Kolekcja a rodzina.

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: gustaw353 »

Kol. Roman(ie)radio, ja by nie powielać (zwielokrotniać) problemu postawiłem na towarzystwo jednej koleżanki małżonki – łatwiej opanować zjawisko!
Drzwi do mnie są non stop są otwarte. Akurat to co mnie bawi nie jest pojmowalne przez kol. małżonkę. Do tego jeszcze sprowokowałem takie oto stwierdzenie: „sam sobie tutaj sprzątaj jak ci nie ...” i mam spokój. Po mojej stronie jest nawet podłoga – piszczy , najbardziej przy progu. Gdy wchodzi to słyszę a gdy zaczyna coś do mnie mówić to musi stać spokojnie bym wszystko (?) usłyszał bo inaczej podłoga zagłusza (!).
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: TELEWIZOREK52 »

No bo to jest tak: Dziadkowie żenili się z babkami, ojcowie z matkami, a my? Z obcymi bab....kobietami. Efekty j/w. :lol:
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: gustaw353 »

Może powinniśmy trochę ocenzurować swoje wypowiedzi. Przyglądają się nam przecież nasi młodzi koledzy. Mogą wyciągnąć błędne wnioski, a co gorsze – możemy im skrzywić charaktery.
Co bardziej istotne – mogą One (kobitki) nas podsłuchiwać. Dostaniemy jeszcze za to jakieś „prace poza kolejnością”.
Aaa tam ... , u mnie baba nie rządzi, nie musi mi rozkazywać, ... sam wiem kiedy mam wynieść śmieci lub pozmywać gary.
A tak naprawdę to zgadzam się kolegą, który gdzieś wcześniej napisał, że mężczyzna składa się z mężczyzny właściwego i jego hobby. Trzeba choć trochę siebie przeznaczyć dla naszych kobitek no i dla rodziny, zachować właściwe proporcje. Zadanie mamy trudne gdy jest kilka pasji. Jak wówczas nakłonić Je by zrozumiały nasze trudne położenie i by nas w tym wspomagały? - a One chcą być naszą główną pasją.
Chyba Sokrates poślubiwszy Ksantypę powiedział: mężczyzna gdy dorośnie to albo dobrze się ożeni albo zostanie filozofem.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: fugasi »

gustaw353 pisze:Może powinniśmy trochę ocenzurować swoje wypowiedzi. Przyglądają się nam przecież nasi młodzi koledzy. Mogą wyciągnąć błędne wnioski, a co gorsze – możemy im skrzywić charaktery.
Gustaw, daj spokój. :) Ja żony jeszcze nie mam ale już i tak wszystko wiem.
Kobietę od początku trzeba tresować a klamkę do pokoju podczepić pod fazę, bo żyć nie dadzą! :mrgreen:
_
pablo19666
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 209
Rejestracja: pt, 11 maja 2012, 21:37

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: pablo19666 »

Panowie my tu haha hihi a mojego sąsiada przed chwilą zabrało pogotowie na sygnale - ze strasznymi poparzeniami . Wylał mu się miód z ucha i poparzył szyję .A wiecie dlaczego trzeba teściową wozić 2 razy do roku nad może na plażę - ażeby się przyzwyczajała do piachu.
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: gustaw353 »

Ostrożnie!!! Jesteśmy podsłuchiwani. Rozmowy kontrolowane.

Kol. Fugasi, zazdroszczę Ci błogiej nieświadomości.
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: chrzan49 »

Fugasi!!! Masz sie ożenić do końca roku.Mój ojciec zawsze mi prawił:Ożeń się synu bo kawalerowi źle na całym świecie a żonatemu tylko w domu.
Właśnie wróciłem z Warszawy.Zgroza!!4 km w 1,5 godziny!Połowica zażyczyła Wilanów przy okazji i nie polecam bo poza karocami króla Jana (ciekawe) same portrety trumienne i do tego marne.kapcie obowiązkowo,koszt 15 zł ulgowy dla starej młodzieży i ciemno bo teraz tak pokazują eksponaty.Do tego odwilż i padał deszcz.Przez te babskie fanaberie(cóż ,człek uległym czasami) już nie mogłem zawitać do Otrębusów gdzie zawsze coś ciekawego

W imieniu ciemiężonych T
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: tradytor »

TELEWIZOREK52 pisze:... jako młodego studenta nie bylo mnie stać na nic lepszego...
Ale to całkiem niezły sprzęt. Ówczesne dwusuwy ganiały całkiem żwawo, a IFA wygląda naprawdę nieźle. Gdyby zamiast "mem mem mem" gadała "tuf tuf tuf tuf", to już do niczego nie możnaby się w niej przyczepić i byłaby maszyna lepsza niż Douglas Dragonfly. Podobnie jak Iż49 - fajny wygląd, tylko gadka nie ta.
A co ten koń zeżarł w motocyklu?
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: chrzan49 »

Kuń to może wiele a więcej koza.Ona wsio może!
Tradytorze!!!Już tego grata nie masz bo zabieram za ramkę!
A Telewizorowi BK .Kto nie jeździł nie wie jak smakuje życie.Chociaż dwusuwowy kaszlak.
Na All pojawił sie ładnie zrobiony Sokół 600.Jak myślicie?Za ile pójdzie?

