Chciałem posłuchać swojego Telefunkena, ale miał on duży problem z pracą, działały tylko fale krótkie, Pomimo wielu prób nie udało mi się go uruchomić to w końcu otworzyłem cewki (kubki były fabrycznie zalutowane) i ukazał mi się widok jak na fotce. Z początku myślałem że przy otwieraniu kubka zrobiłem taką krzywdę, choć robiłem to bardzo delikatnie. Ale jeden rzut okiem na tę ruinę i wszystko się wyjaśniło - rdzenie były z cieniutkich blaszek żelaznych, które skorodowały do końca, spuchły i rozsadziły karkasy.
No cóż, mój Ambasador już nigdy więcej nie zagra...
Ambasador
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Ambasador
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Ambasador
To musiałaby być zupełnie nowa proteza, bo puchnący rdzeń rozwalił cały karkas w drobny mak. W sumie zrobić się da, ale oryginał to nie będzie. Najdziwniejsze jest to, że same cewki są dobre, widocznie siła puchnącego żelaza była za mała, aby je rozerwać.Alek pisze:Chyba, że dorobisz tam jakąś protezę
-
- 250...374 postów
- Posty: 322
- Rejestracja: wt, 24 lipca 2007, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ambasador
Gdybyś potrzebowal zdjęcia, lub wymiarów do skopiowania, to mogę zdjąć ze swojego egzemplarza. Tylko, że kubki też nie były rozlutowywane i po tym co zobaczyłem na Twoim zdjęciu wcale nie jestem pewien, co tam w środku znajdę
Moje radio jest w tzw. stanie znaleziskowym nie uruchamiane, jedynie robale wytrute i z grubsza oczyszczone. Jeżeli potrzebujesz, to bez wahania rozlutuję i sprawdzę.

-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Ambasador
Nie ma sensu, rozmiary mam, środki szpul się zachowały, bo drut je trzymał. Ale rdzeni z cieniusieńkich blaszek żelaznych nie znajdę nigdzie. Najwyżej wstawię tam zupełnie współczesne cewki o odpowiednich indukcyjnościach, w końcu w kubku ich i tak widać nie będzie. Za to zauważyłem, że mój schemat tego radia na mojej stronie ma mnóstwo błędów. No i po raz kolejny zostałem zaskoczony przez firmę Telefunken po dokładnej analizie połączeń w eliminatorze...Czujnik pisze:Gdybyś potrzebowal zdjęcia, lub wymiarów do skopiowania, to mogę zdjąć ze swojego egzemplarza. Tylko, że kubki też nie były rozlutowywane i po tym co zobaczyłem na Twoim zdjęciu wcale nie jestem pewien, co tam w środku znajdęMoje radio jest w tzw. stanie znaleziskowym nie uruchamiane, jedynie robale wytrute i z grubsza oczyszczone. Jeżeli potrzebujesz, to bez wahania rozlutuję i sprawdzę.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1228
- Rejestracja: ndz, 31 października 2004, 18:32
Re: Ambasador
Jeżeli puszka była zamknięta, to co mogło spowodować taką korozję ?
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Ambasador
Wilgoć i tlen. Puszka była zamknięta, ale nie hermetycznie, ale blaszki musiały być cieniutkie. Nie został po nich co prawda żaden ślad, ale ilość izolacyjnych przekładek papierowych dowodnie o tym świadczy. Nie zdziwiłbym się gdyby miały one 0.1mm lub mniej, a taka blacha rdzewieje 'od patrzenia'.k24 pisze:Jeżeli puszka była zamknięta, to co mogło spowodować taką korozję ?