- Do budowy wykorzystam TSL 180 Indela z racji dużej elastyczności (odczepy), transformator wpuszczony w obudowę, środkowa kolumna na osi przód - tył.
- Jako TG będzie chwilowo pracował TS90/10 (przewinięty) aż się dorobię na transformator od kolegi KaKa

- W końcówce 6L6GC, między nimi płyteczka z zasilaczem ujemnego napięcia na S1 (tworzy z katodami lamp wspólny punkt lokalnej masy).
- Zasilacz CRC, kondensatory na płytce, wystają z chassis, w projekcie wszystkie C1 i C2 to 120uF / 400V, ale można wstawić 220uF / 350V, możliwość redukcji o połowę pojemności zbiorczej C1 i C2.
- Do wyboru - prostownik na "piachu" albo hybrydowy, z lampami 6D22S, w przyszłości może pełny prostownik na jakichś klasycznych podwójnych diodach - żarzenie z osobnego, pomocniczego transformatora.
- Dodatkowy otwór na ECC83 - a może przerobię na Soldano SLO100, albo EF86 jako dopalacz wsadzę...
- Dodatkowy Gain II między 2 i 3 stopniem - rozkręcony na max "udaje" dolny rezystor z dzielnika napięcia między tymi stopniami.
- Pokrętło Post - patent z Matchless'a bodajże - redukcja głośności poprzez zwieranie ze sobą wyjść inwertera.
- Przedwzmacniacz jednokanałowy, pokrętłem Mode wybieramy między JCM800 / Atomic / jakieś mody (wypięcie jednego stopnia).
- Pętla efektów na wzmacniaczu operacyjnym w roli bufora - płytka przylutowana do gniazdek IN i OUT.
- Między ECC83 V? a Ts pomocniczy - płytka z osobnym prostownikiem HT dla ECC i stabilizacji żarzenia lamp przedwzmacniacza, może jakiś Attiny do sterowania LDRmi i przekaźnikami (przełącznik Mode).
- Możliwość niezależnego ustawienia napięcia dla przedwzmacniacza (250 / 400V) i końcówki mocy (odczepy transformatora).
- Dla końcówki przełącznik trioda / pentoda.
- Dodatkowo ceowniki wzmacniające konstrukcję - na zagięciach i na bokach.
- Przedwamacniacz na płytce i podstawki do druku (ECC83 w zarysie płytki), albo płytka z elementami przedwzmacniacza między baterią ECC83 i kondensatorami.
- Obudowa będzie poligonem doświadczalnym, dlatego taka "modułowa" konstrukcja (np. wymieniam płytkę z preampem na inny, wzorowany np. na Engl'u).
I teraz zasadnicze pytanie - czy rozstaw elementów jest w miarę poprawny i nie będzie źródłem kłopotów w trakcie uruchamiania wzmacniacza? (Co przypomina trochę pytanie a'la opowiastka Szwejka, zgadnijcie na podstawie tego, ile okien ma moja chałupa....).
W miarę powolnego postępu prac projektowych będę zamieszczał poszczególne projekty PCB, zasadniczy cel jest taki - Projektuję, wykonuję na frezarce poszczególne elementy, składam bez żadnych improwizacji typu "..bo trzeba dziurę wywiercić, albo coś docinać..." i bez większych problemów uruchamiam wzmacniacz (ech, pobożne życzenie...).
Pozdrawiam serdecznie!