Elementy RC w sprzężeniu zwrotnym

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

KaW
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1188
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 11:14
Lokalizacja: lodz

Post autor: KaW »

Wzmacniacz -bez sprzeżeń jest celem zasadniczym.
Celami zasadniczymi są zawsze takie rezultaty -jak:
-minimalne zniekształcenia
-pasmo
-przesunięcie fazowe-minimalne i stałe.
Dlatego N-lat temu było projektowanie stopni lampowych w oparciu o charakterystyki lamp.Nic z sufitu- suwaczek log.- linijka -kreski i rezultaty.
Rezultaty rachunkowe .Po ocenie rezultatów ,ew. budowa wzm. i pomiary.
Po pomiarach -real. elementów sprzężeń .I tu jest proste wszystko-jeśli osiągnięto moc wy=5W przy zniekształceniach 3%-to sprzeżenie zwrotne
zmniejszające te zniekształcenia będzie miało za zadanie wpłynąć na ten wynik np. tak aby 10 razy ten wynik polepszyć -tj. zejść na 0,3%.Ważne są również wszystkie zalezności energetyczne -np. minimalizacja oporności wewnętrznej wzmacniacza -/minimalizacja strat- przez lepsze wykorzystanie zasilacza /.

Chcę powiedzieć ,że sztuką jest osiagnąć zniekształcenia minimalne.
Natomiast postawa budowlanego boga -krojczego transformatorów -i "wzmaków"jest śmieszna -prawa fizyki sa nieubłagane i działają zawsze jednakowo u wszystkich zajmujących się tym tematem.

Np. czytałem o ultralinearnym stopniu PP -na stronach polskich i innych ,ale mało kto podał- u nas-że może on byc na rdzeniu o nie najlepszych parametrach blach i nawet nawinięty oszczędnym drutem będzie grał w miare dobrze.Ponadto nie musi mieć dużego przekroju rdzenia aby dobrze przenosić niskie częstotliwości.
Tu prawdopodobnie autorzy chcieli powiązać zmniejszenie oporności wewnetrznej wzmacniaczy "ultralinear"/artykuł był stary i nie wszystko było można pisać-po prostu nam nikt wiedzy gotowej nie chciał sprzedac /.Pozdr.
Brencik

Post autor: Brencik »

Wzmacniacz bez sprzężeń nie jest żadnym zasadniczym celem. Tak samo jak bezcelowe jest budowanie wzmacniacza bez kondensatorów międzystopniowych czy może bez lamp czy tranzystorów :wink:

Celem jest uzyskanie dobrych parametrów sesnoswym koszem bez nadmiernej komplikacji (choć nie zawsze to co najprostsze jest najlepsze).
WitekJ pisze:
Eeee. Napięcie siatka-katoda jest większe niz napięcie wyjściowe podzielone przez wzmocnienie w otwartej pętli. Prędzej w zamkniętej. Ale przecież prędzej pisałeś że jest jeszcze większe...
Kolego Brencik! Skupcie się i napiszcie jeszcze raz, o co Wam chodzi :wink: .
To chyba logiczne...
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Brencik, mówimy oczywiście o składowej zmiennej napięcia na wyściu i napięcia siatka - katoda?
Brencik

Post autor: Brencik »

Tak.
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Zgodzisz się, że przy założeniu pomijalnie dużej oporności wewnętrznej pierwszej lampy, napięcie wyściowe będzie zależało tylko od napięcia siatka - katoda?
Brencik

Post autor: Brencik »

.. i wzmocnienia układu które zależy od sprzężenia zwrotnego.
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Uwy=Ko*Usk, gdzie Ko - wzmocnienie z otwartą pętlą, Usk - napięcie siatka - katoda.
Zgodzisz się z tym?
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 837
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Post autor: Ukaniu »

KaW pisze: -przesunięcie fazowe-minimalne i stałe.
........

Np. czytałem o ultralinearnym stopniu PP -na stronach polskich i innych ,ale mało kto podał- u nas-że może on byc na rdzeniu o nie najlepszych parametrach blach i nawet nawinięty oszczędnym drutem będzie grał w miare dobrze.Ponadto nie musi mieć dużego przekroju rdzenia aby dobrze przenosić niskie częstotliwości.
Tu prawdopodobnie autorzy chcieli powiązać zmniejszenie oporności wewnetrznej wzmacniaczy "ultralinear"/artykuł był stary i nie wszystko było można pisać-po prostu nam nikt wiedzy gotowej nie chciał sprzedac /.Pozdr.
Akurat co do przesunięcia fazowego to nie całkiem tak :-) zastanów się dlaczego :-).

Reszty nie zrozumiałem, ultralinear jest bardzo wymagający ale z racji zapięcia ujemnego sprzężenia obejmującego sam transformator jego nieidealności są minimalizowane.

Kolega pytał o szeregowy układ Rw i Cw włączony równolegle do rezystora anodowego Ra. Można to rozpatrzeć bardzo łatwo:
dla niskich częstotliwości kiedy impedancja C jest duża na wzmocnienie wpływa tylko Ra, potem zaczyna oddziaływać równoległe połączenie Ra i Cw a na końcu równoległw połączenie Ra Rw, oczywiście przy właściwie dobranych elementach. hop fazy występuje w chwili kiedy oddziaływuje Ra i Cw potem faza wraca do 0.



Pozdrawiam Łukasz
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl