Przełączanie mocy

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

mihau.n
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 73
Rejestracja: wt, 28 lutego 2006, 15:11
Lokalizacja: wawa

Przełączanie mocy

Post autor: mihau.n »

Witajcie, poszukuję dobrej rady (jak zwykle :D). Przymierzam się do budowy lampiaka z brzmieniem Marshall'a Plexi w najbliższe wakacje. Oczywiście problem dotyczy mocy - najbardziej podobało mi się brzmienie wersji Super Lead (schemat), ale 100W to o wiele za dużo. Wersja Lead 50W (schemat) brzmi praktycznie tak samo, ale nadal głośno. I tu moje pytanie: jak pogodzić to (brzmienie plexi I niższą moc) ze sobą? Pokombinowałem, przekopałem sieć i mam dylemat:

1) Dodanie potencjometru master volume.

2) Wbudowanie przełącznika wg patentu z Fendera Twin'a, opisanego na stronie Tom'a (link).

3) Dodanie przełącznika wedle schematu Marshalla Silver Jubilee (link).

4) Zbudowanie końcówki na innych lampach - tu nasuwa się inna stosowana często w Marszałkach, EL84. Na forum 18watt.com znalazłem trochę tematów o tym, ale wiele osób, które podjęło się konstrukcji 18W napotkało na problem jasnego, bzyczącego brzmienia przy rozkręceniu. Schematy:
schemat pierwszy
schemat drugi (PDF) - z tą różnicą, że prostownik byłby diodowy (napięcie z trafa odpowiednio niższe).

5) Końcówka SE 1xEL34 (tu może być trochę cicho).

6) Inny sposób :).

Które z powyższych rozwiązań jest najlepsze pod względem jakości brzmienia? Do wakacji jeszcze trochę czasu na opracowanie tego projektu, a chciałbym, żeby brzmiał możliwie jak najbardziej podobnie do pierwowzoru. Z góry dziękuję za pomoc i sugestie :)
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Przełączanie mocy

Post autor: popiol17 »

1. Może jakiś prosty PowerBrake, na początek z paru rezystorów mocy, bez elementów indukcyjnych?

2. Patrz schematy wzmacniaczy Matchless - potencjometr "zwierający" wyjścia inwertera - dostajesz niejako "Non master Volume" tyle że na samym inwerterze, bez przesteru z lamp końcowych. Można też na sztywno podpiąć S1 lamp mocy do dzielnika, a nie bezpośrednio do inwertera.

3. Może patent Toma z przesuwaniem punktu pracy (ingerencja w Us1 i Us2, też można na sztywno ustalić).

4. Bodajże w którejś Labodze zamiast typowego Master Volume stosowano potencjometr stereo za inwerterem (trochę do kitu, bo na niższych ustawieniach są różnice w wartości rezystancji, przy typowym telpodzie można "ukręcić" zwarcie do masy jednego wyjścia, a "wiszenie" drugiego na jakiejś tam rezystancji...)

5. Końcówka 1xEL34 i tak będzie za głośna do ćwiczeń / grania w bloku i zmieni całkowicie charakter brzmienia - czy na lepsze czy na gorsze ciężko powiedzieć...

6. A w wzmacniaczach gitarowych najgorsze / najprzyjemniejsze jest to, że masz niezliczoną kombinację różnych możliwości do uzyskania podobnego efektu - ech to HI-Fi, gdzie wszystko sobie można wyliczyć i wybrać optymalne (tylko nie mówcie na egzaminie z automatyki najoptymalniejsze :D ) rozwiązanie...

7. na stronie Aiken jest dość fajnie rozpisane zagadnienie "dociążania" wyjścia wzmacniaczy rezystorami, poparte pomiarami - z tego co pamiętam w to w stosunku do głośnika bezpośrednio podłączonego z wyjściem wzmacniacza zestaw głośnik + rezystory trochę "przycina" wyższe częstotliwości - więc może to jest to?

Pozdrawiam!
mihau.n
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 73
Rejestracja: wt, 28 lutego 2006, 15:11
Lokalizacja: wawa

Re: Przełączanie mocy

Post autor: mihau.n »

Dzięki za garść pomysłów, za chwilę je dokładnie przejrzę :) Generalnie wzmak byłby do grania z perką w salce i na scenie, a nie zawsze odsłuchy są dostępne, więc zapas mocy do grania lekkim przesterem i czystym musi być. Ale z drugiej strony miał też służyć do jammowania bez perki i basu, więc ryczący potwór trochę nie pasuje do duetu z 5W na 1xEL84 :D Coś nagrać też by się przydało od czasu do czasu. A zwykły potek master, jak np. w 2204?

