Lampa oscyloskopowa i dwa oporniki

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Lampa oscyloskopowa i dwa oporniki

Post autor: fugasi »

Poniżej widoczny jest układ do wypróbowania lampy oscyloskopowej (nie obejmuje on cylindra Wehnelta i sterowania skupieniem wiązki; napięcia są podawane z zasilacza warsztatowego).

Dlaczego płytki sterujące górne i dolne są połączone za pomocą rezystorów?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
_
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Lampa oscyloskopowa i dwa oporniki

Post autor: tszczesn »

fugasi pisze:Poniżej widoczny jest układ do wypróbowania lampy oscyloskopowej (nie obejmuje on cylindra Wehnelta i sterowania skupieniem wiązki; napięcia są podawane z zasilacza warsztatowego).

Dlaczego płytki sterujące górne i dolne są połączone za pomocą rezystorów?
Poto, aby wszystkie płytki miały taki sam potencjał gdy odłączony jest zasilacz 20V do płytek.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Lampa oscyloskopowa i dwa oporniki

Post autor: fugasi »

A nie miałyby, gdyby były w ogóle niepodłączone?
_
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Lampa oscyloskopowa i dwa oporniki

Post autor: tszczesn »

fugasi pisze:A nie miałyby, gdyby były w ogóle niepodłączone?
NIe - miałyby potencjał żaden - jakby nie były do niczego podłączone to nie miałoby co ustalać tego potencjału.
Awatar użytkownika
mukoki
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 186
Rejestracja: wt, 11 marca 2008, 00:07

Re: Lampa oscyloskopowa i dwa oporniki

Post autor: mukoki »

Przy niepodłączonych plytkach odchylających powstaje w lampie niejednorodne pole elektryczne powodujące zniekształcenia obrazu. Aby zniekształcenia były minimalne potencjał płytek odchylających powinien być równy potencjałowi ostatniej anody, wtedy plamka jest na środku ekranu.
Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu. [M.Twain]
Alek

Re: Lampa oscyloskopowa i dwa oporniki

Post autor: Alek »

Potencjał płytek byłby w zasadzie nieokreślony. Oto bowiem płytki ładowałyby się prądem elektronów "zagubionych", prądem jonów, upływności- wszystkiego co tam tylko może być.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Lampa oscyloskopowa i dwa oporniki

Post autor: fugasi »

Rozumiem, dzięki. Jak dostanę do rąk lampę, to zobaczę jak w praktyce objawia się brak ustalonego potencjału na płytkach, może to jakieś ciekawe obrazki. :)
_