Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
Moderator: gsmok
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
Czy moge w tym miejscu prosic o usuniecie mojego profilu z Forum.Nie znalazlem tej opcji w nawigacji konta.
Dziekuje
Dziekuje
-
- 375...499 postów
- Posty: 497
- Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
- Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
Przecież masz wypełnione pole "Skąd" i już raczej nikt nie będzie się czepiał, że piszesz bez ogonków.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3948
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
Panowie, więcej luzu
Padło pytanie, można na nie odpowiedzieć lub nie. Ankieta da jakiś pogląd "statystyczny", który Moderatorzy przedyskutują i tyle.
Tracimy energię na niepotrzebne przepychanki. Piszę z wielką pogodą ducha, bo właśnie stałem się posiadaczem triody mocy, która potrzebuje 18A prądu żarzenia
(typ. SRS 302). Postaram się wrzucić fotki na Forum.

Padło pytanie, można na nie odpowiedzieć lub nie. Ankieta da jakiś pogląd "statystyczny", który Moderatorzy przedyskutują i tyle.
Tracimy energię na niepotrzebne przepychanki. Piszę z wielką pogodą ducha, bo właśnie stałem się posiadaczem triody mocy, która potrzebuje 18A prądu żarzenia

-
- moderator
- Posty: 11351
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
IMO [1] 'Kącik' powinien pozostać. 'Audiofile' byli, są i będą, siłą rzeczy będą też trafiać na nasze forum. 'Kącik' pełni w takiej sytuacji rolę wentyla bezpieczeństwa, gdzie mogą trafiać wątki i wypowiedzi nietechnicze, czy w inny sposób niemile widziane w inżynierskich działach. Twarde wywalanie ich, do śmietnika lub w niebyt przyniesie więcej szkody niż pożytku, w postaci pretensji użytkowników do administracji, oraz utratę możliwości, nawet potencjalnej, nauczenia tych osób bardziej technicznego podejścia do techniki audio. Weźcie pod uwagę, że znakomita większość tych osób nie ma elektronicznego, ani nawet technicznego wykształcenia i głównym lub jedynym źródłem ich wiedzy jest audiofilska 'prasa kolorowa'. Z tego też powodu kącik nie powinien być zbyt radykalnie moderowany, bo próba nauczania z pozycji 'ja mam rację, a ty jesteś głupi i masz wszy na pempku [2]' raczej skutku nie przyniesie. Jest to miejsce, gdzie powinna być dokonywana pozytywistyczna praca u podstaw, tylko wtedy to ma sens. Jeszcze raz powtarzam, od zjawiska audiofilii się nie ucieknie, owszem, można je ignorować, ale, od tego nie zniknie. Jedyny realny nasz wpływ na wykształcenie podstaw realnego technicznego myślenia jest właśnie w ciężkiej pracy w tym dziale. A gdy kogoś to przerasta, denerwuje, czy po prostu nie ma ochoty, to nie musi zaglądać. I porównywanie tego działu do motocykli czy zwierząt jest bez sensu, bo tamte tematy są z definicji poza tematyką forum, audiofilia niestety nie. Gazetę też trzeba czytać od deski do deski uwzględniając sport, nekrologi, kącik kulinarny, publicystykę polityczną i porady z prawa spółek giełdowych?
[1] Cała moja wypowiedź jest opatrzona tym zastrzeżeniem, więc nie będę go dopisywał po każdym zdaniu.
[2] Zamierzony błąd.
[1] Cała moja wypowiedź jest opatrzona tym zastrzeżeniem, więc nie będę go dopisywał po każdym zdaniu.
[2] Zamierzony błąd.
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
Sorry Tomek, ale takie argumenty są wręcz zabawne. Równie dobrze można powiedzieć: "Dyslektycy* byli, są i będą, siłą rzeczy będą też trafiać na nasze forum. 'Kącik' [hipotetyczny "Bez zasad pisowni" - może stwórzmy im taki?] pełni w takiej sytuacji rolę wentyla bezpieczeństwa, gdzie mogą trafiać wątki i wypowiedzi nieczytelne, niezrozumiałe, czy w inny sposób niemile widziane w innych działach"tszczesn pisze:IMO [1] 'Kącik' powinien pozostać. 'Audiofile' byli, są i będą, siłą rzeczy będą też trafiać na nasze forum. 'Kącik' pełni w takiej sytuacji rolę wentyla bezpieczeństwa, gdzie mogą trafiać wątki i wypowiedzi nietechnicze, czy w inny sposób niemile widziane w inżynierskich działach.
Prawda że poroniony pomysł? Nie widzę jednak różnicy w odniesieniu do omawianego tutaj problemu.
*oczywiście ci, u których to wynika z lenistwa i "olewactwa".
