Wzmacniacz -bez sprzeżeń jest celem zasadniczym.
Celami zasadniczymi są zawsze takie rezultaty -jak:
-minimalne zniekształcenia
-pasmo
-przesunięcie fazowe-minimalne i stałe.
Dlatego N-lat temu było projektowanie stopni lampowych w oparciu o charakterystyki lamp.Nic z sufitu- suwaczek log.- linijka -kreski i rezultaty.
Rezultaty rachunkowe .Po ocenie rezultatów ,ew. budowa wzm. i pomiary.
Po pomiarach -real. elementów sprzężeń .I tu jest proste wszystko-jeśli osiągnięto moc wy=5W przy zniekształceniach 3%-to sprzeżenie zwrotne
zmniejszające te zniekształcenia będzie miało za zadanie wpłynąć na ten wynik np. tak aby 10 razy ten wynik polepszyć -tj. zejść na 0,3%.Ważne są również wszystkie zalezności energetyczne -np. minimalizacja oporności wewnętrznej wzmacniacza -/minimalizacja strat- przez lepsze wykorzystanie zasilacza /.
Chcę powiedzieć ,że sztuką jest osiagnąć zniekształcenia minimalne.
Natomiast postawa budowlanego boga -krojczego transformatorów -i "wzmaków"jest śmieszna -prawa fizyki sa nieubłagane i działają zawsze jednakowo u wszystkich zajmujących się tym tematem.
Np. czytałem o ultralinearnym stopniu PP -na stronach polskich i innych ,ale mało kto podał- u nas-że może on byc na rdzeniu o nie najlepszych parametrach blach i nawet nawinięty oszczędnym drutem będzie grał w miare dobrze.Ponadto nie musi mieć dużego przekroju rdzenia aby dobrze przenosić niskie częstotliwości.
Tu prawdopodobnie autorzy chcieli powiązać zmniejszenie oporności wewnetrznej wzmacniaczy "ultralinear"/artykuł był stary i nie wszystko było można pisać-po prostu nam nikt wiedzy gotowej nie chciał sprzedac /.Pozdr.
Elementy RC w sprzężeniu zwrotnym
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1188
- Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 11:14
- Lokalizacja: lodz
Wzmacniacz bez sprzężeń nie jest żadnym zasadniczym celem. Tak samo jak bezcelowe jest budowanie wzmacniacza bez kondensatorów międzystopniowych czy może bez lamp czy tranzystorów
Celem jest uzyskanie dobrych parametrów sesnoswym koszem bez nadmiernej komplikacji (choć nie zawsze to co najprostsze jest najlepsze).

Celem jest uzyskanie dobrych parametrów sesnoswym koszem bez nadmiernej komplikacji (choć nie zawsze to co najprostsze jest najlepsze).
To chyba logiczne...WitekJ pisze:Kolego Brencik! Skupcie się i napiszcie jeszcze raz, o co Wam chodziEeee. Napięcie siatka-katoda jest większe niz napięcie wyjściowe podzielone przez wzmocnienie w otwartej pętli. Prędzej w zamkniętej. Ale przecież prędzej pisałeś że jest jeszcze większe....
-
- 250...374 postów
- Posty: 339
- Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32
-
- 250...374 postów
- Posty: 339
- Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32
-
- 250...374 postów
- Posty: 339
- Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32
-
- 625...1249 postów
- Posty: 837
- Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
- Lokalizacja: Jaktorów
Akurat co do przesunięcia fazowego to nie całkiem takKaW pisze: -przesunięcie fazowe-minimalne i stałe.
........
Np. czytałem o ultralinearnym stopniu PP -na stronach polskich i innych ,ale mało kto podał- u nas-że może on byc na rdzeniu o nie najlepszych parametrach blach i nawet nawinięty oszczędnym drutem będzie grał w miare dobrze.Ponadto nie musi mieć dużego przekroju rdzenia aby dobrze przenosić niskie częstotliwości.
Tu prawdopodobnie autorzy chcieli powiązać zmniejszenie oporności wewnetrznej wzmacniaczy "ultralinear"/artykuł był stary i nie wszystko było można pisać-po prostu nam nikt wiedzy gotowej nie chciał sprzedac /.Pozdr.


Reszty nie zrozumiałem, ultralinear jest bardzo wymagający ale z racji zapięcia ujemnego sprzężenia obejmującego sam transformator jego nieidealności są minimalizowane.
Kolega pytał o szeregowy układ Rw i Cw włączony równolegle do rezystora anodowego Ra. Można to rozpatrzeć bardzo łatwo:
dla niskich częstotliwości kiedy impedancja C jest duża na wzmocnienie wpływa tylko Ra, potem zaczyna oddziaływać równoległe połączenie Ra i Cw a na końcu równoległw połączenie Ra Rw, oczywiście przy właściwie dobranych elementach. hop fazy występuje w chwili kiedy oddziaływuje Ra i Cw potem faza wraca do 0.
Pozdrawiam Łukasz
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl