Pionier z 1948r
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 25...49 postów
- Posty: 46
- Rejestracja: pn, 12 grudnia 2011, 20:06
- Lokalizacja: Legnica
Re: Pionier z 1948r
Witam. Wczoraj na giełdzie staroci w Legnicy udało mi się zdobyć pioniera z kwadratowymi kubkami i poziomo położonym kondensatorem strojeniowym, w cenie zwykłego. Po wstępnych oględzinach doszedłem do wniosku że radio jest w dobrym stanie.Wyjątkiem jest głośnik. Dosyć mocno przerdzewiał, ale udało mi się pozbyć rdzy. I chciałbym się dowiedzieć jaką farbą pokryć głośnik? Mi się wydaje,że nie jest to cynk. Nie chcę strzelić gafy i dlatego wolę się spytać.
Aha.. Jeszcze jedna sprawa. Cewki pokryte są pleśnią. Czy benzyna ekstrakcyjna pomoże mi się jej pozbyć?
Pozdrawiam Michał
Aha.. Jeszcze jedna sprawa. Cewki pokryte są pleśnią. Czy benzyna ekstrakcyjna pomoże mi się jej pozbyć?
Pozdrawiam Michał
- romanradio
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: Pionier z 1948r
He, he - klub Pierwszego Pionierka się powiększa 
Mój ma trochę niższy nr 005809.
Pozdrawiam
Janusz
A jaki stan Twojego?[/quote]
Witam Kolegów ,szczególnie pionierologów
następny przykład ,że numeracja Pionierków jest dziwna nieco
Te zwłoki,przepraszam Pionier sądząc po oryginalnej,nie ruszanej skali (Stalinogród),kablu sieciowym z igelitu,I filtrze pcz. winien mieć nr co najmniej 300tys. z hakiem,a ma 002367 pozdrawiam
Roman

Mój ma trochę niższy nr 005809.
Pozdrawiam
Janusz
A jaki stan Twojego?[/quote]
Witam Kolegów ,szczególnie pionierologów
następny przykład ,że numeracja Pionierków jest dziwna nieco
Te zwłoki,przepraszam Pionier sądząc po oryginalnej,nie ruszanej skali (Stalinogród),kablu sieciowym z igelitu,I filtrze pcz. winien mieć nr co najmniej 300tys. z hakiem,a ma 002367 pozdrawiam
Roman
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
-
- 625...1249 postów
- Posty: 994
- Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34
Re: Pionier z 1948r
Mnie się zdaje, że jedynki z przodu zabrakło na numeratorze...
W końcu mój z pieczątkami z 1955 roku ma 950 tys. coś tam.
W końcu mój z pieczątkami z 1955 roku ma 950 tys. coś tam.
- jacekk
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Pionier z 1948r
Skala z jedną żarówką czyli też późniejsza. Ale podstawki lamp raczej wcześniejsze, spotykane częściej (z tego co zauważyłem) w wersji z dwiema żarówkami i skalą w 3 kolorach. Późniejsze to paskudne składaki z dwóch warstw tekstolitu zamiast ładnych bakelitowych. Szkoda tylko że wygląd nie przekłada się na jakość, te bakelitowe czasem bardzo ciężko doprowadzić do stanu choćby mniej więcej działającego z racji budowy.
- romanradio
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: Pionier z 1948r
O Pionierze nigdy za dużo,więc odnawiam temat.Wpadł mi w ręce do renowacji Pionier z nr fabrycznym 003879 !.Daję więc fotoprzed renowacją,aby był materiał porównawczy z innymi Pionierkami .Na pewno nieoryginalny jest rezystor drutowy-powinien być koloru beżowego Vitrohm.Na płytce antenowej pozostał kawałek DNej,więc w pustym otworze była cewka eliminatora.Elko(2 x 32 uF) pod spodem jest zamocowane kawałkiem stalowej obejmy.Przełącznik zakresów z mosiężnym.prętem.W modelu z pionowym agregatem spotkałem inny,trochę podobny typ przełącznika zakresów.Cewki heterodyny- karkas pod spodem chassis, są takie same jak w Adze.Podstawki lamp,nie takie jak w następnych modelach,ale identyczne jak w Talismanie,Rytmusie.Może kooperacja z Teslą? Głośnik oryginalny,z kwadratowym magnesem( częściowo zżarty przez koleżanki Mickey Mouse).Właśnie taki był w pierwszym modelu,okrągły magnes pojawił się ,jak sądzę -w 1949r,lub II połowie 1948r?.Powinny być 2 "zetki" z dwoma oprawkami żarówek,tu brak,ktoś wyrzucił?.Kondensatory papierowe z nadrukiem PZT / 1948r.Kubki fitrów pcz. -jak w Adze,ale jeden różni się wewn.uzwojeniem.Reszta na foto
pozdrawiam pionierouzależnionych!
pozdrawiam pionierouzależnionych!
