6S17K-W do gitary

Moje podejscie bylo dosyc empiryczne do konstrukcji, ch-ki niewiele mowia o tym jak ta trioda pracuje przy tak niskich czestotliwosciach.
Nie wiem czy tylko ten egzemplaz ktorego mialem w pierwszym stopniu, czy wszystkie tak maja, ale od "dolu" (ok 70Hz) ta trioda nie jest liniowa.
Mnie to w tym momencie akurat nie boli, ale dla ludo moze byc to informacja niezbyt pocieszajaca, do korrektora RIAA oznacza to dodatkowe komplikacje.
Sygnal "strugalem" na oscyloskopie, nie wiem jeszcze jak gra, ale juz pierwszy stopien daje sie przesterowac z wiekszym sygnalem, mimo ze daleko bylem od katowania triod.
Obnizajac napiecie o kilkadziesiat V, wczesniej sie pojawil przester, ale byl bardziej lagodny.
Mysle, ze jak zastapie w drugim stopniu 6S17K-W inna trioda, np 6N21B lub 6N16B bedzie mozna calkiem fajne brzmienie uzyskac.
Zdjecia wrzuce jutro (jak sie wyrobie) co uklad porabia z sygnalem.
Na marginesie:
udalo mi sie dzis przeciac swiatlowod tarcza diamentowa tak, ze jest dalej do uzytku

(jakby komus to przyszlo do glowy to teraz juz wie jak to zrobic)
i galke zrobic na tokarce do oscyloskopu, oryginalna plastikowa byla calkiem zmasakrowana.
Po prawej fabryczna galka od czegos tam, a po lewej to co dorabiam.