Ja tam przy Was to mały pikuś jestem(Pan Pikuś) ale mam zrobioną WFM z 1956 roczku .Lampowa bo tyż ma 2 lampy jak Telewizorowe cuda a miało sie Koledzy HD WLA 750 cm z 1943.Z koszykiem.
Niestety odszedł był ode mnie.Żal ściska wiecie co!Znaczy odjechał!

Motur tez miłej przeszkadza a najbardziej chyba to ja osobiście.
T
PS Pora umierać!
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: tradytor »

gustaw353 pisze:Może powinniśmy trochę ocenzurować swoje wypowiedzi. Przyglądają się nam przecież nasi młodzi koledzy. Mogą wyciągnąć błędne wnioski, a co gorsze – możemy im skrzywić charaktery.
No właśnie - jeszcze zrezygnują z kolekcji.
gustaw353 pisze: Chyba Sokrates poślubiwszy Ksantypę powiedział: mężczyzna gdy dorośnie to albo dobrze się ożeni albo zostanie filozofem.
I wszystko jasne.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: TELEWIZOREK52 »

tradytor pisze: Ale to całkiem niezły sprzęt. Ówczesne dwusuwy ganiały całkiem żwawo, a IFA wygląda naprawdę nieźle. Gdyby zamiast "mem mem mem" gadała "tuf tuf tuf tuf", to już do niczego nie możnaby się w niej przyczepić i byłaby maszyna lepsza niż Douglas Dragonfly. Podobnie jak Iż49 - fajny wygląd, tylko gadka nie ta.
A co ten koń zeżarł w motocyklu?
Ja tak trochę ironicznie napisałem o osiągach IFY porównując do współczesnych pierdziawek. W tamtych czasach to tylko Jawa 350 starała się dotrzymać "kroku" a silniczek chodził jak wiertarka Boscha. Dzisiaj zbliżone osiągi maja wspomniane pierdziawki. Natomiast "kuń" zeżarł całą kanapę a na szprychach trenował karate. Kosztowało to parę miesięcy pracy ale jak się nie miało kasy na nowy a chciało się jeździć to trzeba było robić. Jeżeli chodzi o IŻa (DKW) to był muł, tyle że oszczędny. Po drodze były jeszcze dwie Panonie, świetnie się trzymały drogi tylko piły więcej ode mnie. Zapomniałbym, był jeszcze na początku Gnom.
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: tradytor »

Te azjatyckie pierdzikółka często nie są w stanie wyjechać z marketu. Kolega podpisał umowę na serwisowanie tej myśli technicznej i właśnie takie do niego trafiają. Poziom jakości montażu po prostu "chiński". Zaś ze starymi motocyklami jest tak samo jak ze starymi radiami - porównywać możnaby jedynie egzemplarze ws stanie fabrycznym. Inaczej to loteria.
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: chrzan49 »

To fakt.Ale akurat uwielbiany Telewizor sie nieco mija z realiami.Ifa BK to była maszynka szybka i zrywna ale trzeba było uważać bo łatwo wał ukręcić.Co do jawy 350 to miałe ale krótko bo narowista była i marnie sie jeżdziło.Nie wiem czy wiecie że były także wyczynowe Jawy viertakt motor z wałkiem królewskim i o pojemności pół litra czyli standardowej dla motocyklisty.Ja miałem około 07-1 l ale to było b.dawno.
T
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: AZ12 »

chrzan49 pisze:Nie wiem czy wiecie że były także wyczynowe Jawy viertakt motor z wałkiem królewskim i o pojemności pół litra czyli standardowej dla motocyklisty.Ja miałem około 07-1 l ale to było b.dawno.
T
Witam

Jeśli chodzi o silnik dwucylindrowy, to jest to Jawa 500 OHC. http://vimeo.com/23757033
Ostatnio zmieniony pn, 17 grudnia 2012, 17:30 przez AZ12, łącznie zmieniany 1 raz.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
szewek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 750
Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska

Re: Kolekcja a rodzina.

Post autor: szewek »

A może nasze żony to takie ujemne sprzężenie zwrotne, dzięki nim nie popadamy w zupełny obłęd, moja nie dalej jak kilka dni wyeksmitowała część moich zasobów, był pełny bagażnik kombi laguny, a i tak to tylko jakieś 1/4 moich zasobów. Gdyby ona podzielała moją pasję do techniki retro oraz inne (mam jeszcze kilka - trochę uśpione) to dzieciaki chodziłyby usmarkane i dzikie...:).
Pozdrawiam,
Piotr.
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)