Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Ghost pisze: ↑ndz, 30 czerwca 2019, 09:09

Recon pisze: ↑sob, 29 czerwca 2019, 21:56 Preamp prawie skończony, tonestack będzie polutowany jak już wstawię OT.

Ja bym się w życiu nie zdecydował na montaż trafa tak późno. Każdy swój wzmacniacz zaczynam od montażu i podłączenia traf, a później dopiero bawię się z całą resztą.

Ano, co kto lubi. Mam już przygotowane otwory przelotowe i montażowe, więc tylko wkręcić i polutowac pozostało. D

Po prostu był bym chory jak bym jakoś tam miał upchane kable pod płytką. U mnie musi być od linijki

ja mam dokładnie tak samo i zobaczysz, że będzie pod linijkę. Wiązkę wtórną z OT mam zamiar puścić skrętką w szerszej koszulce termokurczliwej dokładnie między podstawkami el34, prosto na selektor. Wyprowadzenia pierwotne też już mają przygotowane montaże do chassis. Będzie dokładne tak jak tu, tylko trochę ciaśniej niestety, bo takie chassis: https://www.rig-talk.com/forum/viewtopi ... 3&t=201708

Witam - wg mnie aby było "idealnie" wszystkie przewody powinny przechodzić przez puste otworki w płycie i dopiero łączyć sie z eyetami, czy jak to tam się zwie -. Ja ogólnie nie mógłbym z tym spać i na pewno jeszcze raz bym je lutował . Pomijam fakt ze drut masy jest nieocynowany i pod koniec wygięty na palcu , dodatkowo przewody przy transformatorze nie idą idealnie prosto w 1 linii . Pozdrawiam

Szacun za wysokie standardy !

Co do zdjęcia, to faktycznie każdy ma swoją stylówę, ale tutaj z tego co widzę żarzenie jest fatalnie położone - nie dość, że zbyt luźna skrętka, to zbyt długie 'hum loopy' wokół podstawek i przewody (w tym siatek!) dotykające obwodów żarzenia

Witam zdjecie dodano pogladowo chodzilo o metode przeprowadzania przewodow przez plyte pozdrawiam

Czyli mój zrobiony poprawnie

No jest sztos totalny szacun, mam nadzieję że mój będzie chociaż w połowie tak ładny i poukładany biorę się do roboty, trafo już u kuriera

BTW trochę w mojej obronie - konstrukcje które pokazujecie są budowane na turretach a nie eyeletach. W eyeletach jest znacznie trudnej przeplesc kabel bo nie ma dystansu jaki gwarantuje 'wieżyczka' turreta. W eyeletach poprawnie kable montuje się tak:



Ja schowalem dla własnej dziwnej estetyki ;D

Nie przejmuj się chłopie. Twój układ płytki też nie pozostawia wiele do życzenia. Takie przeploty faktycznie można by było zrobić ale to nie jest konieczność. Osobiście preferuje składanie na turretach, ale w planach mam jakiegoś Fendera i myślę czy nie spróbować eyeletów i sztywnych drutów...

Dobra, jedziemy z tematem !

A jednak jest
Czekam z niecierpliwością na testy trafa

Tak, ale nie radiospares tylko zamiennik plexi/jcm800 50W też InMadOut. W radiospares bałem się wysokiego Raa 6,2k bodajże, dostosowanego bardziej pod 5881, czyli klasycznego JTM45.

Odpalił prawie z kopa. Prawie, bo napięcia na preampie były zdecydowanie zbyt niskie i musiałem zmniejszać rezystor na zasilaczu. Nie wiem jeszcze do końca jak brzmi bo było późno, ale gra, napięcia są okej, wygląda, że wszystko jest okej. Nie sprawdzałem tylko pętli fx (bypass), bo muszę dobrać ten dzielnik. Flaki wrzucę dziś po południu jak trochę to uporządkuję.

Nie miałem el34, to roboczo na 6l6 odpaliłem

No dobra, wrzucam rezultaty prac, póki co tak jak pisałem siedzi na 6l6.

Wrażenia brzmieniowe b.pozytywne, dźwięk jest co prawda agresywniejszy i bardziej otwarty niż w moim drugim wzmacniaczu (xtc), ale też bardziej zwarty, szybki, dynamiczny i jakby czystszy - mniej zamulony znacznie (co nie znaczy, że nie lubię jak wzmacniacz jest ciemniejszy). Clipping na diodach 20V jest zajebisty, na 10V już gorzej, za dużo gruzu, zbyt grube ziarno. Bardzo podoba mi się to, że charakter brzmienia jest nieco odmienny od xtc i od razu czuć to w palcach. Doskonale siedzi przy riffach.

Jeśli chodzi o szumy, brumy, przesłuchy, mikrofonowania itp itd to chyba jest to obecnie moja najlepsza konstrukcja, ponieważ nawet przy wysokich głośnościach jest cisza, zero czegokolwiek tak jakby nie był włączony w sumie

Estetycznie też jestem raczej zadowolony biorąc pod uwagę ilość udziwnień: fx loop na dodatkowej lampie, układ bypass do fxloopa, z 5 dodatkowych przełączników, switch clippingu i depth.

Co natomiast mi się nie podoba:
- regulacja depth jest bardzo mało efektywna, ledwo słychać respond. Zobaczymy jak będzie z e34, pętla powinna się pogłębić 2x i może wtedy depth będzie miał większy sens
- trafo sieciowe się grzeje - w pokoju miałem pewnie ze 22 stopnie i po 1,5h intensywnej gry i testowania trafo sieciowe się tak nagrzało, że nie dało się silnie ściskając przytrzymać dłoni dłużej niż ~5-6 sekund, czy to normalne?



Próbka nagrana telefonem:

https://www.youtube.com/watch?v=mckJL0QPQ-k

Jak te trafo zasilające tak się grzeje na 6L6 to co będzie na EL34? Ciekawe które uzwojenie daje tyłka. Oby nie żarzeniowe...