Edit: właśnie ta mnogość skłoniła mnie do założenia tematu :D
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Przełączanie mocy

Post autor: popiol17 »

Ano właśnie, co za problem wsadzić Master Volume? Jak chcesz, to możesz go ustawić skrajnie w prawo i mieć "Non Master Volume" (jakbyś dociążył wyjście przedwzmacniacza rezystorem 1 mega co raczej ma znikomy wpływ na brzmienie), albo wykorzystać do przyciszenia.. A jak ci się nie spodoba brzmienie, to wsadzić Master Volume za inwerterem albo zastosować obie kombinacje. A druga możliwość to sztuczne obciążenie końcówki mocy na rezystorach - dwa proste i szybkie do wykonania warianty, bez dużej ingerencji w układ :wink:

Pozdrawiam!
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11127
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Przełączanie mocy

Post autor: painlust »

Fajnie by było jak by ktoś zajrzał do jakiegoś Black Doga. Te wzmaki miały w sobie ograniczniki mocy. Jak to było wykonane to niestety pewnie wie tylko konstruktor. Nic nie stoi na przeszkodzie aby zajrzeć do działającego egzemplarza i sprawdzić. Tylko trzeba takowego namierzyć... Trochę ich w Polsce chodzi więc...
mihau.n
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 73
Rejestracja: wt, 28 lutego 2006, 15:11
Lokalizacja: wawa

Re: Przełączanie mocy

Post autor: mihau.n »

Na Allegro wszyscy się na nie rzucają, gdy tylko się pojawiają, więc może być z tym problem :D
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 703
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: Przełączanie mocy

Post autor: Teslacoil »

Mogę polecić rozwiązanie, które sam zastosowałem. Poprostu potencjometr drutowy 10R/50W umieszczony w obudowie po zasilaczu PC, całość wykonana w formie przystawki z dwoma gniazdami "jack". Współpracuje to z dwukanałowym wzmacniaczem 50W z wyjściem 6-omowym i głośnikiem 12" (E.L. V12). W moim odczuciu taki "skrót mocy" najmniej degraduje brzmienie, bo wzmacniacz jest w pełni wysterowany, jedynie obciążenie nieco maleje przy ściszaniu. Można posłuchać nawet samego trafa głośnikowego :) .Będzie inaczej , chociażby mniejsze sprzężenie akustyczne jak i subiektywne odczucia przy mniejszej głośności na to wpłyną. Wydaje się, że sam głośnik też nieco inaczej brzmi przy mniejszych amplitudach, z zachowaniem takiego samego kształtu przebiegu na wyjściu. Tyle, co ja zauważyłem. Dodam koniecznie, że nie jestem gitarzystą, co pewnie zmienia postać powyższego wywodu :wink: .
Nie da się znacząco zmniejszyć głośności bez zmiany brzmienia, ale to chyba wiadomo "od zawsze".
Potencjometr może być np taki, (lewy górny róg na zdjęciu):

http://www.allegro.pl/item324159281_pot ... m_50w.html
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Przełączanie mocy

Post autor: popiol17 »

Z potencjometrem na taką moc mogą być problemy - 30W w TME kosztuje prawie 84zł :? Zawsze można zastosować przełącznik obrotowy i drabinkę rezystorów..
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Re: Przełączanie mocy

Post autor: Jarosław »

Witam.
Można spróbować też tu:
http://allegro.pl/search.php?string=pot ... &country=1
Pozdrawiam, Jarek.
Pesymista to dobrze poinformowany optymista...
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Przełączanie mocy

Post autor: jethrotull »

Proponuje zrobić dwie końcówki mocy. Zwykłą 50W - zapas mocy do grania w klubie, a do jamowania bez perki/ćwiczenia w domu/nagrań dołożyć coś w rodzaju SE na EL84. Każda końcówka może mieć osobne wyjście głośnikowe i osobne standby zrealizowane przy pomocy odcinania Us2 (a nie jak zwykle Ua) żeby nie marnować prądu ;)
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Przełączanie mocy

Post autor: Piotr »

Dość sprytnym pomysłem jest desymetryzacja.
W siatkę jednej z lamp mocy wtyka się potencjometr jako zwykły dzielnik. Kiedy jest odkręcony stopień pracuje normalnie, natomiast w miarę przyciszania następuje coraz większa desymetryzacja aż do przejścia w SE, kiedy sterowana jest tylko jedna lampa. Polecam, sprawdzone :D
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Przełączanie mocy

Post autor: jethrotull »

A nie nasyca się TG?
o-----c

Re: Przełączanie mocy

Post autor: o-----c »

painlust pisze:Fajnie by było jak by ktoś zajrzał do jakiegoś Black Doga. Te wzmaki miały w sobie ograniczniki mocy. Jak to było wykonane to niestety pewnie wie tylko konstruktor. Nic nie stoi na przeszkodzie aby zajrzeć do działającego egzemplarza i sprawdzić. Tylko trzeba takowego namierzyć... Trochę ich w Polsce chodzi więc...
- w "małych" BD, np. na jednej 6L6 nie ma jakichś cudownych patentów, jest po prostu przełącznik T/P
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Przełączanie mocy

Post autor: Piotr »

jethrotull pisze:A nie nasyca się TG?
Kiedy zmienia się tylko wysterowanie. Prądy spoczynkowe pozostają takie same.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4017
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Przełączanie mocy

Post autor: jethrotull »

Verfluchte. Chyba zaćmienie jakieś miałem.