Idźmy dalej:
Analogicznie z dyslektykami, pretensje też były, są i będą, bo przecież "ja mam papier na dysleksję, na maturze mi nawet to uznali" itd.tszczesn pisze: Twarde wywalanie ich, do śmietnika lub w niebyt przyniesie więcej szkody niż pożytku, w postaci pretensji użytkowników do administracji,
Zerknij sobie może do starszych tematów Kącika i przypomnij sobie, o kim mówisz. Naprawdę chcesz ich nawracać? Czy to się kiedykolwiek w ogóle udało na tym forum? Zresztą sam zerknąłem do "Ludzie nie dajcie się zwariować":tszczesn pisze: Weźcie pod uwagę, że znakomita większość tych osób nie ma elektronicznego, ani nawet technicznego wykształcenia i głównym lub jedynym źródłem ich wiedzy jest audiofilska 'prasa kolorowa'.
Czyżbyś z wiekiem stawał się bardziej naiwnytszczesn 6 lat temu pisze: ja się poddałem dawno temu. Fanatyków się nie przekona a zdrowie i żołądek można stracić.


tszczesn pisze: Z tego też powodu kącik nie powinien być zbyt radykalnie moderowany,


-
- administrator
- Posty: 547
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2003, 12:02
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
Witam
Proponuję, aby ograniczyć się do oddania głosu w ramach ankiety. Jedynym miarodajnym miernikiem sensu istnienia Działu są jej wyniki. Jeśli liczba głosów będzie znacząca to ankieta będzie analizowana w ramach Panelu Moderatorów, pod kątem spełnienia wymagań większości Użytkowników. Przepychanki w niniejszym wątku nikogo do niczego nie przekonają, a jedynie mogą być powodem jego zamknięcia, ze szkodą dla Użytkowników chcących zagłosować.
Proponuję, aby ograniczyć się do oddania głosu w ramach ankiety. Jedynym miarodajnym miernikiem sensu istnienia Działu są jej wyniki. Jeśli liczba głosów będzie znacząca to ankieta będzie analizowana w ramach Panelu Moderatorów, pod kątem spełnienia wymagań większości Użytkowników. Przepychanki w niniejszym wątku nikogo do niczego nie przekonają, a jedynie mogą być powodem jego zamknięcia, ze szkodą dla Użytkowników chcących zagłosować.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 732
- Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
OTLamp, czy mógłbyś rozwinąć tę myśl.OTLamp pisze:^2+
+10
pozdrawiam
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
Ten zapis wyraża intensywność zszokowania arcyabsurdalnym pomysłem.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 732
- Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
No to niewielka. Stanisław Lem wymyślił kiedyś banknoty z poziomą ósemką.
pozdrawiam
-
- moderator
- Posty: 11351
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
Pomimo prośby admina pozwolę sobie odpowiedzieć, bo najwyraźniej zostałem źle zrozumiany.
Próba sprowadzenia nowicjusza na dobrą drogę metodą 'zamknij się, to my mamy rację' raczej się nie powiedzie, a do tego się będzie sprowadzać blokowanie wszystkiego co zahacza o audiofilię. To powinno być miejsce, gdzie taka osoba może się dowiedzieć niestosowności pytania o różnice w brzmieniu ECC83 Telefunkena i Philipsa, a nie jedynie przeczytać uwagę pod swoim (skasowanym) postem z treścią typu 'bzdura'. Jeszcze raz przypominam - praca u podstaw, co owszem wymaga cierpliwości i zapału, ale jest niestety niezbędne.
[1] Jeszcze raz się pytam - gdzie człowiek naczytany 'mądrości' z kolorowych pisemek ma szansę być lepiej wyedukowany? Bo na pewno nie tutaj przy postulowanych zmianach, gdzie jego post od razu znajdzie się w koszu lub /dev/null.
Różne 'dys*' nie są w temacie naszego forum, a ich obecność lub nie jest zupełnie niezależna od całej reszty, natomiast audiofilia jest częścią lampowego świata i na forum lampowym pojawiać się będzie i tak, w dyskusjach na temat. [1]OTLamp pisze:Sorry Tomek, ale takie argumenty są wręcz zabawne. Równie dobrze można powiedzieć: "Dyslektycy* byli, są i będą, siłą rzeczy będą też trafiać na nasze forum. 'Kącik' [hipotetyczny "Bez zasad pisowni" - może stwórzmy im taki?] pełni w takiej sytuacji rolę wentyla bezpieczeństwa, gdzie mogą trafiać wątki i wypowiedzi nieczytelne, niezrozumiałe, czy w inny sposób niemile widziane w innych działach"tszczesn pisze:IMO [1] 'Kącik' powinien pozostać. 'Audiofile' byli, są i będą, siłą rzeczy będą też trafiać na nasze forum. 'Kącik' pełni w takiej sytuacji rolę wentyla bezpieczeństwa, gdzie mogą trafiać wątki i wypowiedzi nietechnicze, czy w inny sposób niemile widziane w inżynierskich działach.
