Lech S. pisze:Panowie nie piszcie , że tego ,czy tamtego forumowicza nie ma już wśród nas . Brzmi to bardzo ponuro. Jeżeli zajrzy tu przypadkowo niezorientowany gość, szybko zrezygnuje z uczestnictwa na tym forum. Stwierdzi bowiem , że tu tak szybko młodzi ludzie odchodzą ( dosłownie)
Brzmi ponuro, bo jest ponure. Odchodzą ludzie, którzy stanowili rdzeń tego forum. Została jeszcze część tego rdzenia i owszem można się cieszyć, że ci zostali. Jednak bez tamtych to forum nie będzie już takie jak dawniej. Mówienie w tym wypadku, że nie ma ludzi niezastąpionych to bzdura. Bo to ludzie stanowią o charakterze każdego środowiska. A ludzie nie są nierozróżnialni jak elektrony.
I skąd to przekonanie o "fochowaniu" wszystkich, którzy zrezygnowali? Jakieś swoje przeniesienia? A nie przyszło Wam do głowy prostsze wyjaśnienie? Ktoś pewnego dnia uznaje, że zmieniło się tu ciut za dużo jak na jego gust, więc wychodzi. No nie wiem gdzie tu babskie zachowanie. W całkiem niedawnych wypowiedziach Alka można wyczytać, że zaczynał swoje tu uczestnictwo gdy panowały tu jakieś zasady, ale z czasem zaczęły się one tu zmieniać w stronę, która jemu nie odpowiada.
Ja dołączę się do Kolegi Ukania i też podniosę rękę za jawnością kasowanych postów. Podoba mi się też pomysł ze "znacznikiem negatywów" pod avatarem, bo owe "smoczki" jako żywo tchną segregacją. Żywię też nadzieję, że szanowni Koledzy którzy zrezygnowali z członkostwa jednak powrócą dla tych, którzy jeszcze zostali chociażby. Niestety nie mam z nimi kontaktu, ale może czytają też tę dyskusję - w końcu to forum to też ich "dziecko". W wątku bezpośrednio związanym z tematyką napisałem numquam dic numquam co podtrzymuję.
Working class can kiss my arse, I got a foreman job at last!
tradytor pisze:
I skąd to przekonanie o "fochowaniu" wszystkich, którzy zrezygnowali? Jakieś swoje przeniesienia? A nie przyszło Wam do głowy prostsze wyjaśnienie? Ktoś pewnego dnia uznaje, że zmieniło się tu ciut za dużo jak na jego gust, więc wychodzi. No nie wiem gdzie tu babskie zachowanie. W całkiem niedawnych wypowiedziach Alka można wyczytać, że zaczynał swoje tu uczestnictwo gdy panowały tu jakieś zasady, ale z czasem zaczęły się one tu zmieniać w stronę, która jemu nie odpowiada.
To nic nie wyjaśnia. Ciut za dużo zmieni się pogoda jak na mój gust i nie wychodzę do pracy. Jak to wygląda? Forum się rozrasta, przybywają nowi, różni ludzie, należy stawić czoło tym nowym okolicznościom. Nie ogarniam swym może ograniczonym rozumem, jak ludzie, którzy tyle dobra tu wnieśli, przy byle przeciwności, scysji, różnicy poglądu, wymiękają. Początki forum to całkiem inna rzeczywistość, dziś już nie jest kameralnie i nie będzie. Ale to nie powód do odejścia. Bycie autorytetem zobowiązuje do przyjęcia innej postawy. Nie pozwoliłbym sobie na podważenie autorytetu, a obracanie się na pięcie i rezygnacja z obrony swojej racji niestety mi na takie coś wygląda.
Jak rdzeń nie będzie silny, to walka z trolami i kształtowanie młodych chętnych marnie widzę, mimo szczerych wysiłków admina i moderatorów.
Ok Panowie myślę, że pozwolę sobie na wtrącenie moich trzech groszy w owej debacie. Z góry uprzedzam, że będzie to wywód długi oraz pełen moich prywatnych przemyśleń i uwag ale myślę iż są one na tyle sensowne aby się nimi podzielić.
