jaka lampa do se?

[mkali]

Witam,
Znalazłem u siebie dwa trafa głośnikowe, jedno od tatry, drugie to tg2-5-666. Ucieszony zaleziskiem postanowiłem zbudować jakiś wzmacniacz se, chciałbym go policzyć sam od początku do końca z tym, że chce zastosować jakieś ciekawe lampy w końcówce. Od razu zaznacze, że licze się z koniecznością przewinięcia tg, nawet chciałbym to zrobić żeby się wreszcie nauczyć. Nie ma być to sprzęt high-endowy, co do lamp to jedyne wymaganie to żeby miały novalowe cokoły, bo takie mam już dzury w chassis. Jakoś mam większe zaufanie do triod. Czekam na wasze propozycje

pozdrawiam

m.

[k24]

Nie komplikuj sobie życia. Masz dwa trafa właśnie pod lampy novalowe,
pierwsze współpracuje z EL84, drugie z ECL86. Szkoda psuć dobre transformatory, a jak koniecznie chcesz spróbować nawijać, to postaraj się blachy i karkas. Na pewno poratuje Cię ktoś z forum. (Mam taka nadzieję)

[mkali]

czy konieczne są karkasy? widziałem na jakiejś stronie karkasy kartonowe, z tym, że rdzeń był rzc.

[ZoltAn]

że rdzeń był rzc.

1/ Że co

2/ ad zapytanie z pierwszego postu: możesz też zastosować sympatyczną tetrodkę 6P1P - nowalówkę - a jakże

EL84 ma brzmienie "pentodowe" zaś 6V6 (bo 6P1P to jej nowalowy klon) "tetrodowe" czyli nieco miększe, łagodniejsze - po prostu delikatne zw. "amerykańskim".

Dotyczy to zarówno wzmacniaczy typu czyste audio jak i gitarowców.

Wybór należy do Ciebie - ale nie kombinuj zbytnio z innymi lampami.

Pzdr. Zoltan

[Piotr]

EL84 ma brzmienie "pentodowe" zaś 6V6 (bo 6P1P to jej nowalowy klon) "tetrodowe" czyli nieco miększe, łagodniejsze - po prostu delikatne zw. "amerykańskim".
Dotyczy to zarówno wzmacniaczy typu czyste audio jak i gitarowców.

Ciekawe... Podobno to ja jestem audiofilem, a rzeczonego zjawiska nie zaobserwowałem

[fugasi]

Ja z kolei spotkałem się z opiniami odwrotnymi - że to tetrody brzmią twardo i konturowo a pentody - bardziej miękko. Za przykład podawano EL34, która przez audiofilów (coż, proszę wybaczyć - audiofilsko się zrobiło) bywa nielubiana bo jest "ciepłą kluchą".
I bądź tu mądry.

[mkali]

1/ Że co

No tutaj: [wycięty link] [juz chyba wrzucalem tu ten link w dziale transformatory] ktoś zrobił na rdzeniu zwijanym ciętym(rzc?) transformator o kartonowym karkasie.

dzięki za sugestie, 6p1p są tanie więc na pewno z nimi poeksperymentuje.

zdjęcia:

[mkali]

Czemu trojan? Ta strona nic nie robi z moim komputerem a jest na niej opis wykonania transformatora. No ale na wszelki wypadek podmieniam linka na zdjęcia z tej strony.

Chyba jednak nie trojan bo post zniknął.

[Ano]

Chyba jednak nie trojan bo post zniknął.

Byl na pewno, az mi laptok podskakiwal. Lepiej tej strony nie otwierac.

[ZoltAn]

Ciekawe... Podobno to ja jestem audiofilem, a rzeczonego zjawiska nie zaobserwowałem

Ja z kolei ja audiofilem nie jestem, ale uruchamiając gitarowiec zawsze początkowo sprawdzam końcówkę na "czyste brzmienia" i ta różnica jest przeze mnie zauważalna - nie wykluczam, że jest to moje subiektywne odczucie

Niemniej: pierwszy model wzmacniacza rozgłoszeniowego Ampli 40 z końcówką na 6P3S i jego następca Ampli 40 z lampami EL34 (WR40/62) brzmią zauważalnie inaczej mimo prawie identycznego układu końcówki a napewno w 100% identycznego sposobem nawinięcia i parametrami trafa głośnikowego (więc tym łatwiej porównać ) - stosowanego w we wszystkich wcześniejszych i późniejszych odmian wzmacniaczy (warszawskich) Ampli i (krakowskich) Telosów.

Pozdrawiam, Zoltan

[KaKa]

EL84 ma brzmienie "pentodowe" zaś 6V6 (bo 6P1P to jej nowalowy klon) "tetrodowe" czyli nieco miększe, łagodniejsze - po prostu delikatne zw. "amerykańskim".
Dotyczy to zarówno wzmacniaczy typu czyste audio jak i gitarowców.

Ciekawe... Podobno to ja jestem audiofilem, a rzeczonego zjawiska nie zaobserwowałem

Oj Panie Piotrze . Coś słabo się Pan wsłuchał

[Piotr]

ZoltAn
Czepiłem się tylko dlatego, że napisałeś "audio". Gitarowiec, choćby czysty to zupełnie inna bajka.

[painlust]

Jeśli chodzi o gitarowce to słyszę różnicę pomiędzy EL84 różnych producentów... przynajmniej jeśli chodzi o układy PP bo takie testowałem.

[Piotr]

Jeśli chodzi o gitarowce to słyszę różnicę pomiędzy EL84 różnych producentów... przynajmniej jeśli chodzi o układy PP bo takie testowałem.

Tak z przekory... A robiłeś uczciwe ślepe testy? Bo jak nie, to takie rozpoznawanie jest tyle samo warte, co odróżnianie kabelków w audio

[painlust]

nie robiłem ślepych testów, ale jakie to ma znaczenie... może i autosugestia co mnie to obchodzi. Ja i szwagier słuchający swojej gitary postawiliśmy na Miniwatty. Od razu powiem że szwagrowi nazwy producentów kompletnie nic nie mówią. Tungsramy bez otworów w anodzie miały za dużo dołu, a ruskie 6P14P były za "zimne". Miniwatty grały po prostu najlepiej z tego co wsadzaliśmy (były po srodku). Może znaczenie ma też zużycie lamp. Miniwatty i Tungsramy nie były nowe. 6P14P NOS.