Patrz wyżej.OTLamp pisze:Analogicznie z dyslektykami, pretensje też były, są i będą, bo przecież "ja mam papier na dysleksję, na maturze mi nawet to uznali" itd.tszczesn pisze: Twarde wywalanie ich, do śmietnika lub w niebyt przyniesie więcej szkody niż pożytku, w postaci pretensji użytkowników do administracji,
Nie. Nie odróżniasz agenta typu senicz od zielonego w lampach człowieka wychowanego przez kolorową prasę? Z pierwszym nie ma co gadać, z drugim należy.OTLamp pisze:Zerknij sobie może do starszych tematów Kącika i przypomnij sobie, o kim mówisz. Naprawdę chcesz ich nawracać? Czy to się kiedykolwiek w ogóle udało na tym forum? Zresztą sam zerknąłem do "Ludzie nie dajcie się zwariować":tszczesn pisze: Weźcie pod uwagę, że znakomita większość tych osób nie ma elektronicznego, ani nawet technicznego wykształcenia i głównym lub jedynym źródłem ich wiedzy jest audiofilska 'prasa kolorowa'.Czyżbyś z wiekiem stawał się bardziej naiwnytszczesn 6 lat temu pisze: ja się poddałem dawno temu. Fanatyków się nie przekona a zdrowie i żołądek można stracić.![]()
![]()
[/quote]OTLamp pisze:tszczesn pisze: Z tego też powodu kącik nie powinien być zbyt radykalnie moderowany,^2+
+10
Próba sprowadzenia nowicjusza na dobrą drogę metodą 'zamknij się, to my mamy rację' raczej się nie powiedzie, a do tego się będzie sprowadzać blokowanie wszystkiego co zahacza o audiofilię. To powinno być miejsce, gdzie taka osoba może się dowiedzieć niestosowności pytania o różnice w brzmieniu ECC83 Telefunkena i Philipsa, a nie jedynie przeczytać uwagę pod swoim (skasowanym) postem z treścią typu 'bzdura'. Jeszcze raz przypominam - praca u podstaw, co owszem wymaga cierpliwości i zapału, ale jest niestety niezbędne.
[1] Jeszcze raz się pytam - gdzie człowiek naczytany 'mądrości' z kolorowych pisemek ma szansę być lepiej wyedukowany? Bo na pewno nie tutaj przy postulowanych zmianach, gdzie jego post od razu znajdzie się w koszu lub /dev/null.
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
I co, chcesz w kółko każdej takiej osobie powtarzać to, co już zostało wyczerpująco wytłumaczone np. w wątku "Ludzie nie dajcie się zwariować"? Zawsze można podać link do tego wątku umieszczonego w koszu. Jeśli delikwent jest rozsądny, po przeczytaniu nie powinien już mieć raczej żadnych wątpliwości. Jednak i tak uważam, że jest to sytuacja oderwana od rzeczywistości, w najlepszym możliwym wypadku i tak marginalna. Ilu takich ludzi udało się przez ostatnie 6 lat przekonać do czegokolwiek? Przecież wszystkie te osoby przychodziły tutaj "nawracać" takich jak Ty, a nie rozwiewać jakieś swoje wątpliwości.tszczesn pisze: [1] Jeszcze raz się pytam - gdzie człowiek naczytany 'mądrości' z kolorowych pisemek ma szansę być lepiej wyedukowany? Bo na pewno nie tutaj przy postulowanych zmianach, gdzie jego post od razu znajdzie się w koszu lub /dev/null.
-
- administrator
- Posty: 547
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2003, 12:02
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
Przypominam, że dyskusje nie na temat (w tym wypadku głosowanie ankietowe) spowodują w końcu zamknięcie wątku.
-
- 100...124 posty
- Posty: 101
- Rejestracja: ndz, 31 maja 2009, 18:54
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
tszczesn,Św.Pamięci Włodka Senicza znałem osobiście jako człowieka ogarniętego ogromną pasją tworzenia.Jego wzmacniacze Naleśnik i Sławek są aktualnie u mnie.P.S.Tylko kanalie czepiają się zmarłych...
-
- administrator
- Posty: 547
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2003, 12:02
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co zrobić z kącikiem audiofilskim?
Almagra - nie wszyscy muszą i znają historię Pana Senicza. Nie mogę uznać za uzasadnione opatrywanie takich osób epitetami, których użyłeś. Twoje uczucia zostały urażone, i to rozumiem. Ty jednak, jak widzę uważasz, że Tobie takie prawo w stosunku do innych jak najbardziej przysługuje. To smutne, bo przecież można było po prostu kulturalnie zwrócić uwagę na niestosowność zaistniałej sytuacji. Stare przysłowie mówi: nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe.
Wracając do tematu.
Pisałem parę razy prosząc o wypowiedzi wyłącznie meryrotyczne, ale jak widzę nie dotarło to do Dyskutantów. Z przykrością zamykam wątek.
Z uwagi na szacunek do Użytkowników, którzy wzięli udział w ankiecie wątek pozostawiam w dziale Organizacji Forum.
Wracając do tematu.
Pisałem parę razy prosząc o wypowiedzi wyłącznie meryrotyczne, ale jak widzę nie dotarło to do Dyskutantów. Z przykrością zamykam wątek.
Z uwagi na szacunek do Użytkowników, którzy wzięli udział w ankiecie wątek pozostawiam w dziale Organizacji Forum.