Jeszcze bawią mnie te zabawy, chociaż dochodzę do wniosku, że w obecnych czasach praktycznie każdy dawny element jest do wykonania. Kwestia tylko ilości poświęconego czasu i odpowiedniego budżetu na dane przedsięwzięcie.
Jado, z tymi moimi szansami na dogonienie najlepszych majstrów to chyba nieco przesadziłeś

. Weźmy na ten przykład niejakiego "Harolda". Gdzież moim produktom do niego? O innych pokazywanych tu zabawkach nawet nie wspominam, bo się ich autorzy mogą pogniewać za samą próbę porównywania.
Tak czy siak, dzięki za pokrzepienie

.
Wracając do tematu, to musiałem sprawdzić jak to z tymi kondensatorami będzie. 10 minut i ukręciłem coś na próbę. Grubaśny papier kondensatorowy, samoprzylepna folia alu i wyszło coś takiego:
IMG_20170922_122248.jpg
Wykałaczka po to, aby łatwo było zacząć rolowanie. Skręciłem i ździwko. Pojemność 4nF, średnica zwijki 8mm.
Skoro potrzebuję 100cm i 2000cm, to zwijki swobodnie się zmieszczą do rurek.
Nie badałem odporności na przebicie, ale nie mam zamiaru podłączać tego pod zasilanie.
Jest też coś ciekawego z tą zwijką. Nie mogłem uwierzyć w tą wartość pojemności i sprawdziłem kilkoma różnymi miernikami. Tektronix TX3 - 4nF, Escort - 5,5nF a CHY coś w okolicach 3nF, jakiś chiński pokazał 2 z groszami. Skąd takie różnice, kiedy mierząc fabryczny kondensator MKS 3,3nF różnice są rzędu kilkunastu pF?
Pozdrawiam
Staszek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.