Pierwsza kwestia którą chciałbym poruszyć to nowi użytkownicy naszego forum. Sam może nie mam ani zbyt dużego stażu uczestnictwa ani zbytniej aktywności (jestem użytkownikiem forum nieco ponad 2 lata oraz mam na koncie niecałe 400 postów) jednak od pewnego czasu zauważam pewne niepokojące zmiany jakie mają tutaj miejsce. Na forum Triody przeniosłem się z forum Elektrody ponieważ szukałem pomocy podczas budowy mojego pierwszego wzmacniacza. Pytania które zadawałem na elektrodzie były albo ignorowane albo przerzucane przez moderatorów do kosza co było argumentowane ich trywialnością lub błędami merytorycznymi. Na Triodzie nie spotkałem się z nigdy z podobnym zachowaniem ze strony moderatorów ani użytkowników. Pamiętam, że zawsze znalazła się jakaś dobra dusza która była chętna podzielić się swoimi uwagami i przemyśleniami na temat o który pytałem. Jest jednak pewna zasada którą się kieruję nie tylko jako użytkownik forum lecz także w życiu codziennym a mianowicie sam staram się zdobyć potrzebne mi informacje a pytam dopiero jeśli faktycznie nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie lub jeśli chcę spytać o opinie na temat informacji które udało mi się znaleźć. Obecnie obserwuję iż wśród nowych użytkowników panuje moda na postawę pt. „jestem nowy więc dajcie mi wszystko na tacy bo wy jesteście mądrzejsi niż ja więc po co się mam męczyć i sam kombinować”. Tacy użytkownicy najczęściej zakładają tematy w stylu „mam lampę XYZ, do czego mogę ją wykorzystać” lub „Chcę zbudować wzmacniacz najlepiej JCM albo Mesa DR powiedzcie mi jak to zrobić”. Jak wyleczyć tą przypadłość ? Szczerze mówiąc nie wiem czy jest na to jakakolwiek metoda. Mogło by się wydawać, że Triodka miała spełniać funkcję piaskownicy i miejsca dla początkujących jednak osobiście mam wrażenie, że pomimo dobrego pomysłu treść strony niezbyt podpasowała młodym gniewnym konstruktorom wzmacniaczy gitarowych. Bo Panowie nie czarujmy się ale gdyby zrobić jakąś statystykę to najwięcej pytań pada właśnie o wzmacniacze gitarowe i tematy z nimi związane. Jest to w pewnym sensie zrozumiałe z powodu raczej zaporowych cen dobrego sprzętu gitarowego (choć muszę przyznać, że na chwilę obecną firma Bugera produkuje całkiem ciekawe wzmacniacze w pełni lampowe, które są kopiami <lub podróbkami jeśli ktoś woli używać takiego określenia> kultowych konstrukcji Marshalla, Laneya itp.) więc zrozumiałe jest, że ów młody człowiek myśli nad samodzielnym wykonaniem takiego urządzenia bo przecież jak wszyscy doskonale wiemy „to tylko kilka kabelków, garść rezystorów i kondensatorów, parę lamp i jakieś trafa które pewnie mogę wytargać z pierwszego lepszego lampowego telewizora lub radia”. Owy konstruktor mając nieco oleju w głowie zada sobie nieco trudu i spróbuje ustalić jakie konkretnie elementy i o jakiej wartości są mu potrzebne. I tutaj przykładowo mogła by do akcji wkroczyć Triodka na której nasz młody gniewny znajdzie informacje iż do wzmacniacza X potrzebuje lampy XYZ, transformator sieciowy i głośnikowy o parametrach takich a nie innych itp. Nie oszukujmy się, ludzie są leniwi. Nawet jeśli podacie im informacje jak mogą policzyć to czy tamto to oni i tak będą uparcie pytać o podanie im konkretnych wartości. Temu też uważam iż właśnie na Triodce powinien powstać cykl artykułów pt. „Jaki transformator do jakiej lampy” w którym były by opisane najpopularniejsze konfiguracje z podanymi wszystkimi niezbędnymi informacjami. Gdyby istniało takie coś to można by nawet w regulaminie umieścić informację, że użytkownik jest zobowiązany poszukać odpowiedzi na swoje pytanie na Triodce, a jeśli tam nie znajdzie odpowiedzi na nurtujące go pytanie dopiero założyć temat na forum. Oczywiście nie chodzi mi tu tylko o trafa do lamp bo takich „sztandarowych” pytań znalazło by się pewnie znacznie więcej jakby się dobrze zastanowić. Jednak wydaje mi się, że stworzenie tego typu cykl artykułów dawało by administracji/ moderacji solidne podstawy prawne do surowego egzekwowania kar za zadawanie banalnych/głupich pytań na temat spraw które zostały szczegółowo opisane w takim cyklu na Triodce.
