elektro_nowy pisze:Jaką właściwie polaryzację mają lampy końcowe w tym (SCHEMAT) wzmacniaczu?
Niby stałą, z zasilacza, ale po co są te rezystory 10Ω/2W w katodach EL34?
A ja zadam pytanie z zupełnie innej beczki - po jaką cholerę użyto autotransformatorowego żarzenia lamp w uzwojeniu pierwotnym? :O
1-Ten poprawiony schemat jest w wartościach chyba niewlaściwy.Mocno przesadzony.
1a- Co tak szybko naładuje te elektrolity? Jakie muszą być diody prostownicze i po co takie cięzarowe?
1b- Po co jakies blokujące elektrolity w siatkach S1? Ile wyniesie stała czasowa ładowania 10uF?
2-Oporniki 10 Ohmów w katodach służą do pomiarów prądu - np. spoczynkowego /Ia+Is2/.
Boguś pisze:Bo można nawinąć uzwojenie żarzenia cieńszym drutem
??? Prąd w nich będzie płynął taki sam. A cały układ stanie się galwanicznie połączony z siecią, dzięki czemu będzie się nadawał do testowania użytkownika na odporność na porażenie prądem.
Boguś pisze:Bo można nawinąć uzwojenie żarzenia cieńszym drutem
Boguś, nie w tym przypadku. Zwróć uwagę, że prąd zasilający transformator nie płynie przez część uzwojenia dostarczającą napięć do żarzenia lamp. Można się domyślić, że transformatora na schemacie narysowany został po prostu błędnie (jego lewa strona) i w rzeczywistości żadne z tych uzwojeń nie jest połączone z innym uzwojeniem wtórnym, a już tym bardziej z pierwotnym.
Wartości rezystorów w obwodach katod są zbyt małe by mogły wpływać na polaryzację lamp, za to mogą, jak już wspomniał KaW, służyć do pomiaru prądu katodowego lamp EL34, oraz dodatkowo poprawiać stabilność pracy stopnia wyjściowego (w obwodach siatek S1 lamp EL34 nie zastosowano rezystorów antyparazytowych). Pamiętam, że rezystor o wartości 5,1R stosowano np. w obwodzie katody lampy 6P45C, pracującej w stopniu końcowym odchylania H w radzieckich odbiornikach kolorowych "Rubin 714". Usunięcie (zwarcie) tego rezystora powodowało wzbudzenie stopnia końcowego.
elektro_nowy pisze:Jaką właściwie polaryzację mają lampy końcowe w tym (SCHEMAT) wzmacniaczu?
Niby stałą, z zasilacza, ale po co są te rezystory 10Ω/2W w katodach EL34?
Pewnie jako zabezpieczenie przed zakatowaniem lamp na amen jeśli zasilanie przedpięcia padnie.
elektro_nowy pisze:Jaką właściwie polaryzację mają lampy końcowe w tym (SCHEMAT) wzmacniaczu?
Niby stałą, z zasilacza, ale po co są te rezystory 10Ω/2W w katodach EL34?
Pewnie jako zabezpieczenie przed zakatowaniem lamp na amen jeśli zasilanie przedpięcia padnie.
w projekcie wzmaka gitarowego z EP96 w katodach są 47R... i u mnie takie też są we wzmaku 50W. Wtedy gówno wiedziałem i zrobiłem tak jak na schemacie. Nie wydaje mi się aby były to rezystory pomiarowe. W tekście jest chyba wyjaśnione po co są... ale nie chce mi się tego szukać.
Pomiarowe, pomiarowe....
EP 4/96, strona 46 u dołu: "Używając dwóch woltomierzy podłączamy je do rezystorów R23 i R24."; czyli wspomnianych 47 Ω.
I cytatu ciąg dalszy: "... przeprowadzamy regulację punktów pracy lamp mocy ustawiając PR1 i PR2 w takim położeniu, aby woltomierze podłączone do rezystorów katodowych wskazywały 1,8V."
Te rezystory służą do pomiaru prądu spoczynkowego lamp.W zasilaczu napięcia ujemnego każda lampa ma swój potencjometr do ustawienia polaryzacji siatki pierwszej.Na 10 ohm łatwo taki prąd policzyć.