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
Re: Pionier z 1948r
Witam !
Wcinam się w temat , bo też dotyczy Pioniera i olejnej farby.
Swego czasu nabyłem Pioniera umalowanego na różowo . Podkład natomiast był biały , gruby i bardzo solidny .
Malowanie objęło również gałki .
Aktualnie korzystając z niezłej pogody doprowadziłem skrzynkę do stanu jak na fotkach i jestem przed podjęciem decyzji co dalej . Przeważnie nakładam politurę , jednak w tym przypadku będzie to raczej niemożliwe ze względu na wniknięcie białej farby podkładowej głęboko w fornir i brak dalszej możliwości ścierania bo doszlifuję się do sklejki.
Jak się dobrze przyjrzeć zdjęciom to można zauważyć ślady białej farby.
Pozostaje najprawdopodobniej kryjąca lakierobejca , klika kolorów schnie na próbkach i czeka na wybór.
A nowego forniru nie mam chęci układać.
Z punktu widzenia ilości czasu poświęconego na renowację tej skrzynki , interes jest nieopłacalny , ale jak by to była skrzynka od bardziej cennego radia to można się rzucić na taką zabawę.
Pozdrawiam ed_net.
Wcinam się w temat , bo też dotyczy Pioniera i olejnej farby.
Swego czasu nabyłem Pioniera umalowanego na różowo . Podkład natomiast był biały , gruby i bardzo solidny .
Malowanie objęło również gałki .
Aktualnie korzystając z niezłej pogody doprowadziłem skrzynkę do stanu jak na fotkach i jestem przed podjęciem decyzji co dalej . Przeważnie nakładam politurę , jednak w tym przypadku będzie to raczej niemożliwe ze względu na wniknięcie białej farby podkładowej głęboko w fornir i brak dalszej możliwości ścierania bo doszlifuję się do sklejki.
Jak się dobrze przyjrzeć zdjęciom to można zauważyć ślady białej farby.
Pozostaje najprawdopodobniej kryjąca lakierobejca , klika kolorów schnie na próbkach i czeka na wybór.
A nowego forniru nie mam chęci układać.
Z punktu widzenia ilości czasu poświęconego na renowację tej skrzynki , interes jest nieopłacalny , ale jak by to była skrzynka od bardziej cennego radia to można się rzucić na taką zabawę.
Pozdrawiam ed_net.
Re: Pionier z 1948r
Witam !
Nic specjalnego , ale przedstawiam na fotkach gotowego Pionierka o którym pisałem wcześniej , a który był pomalowany olejną różową farbą . Uwzględniając uwarunkowania ,po renowacji skrzynki pomalowałem ją lakierobejcą ciemny dąb półpołysk , a ramkę i szczebelki czarnym lakierem akrylowym w sprayu. Pokrętła też są po uzupełnieniu , klejeniu i malowaniu . Ostała się natomiast chyba oryginalna tkanina ,którą doczyściłem płynem FF roztrzepanym na pianę.
Nie pokazuję wnętrza bo nic ciekawego , zdecydowana większość elementów oryginalna , dałem tylko nowy sprzęgający kondensator i wymieniłem potencjometr na oryginalny regenerowany. Natomiast radio ma dorobione wejście gramofonowe i jest ono sprawne.
Radio odbiera bardzo dobrze Warszawę I i wieczorem jakieś stacje na średnich i krótkich na wewnętrznej antenie kilkumetrowej.
Tak więc na zapytanie czy warto odnawiać zdewastowane radio , dzisiaj mogę powiedzieć ,że warto z czystej satysfakcji zrobienia fajnego przedmiotu , bo ilość środków i włożonej pracy oczywiście nie odzwierciedla aktualnej wartości przedmiotu.
A jak się ucieszyła moja druga połowa , że wyszedł taki nowy Pionierek.
Pozdrawiam Edward
Nic specjalnego , ale przedstawiam na fotkach gotowego Pionierka o którym pisałem wcześniej , a który był pomalowany olejną różową farbą . Uwzględniając uwarunkowania ,po renowacji skrzynki pomalowałem ją lakierobejcą ciemny dąb półpołysk , a ramkę i szczebelki czarnym lakierem akrylowym w sprayu. Pokrętła też są po uzupełnieniu , klejeniu i malowaniu . Ostała się natomiast chyba oryginalna tkanina ,którą doczyściłem płynem FF roztrzepanym na pianę.