Po drugie znalazłem w regulaminie forum wpis mówiący o tym iż pierwsze 3 słownie TRZY posty każdego nowego użytkownika będą monitorowane… No ja przepraszam ale dla zrobienia dobrego wrażenia to każdy troll może się wysilić i naskrobać 3 w miarę sensowne posty. Uważam, że kwestia ta nie powinna być oficjalnie unormowana a raczej powinna podlegać osobistemu osądowi moderatorów. Przykładowo niech moderacja założy sobie limit, że nowy użytkownik musi napisać co najmniej 50 (to tylko przykład może być mniej może wiecej) sensownych postów, trzymających się regulaminu oraz powszechnie ustalonych norm kulturalnej komunikacji. Takie rozwiązanie doprowadzi do tego iż użytkownik który uzyska pełny dostęp do forum poczuje się w pewnym sensie wyróżniony, a co za tym idzie będzie się starał zachować swoje dobre imię skoro już dostąpił możliwości bycia pełnoprawnym członkiem naszej formowej społeczności.
Po trzecie uważam iż nowi użytkownicy powinni mieć dostęp ograniczony jedynie do dwóch działów a mianowicie: Lampy dla początkujących i Ogłoszenia (ogłoszenia z tego względu, że jedyną intencją potencjalnego użytkownika może być chęć sprzedaży lub zakupu jakiegoś urządzenia bądź pewnych podzespołów czy choćby zwykłe ogłoszenie komercyjne w stylu „moja firma wykonuje szaski, obudowy, PCB czy co tam jeszcze innego co może się przydać konstruktorom amatorom”).
Po czwarte popieram sugestię któregoś z przedmówców (wybaczcie ale nie chce mi się szukać kogo konkretnie) odnośnie utworzenia działu Hyde Park w którym można by prowadzić poza merytoryczne dyskusje o przysłowiowej „dupie maryny”. Uważam iż brakuje nam na forum takiego działu w którym użytkownicy mogli by się „wyżyć” i podzielić własnymi przemyśleniami na nurtujące ich tematy. Dział ten musiałby podlegać wyjątkowej moderacji ponieważ zawarta w nim ilość „osobistych poglądów i opinii” mogła by powodować ewentualne spięcia między poszczególnymi rozmówcami.
I na koniec ostatnia kwestia a mianowicie jestem zdania, że na forum mamy zdecydowanie zbyt mało moderatorów w stosunku do ilości istniejących działów. Na forum mamy 16 działów włącznie z koszem a tylko 6 moderatorów z czego w większości działów jest tylko 3 modów. Pan Jdubowski który jest moderatorem 3 działów (nie licze kosza) moim zdaniem zbyt rzadko jest obecny na forum aby dobrze wypełniać swoją funkcję (ostatnio był obecny na forum 5 lutego). Osobiście nie mam temu użytkownikowi nic do zarzucenia bo w kilku nurtujących mnie kwestiach bardzo mi pomógł jednak jestem zdania, że ktoś kto pełni funkcję moderatora powinien być na forum obecny przynajmniej raz na dzień / dwa dni i przejrzeć zawartość działu który moderuje. Z tego też względu postulowałbym zwiększenie ilości moderatorów. Rozumiem, że każdy ma własne życie, prace, obowiązki rodzinne itp. Dlatego też gdyby było więcej moderatorów to musieli by jedynie pilnować jedynie jednego lub dwóch swoich działów a nie tak jak na chwile obecną jest, że niektórzy moderatorzy mają pod sobą 10 czy 15 działów. Proponowałbym aby na każdy dział było dwóch lub trzech modów ale w każdym dziale jacyś inni. Działy o większym stopniu zainteresowania mogłyby posiadać większą ilość moderatorów a o mniejszym mniejszą.
Myślę, że na chwilę obecną to chyba wszystko co chciałem powiedzieć. Mam nadzieję iż nikt nie poczuje się urażony moją wypowiedzią bo absolutnie nie miała ona takiego celu. Jest to jedynie zbiór moich subiektywnych opinii i pomysłów które być może znajdą w naszym szacownym formowym gronie aprobatę i zrozumienie oraz okażą się choć trochę przydatne. Jak mówię nie miałem na celu urażenie kogokolwiek ale jeśli ktoś poczuł by się dotknięty to przepraszam.
Pozdrawiam i mam nadzieję iż moje przemyślenia okażą się w jakimś stopniu pomocne.
