na forum jeszcze inni miłośnicy taśmy w kasetce?
No ba!
Co prawda nie udało mi się do tej pory dorobić Nakamichi, Macska znów mnie prześcignął w audiofilskości :P
Aktualnie używam nieśmiertelnego Akai GX-57 czy jak mu tam, oraz magnetofonu w garbusie. Nie wiem nawet kto wyprodukował ten drugi, ale jak na sprzęt w samochodzie spisuje się całkiem nieźle. Natomiast Akai przy dobrym nagraniu potrafi zawstydzić CD ;)
traxman

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: traxman »

Do folkswagona radyjka produkował przeważnie Blaupunkt.
Ja używam teraz sporadycznie Denon UDR-M7 z czasów kiedy Denon produkował jeszcze średniej klasy przyzwoity sprzęt audio. Niestety jego dni są policzone zużycie mechanizmu oraz stopniowa degradacja xx-letnich kaset.
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: Janusz »

MSD1405 MAGMOR-u. Mechanika w zasadzie jak w Finezji, królestwo tworzyw sztucznych. Mechanizm jest mniej lub bardziej skopiowany z przenośnych radiomagnetofonów Grundiga produkowanych w latach osiemdziesiątych. Kupiłem go chyba w '86.
Początkowo największą bolączką była stabilność prędkości przesuwu taśmy. Przyczyną były komutatory polskich silniczków, wykonane na laminacie i wyjątkowo nietrwałe. Sytuację poprawiło wstawienie jakiegoś markowego a także użycie odpowiednich smarów i olejów.
785mm
traxman

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: traxman »

Największą wadą tego typu mechanizmów było mocowanie, a raczej jego brak w dźwigni rolki dociskowej oraz te gumowate kółko zębate dowijania.
k4be
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 546
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: k4be »

A wie ktoś może jak powinno się rozmagnesowywać mechanizm magnetofonu czy magnetowidu? Mój pomysł jest taki: wymontować elementy mające kontakt z taśmą, ułożyć 'na kupkę' na stole w środku pętli do kineskopów i włączyć pętlę. Już kogoś pytałem i stwierdził że metoda dobra, ale nie chcę niczego zepsuć...
traxman

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: traxman »

Może być też dławik na rdzeniu żelaznym (1/2 transformatora, bez kształtki I zamykającej obwód magnetyczny) zasilane z sieci poprzez żarówkę (aby nie spalić dławika) zbliżany ruchami kołowymi do magnetofonu przy jednoczesnym zmniejszaniu promienia okręgu i cofany od magnetofonu w podobny sposób. Jeżeli dławik jest już kilkadziesiąt cm od magnetofonu to wyłączamy zasilanie dławika. Chodzi o stopniowe zwiększanie i po rozmagnesowaniu stopniowe zmniejszanie natężenia pola magnetycznego.
Cewka rozmagnesowywująca z telewizora koniecznie z pozystorem inaczej zamiast rozmagnesowywaniem zajmiesz się gaszeniem pożaru.
Awatar użytkownika
mukoki
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 186
Rejestracja: wt, 11 marca 2008, 00:07

Re: Czy są wśród nas „Kaseciarze”?

Post autor: mukoki »

W serwisach używano demagnetyzatorów Koeniga. Rozmagnesowywano głowice uniwersalne oraz rolki przesuwu (na kole zamachowym).
Załączniki
Demagnetizer 0011.jpg
Demagnetizer 0022.jpg
Ostatnio zmieniony śr, 31 grudnia 2008, 20:44 przez mukoki, łącznie zmieniany 1 raz.
Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu. [M.Twain]
ODPOWIEDZ