Nie pokazuję wnętrza bo nic ciekawego , zdecydowana większość elementów oryginalna , dałem tylko nowy sprzęgający kondensator i wymieniłem potencjometr na oryginalny regenerowany. Natomiast radio ma dorobione wejście gramofonowe i jest ono sprawne.
Radio odbiera bardzo dobrze Warszawę I i wieczorem jakieś stacje na średnich i krótkich na wewnętrznej antenie kilkumetrowej.
Tak więc na zapytanie czy warto odnawiać zdewastowane radio , dzisiaj mogę powiedzieć ,że warto z czystej satysfakcji zrobienia fajnego przedmiotu , bo ilość środków i włożonej pracy oczywiście nie odzwierciedla aktualnej wartości przedmiotu.
A jak się ucieszyła moja druga połowa , że wyszedł taki nowy Pionierek.
Pozdrawiam Edward
Re: Pionier z 1948r
W takim razie i ja coś dołożę. Chassis w moim egzemplarzu z poziomem kondensatorem ma numer 014652. Kondensator 20 nF, czarny, widoczny na zdjęciu musiałem wymienić, bo oryginalny był pokruszony. Oryginalny był datowany na 1946 rok. W radiu sporo jest rezystorów firmy Vithrom; taki też był uszkodzony rezystor redukcyjny, który na razie wymieniłem. Potem może się naprawi złą sekcję w oryginalnym. Radio trafiło do mnie bez lamp, kabel zasilający był w opłakanym stanie. Dlatego wymieniłem na późniejszy. Głośnik jest datowany na styczeń 1948 roku, ale już wygląda tak, jak głośniki późniejsze. Podstawki pod lampy były raczej importowane.
Re: Pionier z 1948r
Wkradł się błąd: chodziło oczywiście o pionowy. Ma ktoś dobre zdjęcia, jak powinna biec linka skali i kondensatora?
- romanradio
- 1250...1874 posty
- Posty: 1536
- Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
- Lokalizacja: Lwów semper poloniae
Re: Pionier z 1948r
No i znalazłem chassis Pioniera U z nr. fabr. 25460 .Muszę go przywrócić do życia , na elementach z epoki,bo prawdopodobnie jest to jeden z pierwszych modeli -z okrągłymi kubkami( po serii Pionierów z kwadratowymi kubkami filtrów pcz.z Agi z lat 1948/49).Kondensatory 0,1 uF są produkcji węgierskiej Remix (jak napisano-bezindukcyjne,na napięcie 2100V!,ciekawe ile wytrzymują
)Rezystory koloru ciemnowiśniowego -Tesla Always.Rezystor drutowy (w minusie U) prod. polskiej,w radyjkach z 1948 najczęściej były szare druciaki firmy Vitrohm,także ten sekcyjny pionowy(a więc zza "żelaznej kurtyny").W Pionierach z 1950/51r są już nasze kondensatory 0,1 uF w rurkach z bakelityzowanego jasnobrązowego papieru-z taką właśnie datą produkcji,od 1952 r. były już czarne smolaki.Myślę ,że radyjko było wyprodukowane w 1949r.
Chassis zachowane w niezłym stanie zostało oczyszczone wełną stalową 00,aluminiowe kubki tak samo,ale następnie polerowane pastą lekkościerną do autolakierów Automax pozdrawiam miłośników Pioniera,już kultowego radyjka
Roman

Chassis zachowane w niezłym stanie zostało oczyszczone wełną stalową 00,aluminiowe kubki tak samo,ale następnie polerowane pastą lekkościerną do autolakierów Automax pozdrawiam miłośników Pioniera,już kultowego radyjka
Roman
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
---------------------------------------------
Re: Pionier z 1948r
Witam.No to i ja chciałbym dołożyć swój niewielki kawałek historii.Nabyłem dwa niekompletne pionierki.Wstawiam zdjęcia może się przydadzą
.

- jacekk
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Pionier z 1948r
Te "Teslowate" podstawki w pierwszym z Pionierów zdarzały się częściej? 

- zagore1
- 2500...3124 posty
- Posty: 2983
- Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pionier z 1948r
Od numeru chassis trochę powyżej 15000 do ok 20000 produkowano Pioniery z wpuszczonymi w chassis podstawkami. Wcześniejsze i późniejsze mają podstawki nakładane na chassis.Grucha pisze:Witam.No to i ja chciałbym dołożyć swój niewielki kawałek historii.Nabyłem dwa niekompletne pionierki.Wstawiam zdjęcia może się przydadzą.
Wołyń 1943. Pamiętamy!