Damian Smółka
Ghost pisze:
Po trzecie uważam iż nowi użytkownicy powinni mieć dostęp ograniczony jedynie do dwóch działów a mianowicie: Lampy dla początkujących i Ogłoszenia (ogłoszenia z tego względu, że jedyną intencją potencjalnego użytkownika może być chęć sprzedaży lub zakupu jakiegoś urządzenia bądź pewnych podzespołów czy choćby zwykłe ogłoszenie komercyjne w stylu „moja firma wykonuje szaski, obudowy, PCB czy co tam jeszcze innego co może się przydać konstruktorom amatorom”).
Drogi Damianie przedstawię tylko niechęć co do tego podpunktu . Jestem dużo krócej od Ciebie na forum w tematyce lampowej nie całe pół roku .
Wiele razy biegam i czytam posty moich starszych nie tylko doświadczeniem kolegów ale również wiekiem .
Dzięki temu forum wielu z nich poznałem osobiście .
Uważam iż ograniczenie możliwości nabywania wiedzy w innych działach nie będzie do końca słuszną decyzją.
Bo na jakiej podstawie będzie można określić czy właśnie ja czy Ty zasługujemy już na to aby dostąpić objawienia innych działów .
Ale oczywiście to tylko mój pogląd. I tylko do tego się przyczepię .
100% rację dam Tobie za to iż moderator jest rzadziej ode mnie na forum .
Średnio 1-3 razy otwieram dziennie to forum . Z elektrody zrezygnowałem na rzecz triody .
Mam nadzieję że uda się nam wszystkim rozbudować to forum do forum które będzie mogło konkurować z wiadomym portalem czego sobie i wam życzę .
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Ghost pisze:Mogło by się wydawać, że Triodka miała spełniać funkcję piaskownicy i miejsca dla początkujących jednak osobiście mam wrażenie, że pomimo dobrego pomysłu treść strony niezbyt podpasowała młodym gniewnym konstruktorom wzmacniaczy gitarowych.
Triodkę treścią wypełniają edytorzy. Jakoś tak się złożyło że wśród aktywnych nie ma gitarników, zdaje się że jakieś nicki kojarzone z działem gitarowym na liście widziałem ale nie wykazały się aktywnością. Jak chłopaki się ruszą, to Triodka "spełni funkcję" pod tym względem.
uważam iż właśnie na Triodce powinien powstać cykl artykułów pt. „Jaki transformator do jakiej lampy” w którym były by opisane najpopularniejsze konfiguracje z podanymi wszystkimi niezbędnymi informacjami.
Taki artykuł już jest - kultowy painlusta. Sam artykuł na fonarze, na Triodce linki. Jako że dotyczy tylko końcówek SE, jeśli gitarnicy się tylko ruszą, to napiszą o PP i będzie komplet.
Witam Szanownych Kolegów !
Nie przypisuję sobie zasługi ani winy rozpoczęcia tego tematu , temat rozpoczął się znacznie wcześniej, a tak naprawdę w tak dużej zbiorowości zmiany następują w sposób ciągły. Można być z tego zadowolonym lub nie, ale jest to proces nieuchronny, tak jak nieuchronne było to minione na Forum prawie 10 lat.
Można lubić niektóre działy lub nie i po prostu do nich nie zaglądać. Akurat ja nie zaglądam do działu audiofilskiego, gdyż mam niechęć do dużego zainteresowania sprzętem i nienadążającego za nim muzykowania lub słuchania muzyki. Nauczono mnie w młodych latach w szkółce muzycznej, że nie każdy zestaw głośnych dźwięków jest muzyką. Owszem mam jakiś tam niezły sprzęt grający i kilkaset płyt, jednak muzyki to najchętniej słucham w Filharmonii lub na koncertach (rockowych i jazzowych również). Powiedzenie fruwa moja marynara, to jest właśnie zaczerpnięte z czasów mojej młodości .
Czasy się zmieniają, ludzie również, ale wydaje mi się, że warto wyważyć czy trzeba się szarpać w tych trudnych dzisiejszych czasach bez istotnego powodu ? ( Czasy zresztą zawsze były trudne ).
Mnie osobiście nie zostało już za dużo w życiu do osiągnięcia - ot może zrekonstruuję kilka lub kilkanaście radyjek, z którymi będą mieć kłopot dzieci, może pojadę kilka razy nad ciepłe morze? Ale dla Was, dla których życie przed Wami, pomyślcie czy warto się szarpać, nie uda Wam się uciec od swojego hobby czy też pasji. W dzisiejszym otwartym świecie spotkacie tych samych hobbystów na elektrodzie, triodce, heptodzie czy też innej tetrodzie.
