Problem z zasilaczem anodowym na UA723

[traxman]

Witam.
Mam pytanie, czy ktoś robił zasilacz pływający na UA723 z napięciem większym od 40V. Układ zmontowałem z sprawnych elementów wg noty aplikacyjnej Texas'a i co - nie stabilizuje tylko nadąża za napięciem wejściowym, co ciekawe ograniczenie prądu działa poprawnie. Potrzebuję tego układu też do zasilacza +/-100V do urządzenia pomiarowego (wzmacniacz o zakresie napięć wyjściowych +/-100V o sprawdzania lampowych końcówek mocy). UA723 nigdy mnie nie tak nie zaskoczył, zawsze ruszał od pierwszego strzału. Mam ich kilka i wolałbym wykorzystać niż kupować nowe TL783.
Schemat układu w nocie aplikacyjnej - rysunek 7.

[Romekd]

Witam.
Wiele lat temu wykonałem kilka tego typu stabilizatorów. Ponieważ w moich zapasach zostało jeszcze ze 200 sztuk układów UA723, to sam również zastanawiam się jak je obecnie wykorzystać.
Stabilizator, o którym piszesz, ma sporo wad, z których trzeba zdawać sobie sprawę próbując go wykorzystać. Prąd wyjściowy nie może być mniejszy od pewnej minimalnej wartości, która jest niezbędna dla zapewnienia właściwego spolaryzowania układu UA723, oraz diody Zenera, stabilizującej napięcie zasilania układu. Dla podanych mi w PW wartości elementów (załącznik), wartość tego prądu, dla napięcia zasilania układu 100 V, nie może być niższa od ok. 87 mA, co powoduje, że rezystancja obciążająca wyjście stabilizatora nie może przekraczać wartości ok. 510R!
Spróbuję nieco "podrasować" oryginalną aplikację, by poprawić jej parametry . Zastanawiam się nad zmianą szeregowego tranzystora na tranzystor unipolarny (lub Darlington), bo ten o którym mi pisałeś w PW (BUX48A) ma bardzo małe wzmocnienie prądowe.

Pozdrawiam,
Romek

[KaW]

W nocie katal. tab.1 jest info o dzielniku R1,R2 i jeszcze jakieś uwagi -jak ma wyglądać dzielnik .
Wygląda na to, że tak na surowo to jakiś /przy stałych R1,R2/ stabilizator ustalonego napięcia z ograniczeniem prądowym.
Możliwe ,że nie ma wymuszonego zasilania scalaka / w jakims podpunkcie mówi sie o 9V..+Vcc/_Vcc /

[traxman]

Zakończyłem prace nad zasilaczem. Winowajcą był kiepski egzemplarz BUX48A. Zasilacz sprawdziłem dla napięć wyjściowych 50V i 100V (można podnieść do 250V), bo akurat takie będą mi potrzebne. Zasilacz ma zabezpieczenie zwarciowe, należy jednak uważać, bo w przypadku trwałego zwarcia na R5 i Q1 wydziela się spora moc. W gotowym urządzeniu nie jest to istotne, natomiast w przypadku użytkowania jako zasilacz warsztatowy warto dołożyć komparator na wyjściu sygnalizujący buzerkiem spadek napięcia wyjściowego o więcej niż 10% (co świadczy o przeciążeniu lub zwarciu). W żadnej nocie nie wspomniano o konieczności trwałego obciążenia zasilacza, z doświadczenia wyszło ok. 10% Ilim (w wersji dla 50V i 100V wystarczyło obciążenie wyjścia rezystorem 8k2/5W). Przy odrobinie wysiłku można zrobić zasilacz regulowany, ale konieczne jest wydajne chłodzenie Q1.
W załączniku schemat i płytka.

Dziękuję za pomoc RomkowiD.

Aplikacja dokładniej opisana jest jak się okazało w książce A.Borkowskiego - "Zasilanie urządzeń elektronicznych"

Dla 150V R2' = 82k. Ze względu na konieczność stałego obciążenia wyjścia, zrobienie zasilacza regulowanego raczej nie jest zalecane, na obciążeniu wyjścia policzonym dla 50V przy zmianie na 150V wydziela się już znaczna moc, co znacząco zmniejsza sprawność zasilacza.