A ludzie, ludzie są różni, a młodzież zawsze była niedobra. Pamiętam to zarówno z własnej młodości jak i z czasów kiedy kilka lat belfrowałem. Część z tej młodzieży na pewno wyrośnie na ludzi i chyba dla tych warto wykazać trochę cierpliwości.
Przepraszam za ten mentorski ton, ale jakoś mnie tak naszło przy tej fatalnej pogodzie.
A z chamstwem oczywiście trzeba walczyć na wszystkie możliwe sposoby, dlatego też kroki dotyczące zdyscyplinowania forum, zrobione przez admina, popieram i mam nadzieję, że jeszcze kilka lat będę uczestnikiem naszego forum.
Pozdrawiam serdecznie; również Kolegów którzy wypisali się z Forum.
Edward Krupa
Dodam tylko, że nasi ,,nieobecni'' na forum Koledzy pilnie obserwują co się tu dzieje i wyciągają wnioski, jeśli tu się naprawdę uspokoi powrócą...a poza forum też jest życie, przyjaźnie, które tu się zawiązały, trwają w realu dalej, niemilusińscy sami będą sobie winni bo w realu nie mają szans na miłe i owocne kontakty. Pozdrawiam wszystkich.
cirrostrato pisze:Dodam tylko, że nasi ,,nieobecni'' na forum Koledzy pilnie obserwują co się tu dzieje i wyciągają wnioski, jeśli tu się naprawdę uspokoi powrócą............................
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
Witam.
Panowie, pozwoliłem sobie wydzielić niektóre wypowiedzi z tego wątku (dyskusję o transformatorach) i przeniesienie je do działu "Transformatory". Na razie tytuł nowego wątku to "Wydzielone z tematu Dokąd zmierzamy"; później zostanie on zmieniony na bardziej zgodny z tematem toczącej się dyskusji. Tam roszę prowadzić dalszą rozmowę na tematy techniczne. Postaram się uporządkować oba wątki, choć może mi to zająć trochę czasu.
Również nie zgodzę się z teorią, że "nie ma ludzi niezastąpionych".
Ciekawe kto zastąpi osobę Alka? Z taką wiedzą (chęcią dzielenia się nią), zapałem, pasją, ciekawością, entuzjazmem, wreszcie zapleczem laboratoryjnym/próżniowym?
To forum, bez niego i innych WARTOŚCIOWYCH użytkowników, bez Technologii Lamp, stanie się (w dalszej perspektywie) miejscem... nie chcę kończyć, każdy dopowie sobie sam. Ja jestem przybity tą sytuacją.
Co się z Tobą dzieje gsmoku? Masz trudniejszy dzień?
Zdarza się! Odpuść proszę, wyluzuj...
Skierowanie mnie do kosza za to, że powiedziałem to co myśli większość na tym forum to chyba lekka przesada. Nie będę więcej narzekał i jąćkał - po prostu odrobinę tolerancji i więcej zorientowania... www.trioda.com..co to ma wspólnego z cyfrowymi dilejami na DSP?
Panowie , macie rację , każdy z Was ją ma ale myślę , że gdyby naprawdę to czytali , po takim apelu chociaż ktoś by się odezwał z prośbą o przywrócenie loginu i konta . Oczywiście po wcześniejszej weryfikacji .
I nikt z nas nie będzie zły . Miło byłoby powitać ich ponownie w naszych szeregach .
Od dawna wiadomo że w ilości jest siła .
Jednak myślę ,że jakieś reguły gry muszą być dla wszystkich nas jednakowe .
Na znanym naszym polskim forum,ktoś do mnie kiedyś z administratorów napisał w korespondencji :"w du...e byłeś i g... widziałeś."
Wiecie o jakim forum mówię ,nie muszę pisać wielkimi literami.Tutaj nie zdarzyło mi się to nigdy aby którykolwiek moderator napisał do mnie coś w tak beznadziejny sposób .
Myślę , że ja jako nowy user nie mam tutaj zbyt wiele do zarzucenia Administratorom .
Powiem wam jeszcze coś , tutaj często nawet w korespondencjach pomiędzy sobą rozmawiamy o wiele lepiej niż z kolegami z podwórka .
A to już do czegoś obliguje .
"Pozdrawiam was wszystkich tutaj zgromadzonych" jak to powiedział kiedyś Jan Paweł II będąc w moim rodzimym mieście .
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5